Święta za nami. Zrobiłam sobie kilka dni odpoczynku od blogowania i najwyższy czas, by wrócić do regularnego postowania. Z racji tego, że grudzień już się kończy, postanowiłam pokazać Wam moich ulubieńców. Powiem Wam, że robienie zdjęć zimą to dla mnie katorga. Jak już pojawi się słońce, to jest ono tak nisko, że tworzą się wszędzie mega mocne cienie. Mimo że mam blendę, to nie jestem w stanie ich do końca zniwelować. Zatem z góry przepraszam, jeśli tym razem zdjęcia nie będą idealne i zapraszam na wpis o kosmetycznych perełkach mijającego miesiąca :)
grudnia 29, 2016
grudnia 21, 2016
grudnia 18, 2016
Blogmas 2016 #5
Świąteczny manicure hybrydowy
blogmas,
blogmas 2016,
manicure,
manicure hybrydowy,
paznokcie,
semilac
Hej!
Pewnie wiecie, że niedawno zaczęłam przygodę z hybrydami (wpis TUTAJ). Postanowiłam, że mój drugi manicure wykonam na święta i oto jest! Tym razem użyłam lakierów firmy Semilac, a efekty tej próby możecie zobaczyć w dalszej części posta. Zapraszam!
grudnia 16, 2016
Świąteczna paletka cieni The delicate
Made in Sephora
cienie do powiek,
oczy,
paletka cieni,
sephora
Przed Świętami firmy kosmetyczne prześcigają się w wypuszczaniu kolekcji świątecznych. Często są to zestawy kosmetyków albo świąteczne edycje limitowane. Te drugie kuszą zawsze nieziemsko, ale na szczęście zdrowy rozsądek zazwyczaj wygrywa. Choć do jednego grzeszku muszę się przyznać. Mam tu na myśli paletkę cieni The Delicate marki Sephora. Na rynku co roku pojawia się mnóstwo przepięknych paletek tej marki, ale już drugi raz z rzędu najbardziej spodobała mi się wersja za 39 zł. Taka cena nie przeraża, więc postanowiłam się skusić. Jeśli chcecie zobaczyć, jak się prezentuje i czy warto ją kupić, to zapraszam do czytania dalej :)
grudnia 12, 2016
Blogmas 2016 #4
Zapach Świąt
blogmas,
lifestyle,
święta,
zapach
Hej Kochane!
Jak przygotowania do Świąt? U mnie ruszyły pełną parą. Rozmyślam, co przygotować i jak to wszystko rozplanować, żeby zdążyć. Na szczęście nie mam jakiegoś wielkiego ciśnienia, ponieważ Wigilię spędzamy u moich rodziców, ale w rodzinie jestem odpowiedzialna za pierogi, więc niedługo zaczynam je lepić, żeby było ich jak najwięcej :) Dziś chciałabym, żebyście poznały moje ulubione zapachy, które tworzą tę niepowtarzalną świąteczną atmosferę. Podzielę się z Wami tym wszystkim, czym pachnie mój dom w ten piękny czas. Zapraszam ♥
grudnia 11, 2016
Nowości z Kobo!
Edycja limitowana
drogerie natura,
kobo,
nowości,
nowości kosmetyczne,
oczy,
pierwsze wrażenie,
usta
Bardzo lubię kosmetyki marki Kobo i chętnie po nie sięgam. Staram się być na bieżąco ze wszystkimi nowościami, które projektuje Daniel Sobieśniewski. Podziwiam jego talent i chętnie kupuję kosmetyki, które stworzył. Tym razem skusiła mnie edycja limitowana, w której znalazły się szminki, pigmenty, paletka róży oraz biały mixer do podkładów. Najbardziej spodobały mi się produkty z dwóch pierwszych kategorii i to o nich właśnie Wam dzisiaj trochę opowiem. Zapraszam :)
grudnia 09, 2016
Blogmas 2016 #3
DIY: kartki świąteczne
blogmas,
blogmas 2016,
diy,
kartki świąteczne,
lifestyle
Hej Kochane!
W kolejnym blogmasowym wpisie chciałabym Was trochę zainspirować i namówić do robienia kartek świątecznych. Wykonywanie ich to ogromna frajda i wiem, że otrzymywanie również. Przez kilka lat wymienialiśmy się kartkami z moimi znajomymi Coldplayerami (fani Coldplay) i powiem Wam, że każdą z nich otwierałam z zapartym tchem i wielką ciekawością, co dana osoba wymyśliła. Nie jest to trudne i chciałabym Wam dzisiaj namówić, żebyście spróbowały!
grudnia 07, 2016
Blogmas 2016 #2
Pomysły na świąteczne prezenty dla mężczyzn
blogmas,
lifestyle,
prezenty,
propozycje,
święta
W poście o pomysłach na świąteczne prezenty dla kobiet (KLIK) napisałam, że wymyślanie upominków dla mężczyzn sprawia mi ogromną trudność i nie wiem, czy pojawi się druga wersja takiego wpisu. Postanowiłam jednak podjąć takie wyzwanie i wspólnie z moim mężem Bartkiem wymyśliliśmy kilka rzeczy, który mogłyby się facetom spodobać. Jeśli jesteście ciekawe, co to takiego, to zachęcam do czytania dalej :)
grudnia 07, 2016
grudnia 05, 2016
Pixie Cosmetics - puder matujący
Mega Matte Kapok Tree Powder
pixie,
pixie cosmetics,
puder,
puder matujący,
recenzja,
twarz
Moją wielką zmorą jest obecnie przetłuszczanie się cery. Potrzeba sporo pracy, by dobrać odpowiednią pielęgnację i ujarzmić trochę skórę. Również w makijażu dobór produktów jest niezbędny, zwłaszcza gdy zależy nam, by błysk był kontrolowany. Żeby powodował go jedynie rozświetlacz, a nie nasze sebum. Osobiście lubię mat na swojej twarzy. Im dłuższy, tym lepszy. Od jakiegoś czasu mam okazję testować puder matujący Mega Matte Kapok Tree Powder firmy Pixie Cosmetics. Jeśli ciekawi Was, czy daje radę ujarzmić moją tłustą cerę, to koniecznie czytajcie dalej! :)
grudnia 02, 2016
Moje pierwsze lakiery hybrydowe marki Semilac hybrydy, lakier do paznokci, lakier hybrydowy, paznokcie, semilac
Przygodę z hybrydami zaczęłam dosłownie dwa tygodnie temu. Postanowiłam więc zaopatrzyć się w kilka kolorów, żebym miała z czego wybierać w najbliższym czasie. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie wypróbowała najsłynniejszych lakierów hybrydowych na rynku firmy Semilac. Zakupiłam więc na początek 5 odcieni, chociaż powiem Wam, że wybieranie ich było dla mnie istną katorgą. Po pierwsze jestem osobą strasznie niezdecydowaną, a po drugie podoba mi się chyba 3/4 kolorów z całego asortymentu. Postawiłam na takie, które będę chętnie nosiła cały rok i które łatwo będzie można ze sobą połączyć.
Różowe złoto
Jedyny odcień, na który byłam zdecydowana od samego początku, to słynny 094 Pink Gold. Rozsławiony przez Maxineczkę, rozkochał w sobie wiele kobiecych serc i myślę, że w tej chwili nie ma dziewczyny, która by go nie znała. Zresztą trudno się dziwić, ponieważ jest po prostu przepiękny. Mam go też w wersji klasycznej, ale powiem Wam, że hybrydowa robi dużo większe wrażenie. Już go uwielbiam <3
Nieoczywista szarość
140 Little Stone to kolor bardzo ciekawy. Na pierwszy rzut typowa szarość, jednak po chwili zauważamy w niej fiolet i tak naprawdę w każdym świetle wygląda inaczej. Cieszę się, że zdecydowałam się właśnie na ten odcień, ponieważ będzie fajnym akcentem np. na palcu serdecznym, a poza tym idealnie pasuje do wszystkich lakierów, które wybrałam.
Rozbielone ciasteczka
Nad kolorem 162 Creamy Cookie zastanawiałam się długo. Z jednej strony chciałam coś jaśniejszego, z drugiej bałam się, że będzie dla mnie zbyt ciepły. Na szczęście miło mnie zaskoczył, ponieważ jego tonację określiłabym jako neutralną i mam wrażenie, że świetnie komponuje się z pozostałymi odcieniami. W głowie mam już mnóstwo przeróżnych manicure'ów z jego udziałem.
Chłodny róż
To kolor, który musiał być mój. Wahałam się między 057 a 058, ostatecznie wybór padł na ten pierwszy. Co tu dużo mówić, to chłodny róż z minimalną domieszką wrzosu. Po prostu mój kolor, więc w tym przypadku nie miałam problemu z decyzją. Uwielbiam takie odcienie na moich paznokciach i z pewnością będę go nosić przez cały rok.
Burgundowe cudo
Nie spodziewałam się, że wybiorę właśnie ten odcień, ale niedawno bardzo spontanicznie kupiłam burgundową parkę na zimę i to ona właściwie zainspirowała mnie, by poszukać czegoś innego niż zwykle. Wcześniej chciałam się skusić na ciemną czerwień, ale to właśnie w 083 Burgundy Wine zakochałam się bez pamięci. To bordo z domieszką fioletu. A może bardziej fiolet z domieszką różu? Ciężko mi go opisać, ale wiem, że to taki lakierowy odpowiednik Rebel z MAC. Czuję, że ten kolor będzie królował u mnie w te Święta. Już go widzę w połączeniu z granatem i bielą. Cudo <3
Oczywiście to nie wszystkie kolory, które chciałabym mieć, ale na początek myślę, że wystarczy. Na pewno skuszę się jeszcze kiedyś na coś czerwonego, ale podczas zakupów totalnie nie mogłam się zdecydować :P Semilac ma zdecydowanie za dużo czerwieni ;)
Piszcie w komentarzach, jakie są Wasze ulubione lakiery tej firmy? :)
Ściskam mocno,
Kasia
grudnia 01, 2016
Vichy - Aqualia Thermal
Balsam pod oczy rozbudzający spojrzenie
krem pod oczy,
pielęgnacja,
vichy
Uwielbiam testować kremy pod oczy. Gdy tylko nadarza się okazja, by wypróbować coś nowego, nie waham się ani chwili. Posiadam już co prawda w tej kategorii kilku swoich ulubieńców, ale chyba nic nie stoi na przeszkodzie, by mieć kolejnego, prawda? :) Tym razem w moje ręce wpadł balsam pod oczy z serii Aqualia Thermal firmy Vichy. Ciekawi Was, jak mi się sprawdził i czy się z nim polubiłam? Jeśli tak, to koniecznie czytajcie dalej!