października 11, 2016

Catrice - podkład HD Liquid Coverage
RECENZJA

Najnowszy podkład z Catrice - HD Liquid Coverage, podobnie jak korektory z tej serii, mega szybko stał się hitem i wyprzedał się w trybie natychmiastowym. Producent nie spodziewał się aż takiego zainteresowania i nie nadążył z produkcją, więc na próżno szukać go teraz na półkach sklepowych. Mi udało się go dorwać, ponieważ miałam szczęście i trafiłam po prostu na dostawę. Mam nadzieję, że już niedługo będzie można go kupić bez problemu zarówno stacjonarnie, jak i w drogeriach online. Jesteście ciekawe, co o nim myślę i czy warto się nim zainteresować? Jeśli tak, to koniecznie czytajcie dalej!


Tym razem Catrice postawiło na opakowanie z pipetą. Mimo że nie jestem jakoś mega przekonana do tego rozwiązania, myślę, że w tym przypadku ma sens i sprawdza się świetnie. To za sprawą lejącej konsystencji produktu. Podoba mi się szklana, matowa buteleczka, która bardzo ładnie prezentuje się na toaletce.


Jeśli chodzi o skład, to nie widzę w nim ani filtrów przenikających, ani parabenów, więc uważam, że nie ma tragedii. Poza tym wiele osób twierdzi, że warto inwestować w drogie podkłady, bo na pewno mają lepsze składy. Otóż nie, większość podkładów ekskluzywnych marek ma bardzo podobny skład do tych drogeryjnych. Uważam, że w większości przypadków płacimy za piękne opakowanie i markę. To taka mała dygresja, wracam już do tematu głównego.


Podkład nie pachnie jakoś mega intensywnie. Wyczuwam w nim kwiatowe nuty, ale nie jest to zapach, który by mnie szczególnie zachwycił. 
Jak już wspomniałam, produkt ma płynną konsystencję i dość mocno spływa z dłoni. Nakłada się go dobrze zarówno gąbeczką, jak i pędzlem. 

Za każdym razem, jak kupuję nowy podkład, chcę żeby mnie zachwycił od samego początku. Zazwyczaj niestety nie ma efektu wow i produkt dołącza do kolekcji tak zwanych średniaczków. W przypadku HD Liquid Coverage było inaczej. Powiem Wam, że już przy pierwszym życiu mnie totalnie zaskoczył. Przede wszystkim przepięknie kryje. Mam ostatnio sporo niedoskonałości i nie muszę przy nim używać dodatkowo korektora. Jest niezwykle lekki i wygląda bardzo naturalnie. Zastyga i zostawia po sobie satynowe wykończenie. Świetnie łączy się z przeróżnymi korektorami i pudrami. Poza tym niesamowicie wygładza skórę. Nie znam podkładu, który dawałby tak piękny efekt na skórze i pierwszy raz zgadzam się ze wszystkimi obietnicami producenta.  


Niestety do wyboru mamy tylko 4 odcienie, z czego najjaśniejszy 010 Light Beige jakoś przesadnie jasny nie jest. Na szczęście nie oksyduje i na tę chwilę fajnie się stapia z moją skórą, ale zimą na pewno będzie dla mnie za ciemny i będę musiała go rozjaśniać Mixerem z NYX. Ubolewam, że firma zdecydowała się wypuścić tylko ciemne odcienie, ponieważ mają w swoim asortymencie pokłady dla prawdziwych bladziochów. 


Jeśli chodzi o trwałość, to tutaj również będę się zachwycać, ponieważ odpowiednio przypudrowany zaczyna się świecić dopiero po kilku godzinach. Czasami matujące produkty wzmagają produkcję sebum, ale na szczęście w tym przypadku u mnie nic takiego się nie dzieje. 

Jego cena to niecałe 30 zł.

Dostaniecie go stacjonarnie w Drogeriach Natura oraz Hebe. Mam nadzieję, że już niedługo powróci na dobre.

Powiem Wam, że bardzo miło mnie ten produkt zaskoczył i śmiało mogę powiedzieć, że jest to jeden z lepszych podkładów, jakich używałam. Równolegle z nim testuję Double Wear z Estee Lauder i na tę chwilę cudeńko z Catrice wygrywa. Podobnie kryje, tak samo długo się utrzymuje, a wygląda o wiele bardziej naturalnie.


Udało Wam się już dorwać ten podkład, czy jeszcze na niego polujecie? :) Jeśli udało Wam się go kupić, to koniecznie podzielcie się swoimi wrażeniami na jego temat!

Buziaki!
Kasia

37 komentarzy:

  1. Szkoda, że nie ma jaśniejszego odcienia. Bo ten 010 to nawet w lecie będzie dla mnie zbyt ciemny... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mnie to smuci, bo generalnie firma zawsze pamięta o bladziochach, a tym razem o nas zapomniała :( i to akurat przy takim fajnym podkładzie...

      Usuń
  2. Wow, naprawdę same dobre recenzje o nim czytam. Kurde, musze w koncu go upolowac. Juz 2 razy sprawdzalam i mi sie niestety nie udalo :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby niedługo się pojawił. Catrice coś nie wyciąga wniosków, z korektorem było to samo ;)

      Usuń
  3. Już 3 razy byłam w drogeriach żeby dorwać ten podkład ale niestety powiedziano mi że będzie dostępny dopiero w połowie października...mam nadzieję, że tym razem się załapię i będzie mi dane wypróbować to cudeńko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby, oby :) sama czekam aż się pojawi, bo na razie poleciłam podkład, którego nie ma ;)

      Usuń
  4. Wygrywa z DW ? Muszę się koniecznie w niego zaopatrzyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio, na razie mam lepszą opinię na jego temat :) wygląda mega naturalnie i pięknie kryje :)

      Usuń
  5. Niedługo będę miała go i ja jednak kolor mam zamiar rozjaśniać bo widzę,że będzie za ciemny zimą jednak latem w sam raz:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kusi mnie ten podkład niesamowicie ,ale obawiam się,że dla takiego bladziocha będzie za ciemny ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zakupiłam sobie Mixer z NYX i za ciemne podkłady są mi niestraszne :D

      Usuń
  7. Moim zdaniem wygląda jak maska no i ciemniej, mieszam go z jasnym lekkim podkładem i wtedy jest okej - wciąż kryje, ale nie wygląda sztucznie i kolor pasuje. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Faktycznie nie jest jakiś bardzo jasny :) Czaję się na niego, ale póki co w drogeriach półki puste :P

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo bym chcialawyprobowac ten podklad, ale na razie nie mam do niego dostepu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Testerem mi się udało pociapać, bo po najjaśniejszym odcieniu śladu nie było. Niemniej całe zachwyty nad tym podkładem w przypadku mojej osoby rozbijają się właśnie o kolor. Pierwszy w gamie, ale jednak nie najjaśniejszy. Szkoda, biorąc pod uwagę zachwyty nad formułą. Mam nadzieję, że coś się zadzieje i pojawi się jednak opcja dla bladziochów. Bo latem, to ja bardziej stawiam na kremy BB albo minerały, więc tu raczej furtki do wypróbowania nie widzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze, może firma poczyta trochę opinii blogerek i wprowadzi jeszcze jaśniejszy odcień? Byłoby super! :)

      Usuń
  11. takie jest teraz boom na ten podkład, że ciężko go dostać :D a chętnie bym go na sobie sprawdziła:P

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam sporo pozytywnych opinii na jego temat. Ale ja mam obecnie zapas podkładów :)

    OdpowiedzUsuń
  13. chciałabym wypróbować ale niestety widzę,że będzie zbyt ciemny :< większość drogeryjnych podkładów taka jest a ja nie lubię się bawić w rozjaśnianie ;/ dlatego lancome teint miracle mimo wysokiej ceny ma u mnie wielkie uznanie - kolor idealny <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co, nie wiem, jakim cudem ten podkład jest teraz dla mnie dobry, bo latem się w ogóle nie opalałam :D chyba po prostu się fajnie stapia z kolorem cery, bo przecież jestem mega bladziochem i na bank ten z Lancome byłby dla mnie dobry :) w ogóle mam plan go kiedyś przetestować, ale to jak zużyję chociaż część moich zapasów :P

      Usuń
  14. Bardzo go lubię :) Obecnie stosuję go na zmianę z Colorstayem ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. czytałam już o nim wiele recenzji. Opinie są jednak podzielone...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety tak to jest z podkładami (i ogólnie kosmetykami), że nie u każdego się sprawdzą :(

      Usuń
  16. Fajny podkład :) muszę go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Czytałam wiele dobrego na jego temat. W przyszłym miesiącu wybieram się do Polski, więc może się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Dla mnie 10 będzie chyba za ciemna ;/ Szkoda, bo chciałam go wypróbować (plus jest taki, że nie będę się wkurzać, że ciągle go w sklepie nie ma :) Bo z korektorem dalej bywa ciężko i ciągle muszę zamawiać go online).

    OdpowiedzUsuń
  19. U mnie szafa Catrice świeci pustkami więc nie wiem kiedy uda mi się dorwać ten podkład :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)

TOP