Hej!
Wybaczcie, że w lutym było mnie tutaj mniej, ale po pierwsze dużo więcej pracy i energii włożyłam w kanał na Youtube, a po drugie wena do pisania mnie całkowicie opuściła. Ubolewam nad tym strasznie, ale niestety nie jestem typem humanisty, który w każdym momencie potrafi napisać tekst, więc musicie po prostu mnie zrozumieć. Nie przedłużam już tego fascynującego wstępu i zapraszam na ulubieńców lutego :)