Blogmas 2016 #4 Zapach Świąt

Hej Kochane!

Jak przygotowania do Świąt? U mnie ruszyły pełną parą. Rozmyślam, co przygotować i jak to wszystko rozplanować, żeby zdążyć. Na szczęście nie mam jakiegoś wielkiego ciśnienia, ponieważ Wigilię spędzamy u moich rodziców, ale w rodzinie jestem odpowiedzialna za pierogi, więc niedługo zaczynam je lepić, żeby było ich jak najwięcej :) Dziś chciałabym, żebyście poznały moje ulubione zapachy, które tworzą tę niepowtarzalną świąteczną atmosferę. Podzielę się z Wami tym wszystkim, czym pachnie mój dom w ten piękny czas. Zapraszam ♥

Nie wyobrażam sobie Świąt bez żywej choinki. Nasza już stoi i czeka na ubranie. Drzewko przystrojone przeróżnymi ozdobami wprowadza do domu niesamowity nastrój. Robi się tak przytulnie. Uwielbiam siedzieć na kanapie z kubkiem gorącej herbaty i rozkoszować się tą cudowną atmosferą. 

Na stół kładę dodatkowo mega prosty stroik - w tym roku to duża czerwona świeca i gałązki świerku położone na kwadratowej podstawce z Ikea. 

Żywe drzewka nie zawsze pachną tak intensywnie, jak bym tego chciała, więc w święta nie może zabraknąć u nas przeróżnych wosków. Bardzo lubię te, które mają zapach choinek, np. Balsam Fir albo Blue Spruce z Kringle Candle. Równie często palę te słodkie, waniliowe woski z Yankee Candle. Moje dwa ulubieńce to Fireside Treats oraz Angel's wings. 

Jesień i zima niezwykle kojarzą mi się z moją ukochaną herbatą z sokiem z czarnego bzu, cytryną, imbirem i miodem. Piję ją zawsze, gdy chcę się rozgrzać lub czuję, że "coś mnie bierze".

Święta to dla mnie również zapach ciasta. Na zdjęciu widzicie bananowca z daktylami i przyprawą piernikową. Pierniki oczywiście również piekę z mamą, chociaż w tym roku stawiamy na ciasteczka cynamonowe (przepis TUTAJ). Smakują nieziemsko <3

Uwielbiam, gdy w całym domu roznosi się zapach mandarynek. To moje ulubione zimowe owoce i totalnie kojarzą mi się z nadchodzącymi Świętami. Wystarczy obrać jedną, by dookoła rozniosła się przepiękna woń na długi czas.

Z tymi zapachami właśnie kojarzą mi się Święta Bożego Narodzenia. Mam nadzieję, że takim wpisem choć trochę umiliłam Wam czas i że poczujemy razem magię Świąt <3

A czym pachną Wasze Święta? Piszcie w komentarzach! :)

Ściskam mocno,

Kasia