Hej Kochane!
Postanowiłam rozpocząć nową serię postów na blogu, w której będę pokazywać Wam tanie i dobre kosmetyki. Po przejrzeniu mojej toaletki stwierdziłam, że właśnie takich produktów u mnie najwięcej, więc podejrzewam, że seria ta się rozrośnie (oczywiście jeśli Wam się spodoba :)). Zatem nie przedłużając, zapraszam na pierwszy wpis :)
1. My Secret - cienie do powiek
Cena: ok. 7-8 zł
Dostępność: drogerie Natura
To jedne z lepszych cieni dostępnych na rynku. Na zdjęciu pokazałam dwa - jeden o wykończeniu matowym, drugi metalicznym (niestety to edycja limitowana, pisałam o nim TUTAJ). Cienie przede wszystkim powalają pigmentacją. Matowy, cielisty nr 505 to po prostu must have w każdej kosmetyczce. Można nim zmatowić okolicę pod łukiem brwiowym, wyczyścić granice w zewnętrznym kąciku, a nawet utrwalić korektor pod oczami. Nie miałam niestety okazji używać ciemniejszych cieni z tej serii, ale na pewno przy najbliższej okazji się to zmieni.
2. Kobo - bronzer 308 Sahara Sand
Cena: 19,99 zł (warto czekać na promocje, można go wtedy dorwać nawet za 12 zł)
Dostępność: drogerie Natura
Nie skłamię, jak napiszę, że to najbardziej znany bronzer w Polsce. Mam wrażenie, że mają go już wszystkie kosmetykomaniaczki. I wcale się nie dziwię, bo uważam, że to jeden z lepszych bronzerów dostępnych na polskim rynku. Jestem wdzięczna Danielowi Sobieśniewskiemu (KLIK) za to, że stworzył coś tak pięknego dla bladolicych dziewczyn. Bronzer ma idealny, chłodny odcień, który świetnie nadaje się do konturowania. Przy okazji ma nie za mocną pigmentację, więc ciężko zrobić sobie nim krzywdę. Cudownie się rozciera, nie robi plam i myślę, że po prostu trzeba go mieć (jeśli macie ciemniejszą karnację, wybierzcie odcień Nubian Desert). Więcej o bronzerze możecie przeczytać TUTAJ.
3. Golden Rose - puder do brwi
Cena: 10,90 zł
Dostępność: stoiska Golden Rose i goldenrose.pl
Odkąd mam te pudry, nie sięgam po nic innego. Są genialne. Najczęściej używam odcienia nr 102, jedynie przy mocniejszych makijażach sięgam po nr 104. Wybór kolorów jest spory, więc myślę, że każda z Was znajdzie coś dla siebie. Jeśli lubicie tego typu produkty do brwi, to koniecznie musicie wypróbować!
4. Essence - żel do brwi Make me brow - nr 01
Cena: ok. 11 zł
Dostępność: wszędzie tam, gdzie znajduje się szafa essence, czyli hebe, drogerie Natura, niektóre Rossmanny, a także cocolita.pl, mintishop.pl itd.
Uwielbiam ten żel. Ma malutką szczoteczkę i piękny, chłodny kolor. Moich mega niesfornych brwi nie utrwala na cały dzień, ale radzi sobie z nimi całkiem nieźle. Mi się podoba przede wszystkim to, jak fajnie uzupełnia brwi, a to za sprawą mikrowłókienek, które w sobie zawiera. Polecam!
5. Bell HYPOAllergenic - rozświetlacz Face&Body Illuminating Powder
Cena: ok. 14 zł
Dostępność: Rossmann i inne drogerie z szafą Bell Hypoallergenic
To mój ulubiony rozświetlacz na zimę. Ma piękny kolor, który wygląda na dość neutralny, ale na twarzy staje się chłodny. Jest naprawdę intensywny i myślę, że można z nim przesadzić. Niemniej jednak wygląda pięknie, nie kosztuje za dużo i polecam mu się przyjrzeć przy kolejnej wizycie w Rossmannie :)
Od lewej: rozświetlacz z Bell, puder do brwi GR nr 102, bronzer Kobo Sahara Sand, cień do powiek My Secret nr 505
I to wszystko na dzisiaj. Napiszcie koniecznie, jak Wam się taka seria podoba? Mam ją kontynuować? :) No i oczywiście dajcie znać, czy znacie jakiś z tych produktów?
Do następnego!
Kasia
Bardzo lubię takie wpisy! Chyba większość z nas kocha produkty, które są tanie i dobre. Spodobał mi się żel do brwi z Essence, muszę się za nim rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że taki wpis Ci się spodobał :) żel do brwi koniecznie wypróbuj!
Usuń505 z My Secret mam w ilości 3 sztuk - jest świetny!!!!
OdpowiedzUsuńTe z serii Glam&Shine też uwielbiam!
Bronzery z KOBO, zarówno Sahara Sand jak i Nubian Desert, są świetne!
Puder do brwi z Golden Rose mam też, tylko w kolorze 106 - to również bardzo udany produkt :)
Pozostałych dwóch nie znam ale puder z Bell przedstawia się ciekawie.
Pozostałe dwa naprawdę godne polecenia :)
UsuńGolden Rose i Kobo są godne polecenia ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńJa też lubię matowe cienie My Secret :)
OdpowiedzUsuńSą świetne, muszę sobie kiedyś kupić inne kolorki :)
Usuńtez mam kobo i uwazam ze jest swietny :)
OdpowiedzUsuńDrogeryjny hit :)
UsuńUwielbiam ten bronzer ale w wersji ciemniejszej :)
OdpowiedzUsuńTeż jest piękny :)
UsuńCzytałam same dobre opinie o bronzerze Kobo, ale póki co nie ciągnie mnie do niego, bo mam już swojego faworyta :)
OdpowiedzUsuńJakiego, jakiego? :)
Usuńbardzo ciekawe propozycje :) mam ten tusz do brwi Essence w zapasach, i nie mogę się doczekać, by go wypróbować.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będziesz z niego zadowolona :)
Usuńmam bronzer z kobo i jestem mega zadowolona, chłodny super odcień, akurat nie ten ale oba są świetne ;) dokupiłam sobie wczoraj ich kosmetyków i szczerze polecam
OdpowiedzUsuńOooo, udało Ci się załapać na promocję? :) Kobo ma naprawdę świetne kosmetyki :)
UsuńBardzo lubię ten bronzer z kobo ale gdy jestem opalona to nie jest widoczny na mojej skórze. Dlatego zastanawiam się nad dokupieniem jego ciemniejszego brata☺
OdpowiedzUsuńZa taką cenę myślę, że można się skusić. Ten ciemniejszy też wygląda pięknie :)
UsuńFajny pomysł z tą serią wpisów o tanich i dobrych kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńJa też posiadam bronzer z Kobo i moim zdaniem jest idealny do konkurowania twarzy, bo ciężko zrobić nim sobie krzywdę, ładnie podkreśla kości policzkowe i długo się utrzymuje :)
Cieszę się, że taki wpis Ci się spodobał :) co do bronzera z Kobo, to zgadzam się w 100% :)
UsuńFajny pomysł z tą serią wpisów o tanich i dobrych kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńJa też posiadam bronzer z Kobo i moim zdaniem jest idealny do konkurowania twarzy, bo ciężko zrobić nim sobie krzywdę, ładnie podkreśla kości policzkowe i długo się utrzymuje :)
Podoba mi się taka seria postów :) czasami nie warto przepłacać, skoro dobre a tanie możemy znaleźć :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, wśród tanich kosmetyków można znaleźć fajne perełki, które często są lepsze od tych mega drogich :)
UsuńZ Twojego zdjęcia nie mam jedynie żelu do brwi i rozświetlacza Bell ;)
OdpowiedzUsuńŻel do brwi jest cudny, rozświetlacz też, ale to już musisz zobaczyć w sklepie, czy odcień Ci się spodoba :)
UsuńMuszę przyznać, że wszystkie kosmetyki mnie zainteresowały :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :) skusisz się na jakiś? :)
Usuńten cień my secret jest naprawdę fajny :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńwiele pozytywnych opinii czytałam o pudrze do brwi z Golden Rose, nie miałam go jednak okazji wypróbować. teraz wiem, że kolejna wizyta w Polsce będzie pod znakiem GR - tyle mają świetnych produktów! :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, GR ostatnio wymiata. Dzisiaj dowiedziałam się o kolejnej nowości do brwi :)
UsuńO tak cienie MS są super :D
OdpowiedzUsuń:D
UsuńChętnie poczytam kolejne posty z tej serii :)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o brązer z Kobo, to mój już poszedł w świat - Inglot wygrał ;)
Inglota też bardzo lubię :)
UsuńZakupów pudrów z Kobo mam w planach już od dłuższego czas. Na razie wciąż mi nie po drodze. Miłego weekendu życzę :*
OdpowiedzUsuńŻadnego z kosmetyków pokazanych tu przez Ciebie nie miałam, ale słyszałam, że bronzer Kobo jest całkiem całkiem :)
OdpowiedzUsuńTanie i dobre, to lubię. Pod bronzerem i cieniami MS się podpisuję :)
OdpowiedzUsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń