Jak pewnie większość z Was wie, znalezienie idealnego podkładu nie należy do najłatwiejszych. To długotrwały proces, bo przecież trzeba wziąć pod uwagę wiele czynników, jak chociażby formuła czy kolor. Ja w swoim życiu trafiłam już na całkiem przyzwoite podkłady, których używałam/używam z przyjemnością, ale żaden z nich nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak Matte Foundation z Lumene. Jeśli ciekawi Was moja opinia na temat tego produktu, to koniecznie czytajcie dalej :)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą lumene. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą lumene. Pokaż wszystkie posty
października 31, 2017
Ulubieńcy października 2017r. bourjois, I heart makeup, inglot, kavai, kolorówka, lumene, paese, ulubieńcy, ulubieńcy października
Hej!
Po krótkiej i totalnie nieplanowanej przerwie nareszcie wracam. Październik pożegnał mnie pobytem w szpitalu i nagłą operacją. Na szczęście jestem już w domu i powoli wracam do siebie. Mimo tego niemiłego zdarzenia kończący się miesiąc uważam za całkiem udany, ponieważ zrobiłam coś, o czym marzyłam od dawna - a mianowicie zaczęłam malować. Na razie malowałam tylko dwie dziewczyny do sesji, ale mega mi się to spodobało i uwierzyłam, że może mogłabym zostać wizażystką. Zobaczymy, co z tego wszystkiego wyjdzie ;) No dobrze, to tak w ramach wstępu. Mimo tej tygodniowej przerwy od malowania, znalazłam w październiku kilka perełek, o których chciałabym Wam opowiedzieć. Zapraszam do czytania dalej :)
lipca 18, 2017
Jak zakryć cienie pod oczami?
Mój sposób
cienie pod oczami,
estee lauder,
glam brush,
kobo,
korektor,
korektor pod oczy,
lumene,
maybelline,
nars,
twarz,
zoeva
Cienie pod oczami to mój odwieczny problem. Mam je zawsze, niezależnie od tego, czy jestem wypoczęta czy nie. Tak naprawdę do tej pory nie udało mi się znaleźć jeszcze korektora, który w 100% by je zakrył, ale mam kilka tricków, które sprawiają, że efekt mnie satysfakcjonuje. Jeśli chcecie je poznać, to koniecznie czytajcie dalej :)
marca 30, 2017
Ulubieńcy marca 2017r. annabelle minerals, essence, fresh & natural, jeffree star, kolorówka, lumene, pielęgnacja, ulubieńcy, ulubieńcy marca
Wiosna, cieplejszy wieje wiatr! :D W końcu nadeszła moja ukochana wiosna. Zazwyczaj nie cieszy mnie koniec miesiąca, ale koniec marca to zdecydowanie wyjątek od tej reguły. Chociaż nadziwić się nie mogę, że zima tak szybko minęła. Pamiętam jeszcze, jak całkiem niedawno mówiłam, że byle do marca, a tutaj już po :) Nadchodzą moje ukochane miesiące, z których zawsze lubię wycisnąć najwięcej, jak się da. Przy wiosennej pogodzie mogłabym żyć całe 12 miesięcy :) No nic, koniec tych wstępów, zapraszam Was serdecznie na ulubieńców marca :)
maja 30, 2016
Ulubieńcy maja
Max Factor, Pupa, SunOzon, Sotho, Lumene
kolorówka,
krem cc,
krem spf,
lumene,
max factor,
perfumy,
pupa,
sotho,
sunozon,
ulubieńcy,
ulubieńcy maja
Hej!
Wróciłam z wakacji, więc posty będą się już pojawiać regularnie :) Niestety kończy się mój ukochany maj, ale to oznacza, że czas na ulubieńców. W tym miesiącu nie używałam zbyt wielu kosmetyków, ponieważ na wyjeździe robiłam makijaż ze dwa razy. Dałam odpocząć skórze, która ma teraz zdecydowanie gorszy okres. Niemniej jednak znalazłam kilka perełek, o których chciałabym Wam dzisiaj opowiedzieć. Zapraszam na ulubieńców maja :)
lutego 29, 2016
~ Ulubieńcy lutego ~
Natura Siberica, It's Skin, Bourjois, Lumene, Avon, Kobo, Beauty blender, Mini GlamSponge
avon,
beauty blender,
bourjois,
gąbeczka,
glamshop,
glamsponge,
it's skin,
kobo,
kolorówka,
lumene,
miniglamsponge,
natura siberica,
pielęgnacja,
ulubieńcy,
ulubieńcy lutego
Ostatni dzień miesiąca, więc przyszedł czas na ulubieńców. W lutym dałam trochę odpocząć mojej skórze i skupiłam się głównie na pielęgnacji, którą postanowiłam dość radykalnie zmienić. Opowiem Wam o tym z pewnością już niedługo na blogu. Jeśli chodzi o kolorówkę, to powróciłam do produktów, których dość długo nie używałam i leżały gdzieś na dnie szuflady. Urzekły mnie na tyle, że zasługują na miano ulubieńców. Jeśli jesteście ciekawe, co to za kosmetyki, to koniecznie zostańcie ze mną :)
października 30, 2015
Ulubieńcy października avon, bourjois, essence, golden rose, hean, kolorówka, lumene, ulubieńcy, ulubieńcy października
Cześć!
Nie wiem, jakim cudem, ale minął kolejny miesiąc, a ja mam wrażenie, że kilka dni temu pisałam o ulubieńcach września. Cóż zrobić, trzeba to przyjąć na klatę, już niedługo święta jejeje ;) Październik minął mi szybko, dużo się wydarzyło. Dzisiaj tradycyjnie już chciałabym pokazać Wam kosmetyki, które mnie w tym miesiącu zachwyciły. Zapraszam do czytania dalej :)