listopada 18, 2015

Listopadowe nowości kosmetyczne
Rossmann, Mintishop, Avon

Hej kochane!

Listopad rozpoczął się wielkimi promocjami w Rossmannie. Tym razem nie szalałam jakoś mega mocno. Kupiłam głównie to, co potrzebowałam, ale do koszyka trafiło też kilka nowości do przetestowania. Jeśli jesteście ciekawe, co zasiliło moją toaletkę w tym miesiącu, to zapraszam do czytania dalej :)


Powiem Wam, że pogoda w Poznaniu jest tak paskudna, że musiałam się nieźle natrudzić, by zdjęcia wyglądały jako tako. To już pewne, że niedługo zainwestuję w jakąś lampę, bo nie chce mi się ciągle łapać dobrego światła ;) 
No ale przejdźmy do konkretów. W pierwszym tygodniu listopada rozpoczęła się pierwsza część promocji w Rossmannie, która obejmowała produkty do ust i paznokci. Miałam jakąś tam listę zakupów, ale na żywo nic mnie nie zachwyciło, więc wzięłam kosmetyki, których zupełnie nie planowałam kupić. Najpierw do koszyka trafiła odżywka do paznokci z Evree. Na razie mogę powiedzieć tyle, że ma w składzie mnóstwo olejków, przez co jest dość tłusta, ale działania jeszcze nie potrafię ocenić.
Następnie zachwycił mnie przepiękny lakier z Wibo - Glamour Satin w odcieniu nr 5. To bardzo elegancka czerwień z milionem drobniusieńkich drobinek (ma imitować satynę). Niestety pod względem jakości lakier mnie trochę zawiódł. Bardzo długo schnie, po nocy miałam na paznokciach odciśniętą fakturę poduszki, dość szybko się ściera. Ogólnie tak sobie, ale kolor naprawdę piękny.
Moją uwagę przykuły również najnowsze szminki Lipfinity z Max Factor. W szczególności odcień (65 So Luxuriant), który okazał się być praktycznie identyczny jak lakier z Wibo. Przyznaję, że tak ciekawego odcienia szminki jeszcze nie widziałam. Na szczęście tym produktem jestem zachwycona, długo się utrzymuje, ale nie wysusza ust (przypomina mi wykończenie Amplified z MAC), pięknie pachnie i ma wyjątkowy kolor, który na pewno pokażę w świątecznym makijażu :)
Na samym końcu stwierdziłam, że chętnie przygarnęłabym jeszcze masełko do ust w odcieniu czerwonym. Chciałam wziąć Soft Sensational z Astor, ale 3 sztuki (na 3) wyglądały jak testery, więc wzięłam masełko z Rimmel Lasting Finish Colour Rush w odcieniu 500 The Redder, The Better i jestem bardzo zadowolona. Równomiernie kryje, długo się utrzymuje i wygląda na ustach naprawdę ładnie.


W drugim tygodniu zamieniłam Rossmann na Mintishop. Sklep inny, ale kategoria się zgadza, bo zakupiłam same produkty do oczu. Wzięłam paletkę Sleek Ultra Mattes V2 Darks, którą na pewno niedługo wyczaruję jakiś makijaż, eyeliner Zoeva - Magic Moment oraz maskarę Max Factor Clump Defy. Żadnego z tych kosmetyków nie miałam, jeszcze ich nie używałam, więc niewiele mogę na ich temat napisać, ale mam nadzieję, że się sprawdzą. 

W trzecim tygodniu natomiast promocja objęła produkty do twarzy. Kupiłam dwa podkłady Rimmel  - Lasting Finish Nude oraz Match Perfection - w ciemniejszych odcieniach 100 Ivory. Muszę je mieszać z jaśniejszym odcieniem 010, ale w ten sposób otrzymuję kolor idealny dla mnie, więc jestem bardzo zadowolona. Do koszyka wrzuciłam jeszcze korektor z Astor Skin Match Protect, ale jeszcze nie używałam. 

W zeszłym tygodniu weszłam też do Avon, gdzie skusiłam się na szminkę z limitowanej kolekcji Color Trend w odcieniu Red Glam oraz ultraprecyzyjny eyeliner w pisaku. Pomadka ma przepiękny kolor, jest świetnie napigmentowana i do tego bardzo tania, więc na pewno warto na nią zwrócić uwagę. Jeśli chodzi o eyeliner, to używałam go dwa razy i jestem zachwycona, z jaką łatwością można nim namalować kreskę. Dozuje idealną ilość produktu, w ogóle się nie wylewa, jest wręcz dość suchy, przez co obawiam się, że szybko wyschnie. Na pewno pojawi się jeszcze jego recenzja na blogu.

Od lewej: Rimmel Lasting Finish nr 500, Max Factor Lipfinity nr 65, Avon Colortrend Red Glam, Avon Ultraprecyzyjny eyeliner

I to już wszystko na dzisiaj. Napiszcie koniecznie, czy miałyście któryś z tych kosmetyków i na co Wy się skusiłyście podczas promocji w Rossmannie? :)

Do następnego!
Kasia

InstagramInstagram

13 komentarzy:

  1. Koniecznie pokaż to Lipfinity na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zachwycona jestem kolorek pomadki z Avon. Boska! Miałam kiedyś eyeliner z Avonu i niestety mnie zawiódł. Wysechł dość szybko i okropnie śmierdział. Odżywkę do paznokci z Evree mam, ale jest tak skubana tłusta, że czego się nie dotknęłam zaraz było tłuste:(

    OdpowiedzUsuń
  3. Rownież kupilam podkład Rimmel LF :) mam nadzieję że spisze się dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podkład bardzo dobrze mi się sprawdza, a serum niedawno dostałam w Shinyboxie i jest całkiem niezłe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ile nowości *.*Życzę miłego testowania i tego, żeby produkty dobrze się spisały :)

    OdpowiedzUsuń
  6. super rzeczy :) podklad lubilam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam to serum do paznokci :) miłego testowania :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Eyeliner z Zoevy ma przepiękny kolor :) Jestem ciekawa jak jest z jego trwałością, bo przyjaciółka poszukuje czegoś dobrego. Daj znać :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  9. Z wymienionych wyżej produktów miałam dawno temu podkład Rimmel Lasting Finish jak był jeszcze w starym opakowaniu i zapewniał 16h trwałości. Z jego działania i krycia byłam bardzo zadowolona aczkolwiek niestety najjaśniejszy odcień był dla mnie za ciemny...Reszty produktów nie znam ale życzę Ci udanego testowania no i czekam na ich recenzje :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Match Perfection byłby dla mnie fajny, gdyby tak nie oksydował, za to korektor b.lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne nowości<3
    Szczególnie paletka ze Sleeka.

    OdpowiedzUsuń
  12. Gdzieś czytalam, że ten nowy Match Perfection różni się od poprzedniej wersji,i to na gorsze to prawda?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)

TOP