listopada 28, 2016

Ulubieńcy listopada 2016 r. 🌂

Listopad za nami. Nie przepadam za tym miesiącem, ale ostatnio tak szybko mija mi czas, że nawet nie zdążył dać mi w kość ;) Na szczęście udało mi się znaleźć kilka perełek, o których chciałabym Wam trochę opowiedzieć. Zapraszam do czytania :)

ulubieńcy listopada dressyourface

Zacznę od podkładu, do którego wróciłam, bo po prostu chciałam go skończyć. Mowa o All Matt Plus z Catrice. Używałam go kilka miesięcy temu i wtedy nie zrobił na mnie większego wrażenia. Teraz jestem w nim zakochana. Fajnie wygładza skórę, przy okazji przyjemnie chłodzi i mam wrażenie - nawilża. Wygląda na twarzy mega naturalnie, ale przyznaję, że nie zauważyłam jego matującego działania. Muszę go przypudrowywać dobrym pudrem - wtedy utrzymuje się na twarzy cały dzień. Do minusów zaliczam kolor, który jest dla mnie trochę za ciemny i na dodatek ciemnieje. Muszę go więc rozjaśniać mixerem z NYX. Poza tym nie widzę więcej wad.

catrice all matt plus podkład ulubieńcy

Bardzo polubiłam się z nowym rozświetlaczem z My Secret, o którym pisałam już na blogu TUTAJ. Nie będę się więc powtarzać. Napiszę jedynie, że wygląda pięknie na twarzy :)

Moim ulubieńcem tego miesiąca został również puder Mega Matte Kapok Tree Powder z Pixie Cosmetics. Nie będę się o nim za dużo rozpisywać, bo na dniach ukaże się jego recenzja na blogu, ale powiem Wam, że na tłustej cerze naprawdę daje radę 👍

my secret rozświetlacz pixie cosmetics puder

Wpis o bazie pod cienie z Essence pojawił się wczoraj na blogu (KLIK). Mogę śmiało powiedzieć, że to moje odkrycie roku. Cienie się na niej genialnie blendują. Dodatkowo baza podbija ich intensywność i utrzymuje je ok. 10 godzin. Dla mnie totalny hit.

essence baza pod cienie ulubieńcy

Jeśli chodzi o cienie, to niedawno kupiłam sobie paletkę Chocolate bar z Too Faced. Poczułam potrzebę posiadania właśnie takich odcieni i powiem Wam szczerze, że jestem nią zachwycona. Nie wiem, czy to zasługa bazy z Essence, ale jeszcze nigdy nie miałam cieni, które by się tak dobrze rozcierały. Dodatkowo ten zapach, ach <3 Chyba się nie dziwicie, że sięgałam po nią najczęściej? :)

too faced paletka chocolate bar

Na koniec seria szminek Matt Matt Matt z Essence. W sumie nie chciałam ich kupować, ale w Hebe była na nie promocja i kosztowały ok. 6 zł. Najbardziej spodobały mi się nudziakowe odcienie 02 oraz 03. 02 to beż z domieszką różu, natomiast 03 to bardziej odcień mauve. Szminki fajnie się noszą i nie wysuszają ust. Jedynie mogę się przyczepić do tego, że strasznie się wyginają i mam wrażenie, że mogą się złamać. Nie można za mocno ich wysuwać z opakowania. Ale za taką cenę jestem w stanie im to wybaczyć.

essence szminki matowe swatche

To wszystkie kosmetyki, które mnie w tym miesiącu zachwyciły. Znacie któryś z nich? :)

Buziaki!
Kasia

22 komentarze:

  1. Szminki mają cudne kolory, paletka jest boska :) ja listopad akurat bardzo lubię :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojej, zazdroszczę :) ja z listopadem się polubić nie umiem :)

      Usuń
  2. Nie znam żadnego z Twoich ulubieńcow. Ale paletka jest piękna:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jakoś specjalnie nie polubiłam się z czekoladką od Too Faced ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja jestem w niej na razie totalnie zakochana :) chociaż słyszałam różne opinie na jej temat

      Usuń
  4. W końcu ostatnio dorwałam tester tego rozświetlacza My Secret, niestety produkt cały czas wykupiony - ale jednak mam mieszane uczucia co do odcienia, Princess Dream chyba bardziej mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi się oba podobają, ale nadal szukam czegoś bardziej neutralnego :)

      Usuń
  5. U mnie pomadka essence 02 jet ciagle wykupjona :) nie moge jej upolowac ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Paleta ma przepiękne kolory, a pomadki totalnie w moich kolorach! Lecę przeczytać recenzję bazy, bo miałam kiedyś jedną z Essence i niestety tamta w ogóle się u mnie nie sprawdziła.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pomadki z Essence mają tą przypadłość co te z Celii. Obstawiam, że latem mogą sprawiać problemy. Niemniej kolorki fajne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. słyszałam o tych z celii, że się rozpływają. Te są niby twarde, ale jednocześnie się strasznie wyginają :(

      Usuń
  8. Mam pomadkę Essence z tej serii tylko, że w kolorze 01. I jak za tą cenę jest naprawdę dobrej jakości produktem. 😊

    OdpowiedzUsuń
  9. Chocolate Bar m fajna kompozycję kolorów, praktycznie każdy cień można użyć i żaden się nie zmarnuje :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pomadka z Essence mnie zaciekawiła, a czekolada z Too Faced skradła moje serce już dawno i czeka w kolejce do kupienia.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ta paletka jest genialnaa! MA przepiękne kolory! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)

TOP