Hej Kochane!
Manicure hybrydowy chodził za mną od dawna. Bardzo chciałam go wykonywać sama w domu, ale już naprawdę wolę nie liczyć czasu, ile się przed nim wzbraniałam. Bałam się trochę, że sobie nie dam rady, bo zalewanie skórek to moja specjalność. Poza tym sporo naczytałam się o uczuleniach. Dodatkowo nie byłam przekonana, czy moje paznokcie polubią się z hybrydami, bo nie należą do najtwardszych i często się rozdwajają. Mimo to gdy zobaczyłam super ofertę promocyjną w sklepie NeoNail, namówiłam moją mamę i wspólnie kupiłyśmy podstawowy zestaw do wykonywania takiego manicure. Generalnie mamy w planach robić go okazjonalnie - na imprezy, święta, większe wyjścia itp., ale oczywiście nie mogłam się powstrzymać i zrobiłam sobie taki manicure już na drugi dzień od zakupu. Jeśli chcecie zobaczyć, jak mi poszło i przeczytać o moich pierwszych wrażeniach, to zapraszam do dalszej części posta :)
Zestaw kupiłyśmy stacjonarnie na stoisku NeoNail. Kosztował 149 zł (możecie go dostać w takiej cenie również na neonail.pl). Zawiera wszystkie niezbędne akcesoria zarówno do nałożenia, jak i usunięcia lakieru hybrydowego z paznokci. Wszystko zostało zapakowane w poręczne pudełko, które prawdopodobnie wymienię niedługo na jakiś większy kartonik. Wiem, że nowsze zestawy są w ładniejszym opakowaniu, ale nam zależało, by kupić go jak najtaniej.
A zatem zestaw zawiera:
- czarną lampę LED 9W
- bazę Hard Base
- top Hard Top
- lakier w odcieniu Lady Ferrari
- Cleaner 100 ml
- Aceton 100 ml
- folie do zdejmowania lakieru 50 szt.
- waciki bezpyłowe - 250 szt.
- blok polerski
- 2 pilniki
- oliwkę
- 5 patyczków drewnianych
Odcień Lady Ferrari to pomarańczowa czerwień. Niestety nie przepadamy za takim kolorem, więc moja mama wybrała sobie jej ulubiony malinowy, czyli lakier Juicy Raspberry. To przepiękny, dość ciemny, ciepły róż. Dla mnie typowa malinka. Lakier ma dość szeroki, równo ścięty pędzelek i przyznaję, że nie do końca przypadł mi go gustu, ale o dziwo jakimś cudem ani razu nie zalałam skórek. To pewnie dlatego, że konsystencja lakieru jest dość gęsta i można pędzelkiem naprawdę blisko nich manewrować.
Cały manicure poszedł mi szybko, sprawnie i przyjemnie. Nie miałam większych problemów i jestem z niego naprawdę bardzo zadowolona. Paznokcie są takie gładkie i lśniące, nie mogę się napatrzeć <3 Powiem Wam, że to bardzo miłe, gdy nie ma odprysku już po pierwszym robieniu obiadu, a po nocy na paznokciach nie widzę odciśniętej poduszki ;) Generalnie mogę na tę chwilę powiedzieć, że nie jest to trudne i nie ma się czego bać. Niestety przede mną jeszcze ściąganie lakieru i przed tą czynnością mam dużo większe obawy, ale mam nadzieję, że nie będzie źle.
W tej chwili jestem na etapie wybierania kolejnych odcieni. Szukam wśród lakierów NeoNail, ale planuję też wypróbować jakiś z Semilac. Chciałabym, żeby kolory były z jednej strony uniwersalne, a z drugiej żeby można było je jakoś ze sobą połączyć (bardzo lubię nosić ciemniejszy kolor na palcu serdecznym). Myślę też o czerwieni, ale zupełnie nie wiem, na jaką się zdecydować. Lubię ciemną, wiśniową czerwień, która nie ma w sobie domieszki różu.
Dziewczyny, tutaj do Was wielka prośba, napiszcie jakieś swoje typy odcieni "must have", chętnie sobie je obczaję :) Powiem Wam, że wybieranie kolorów to dla mnie kosmos. Podoba mi się chyba z połowa dostępnych. W głowie mam jeden wielki mętlik. Pomóżcie proszę! :)
I to wszystko na dzisiaj. Cieszę się, że i ja w końcu zdecydowałam się wykonać taki manicure w domu. Jak już wspomniałam, to nic strasznego! :) Koniec listopada i grudzień będą dla mnie obfite w przeróżne wydarzenia (koncerty, imprezy no i oczywiście Święta), więc muszę jak najszybciej uzbroić się w jakieś fajne kolorki :)
Pozdrawiam serdecznie ♥
Kasia
Z NaoNail uwielbiam lakiery termiczne :) cudny mani.
OdpowiedzUsuńNa pewno zerknę :) dzięki <3
UsuńSuper :) ja także zakupiłam zestaw Neo Nail, ale z lampą 12W. Mogłam sobie wybrać dwa lakiery i od chwili zrobienia pierwszych hybryd przepadłam! Piękny kolor i wyszło Ci naprawdę rewelacyjnie ;). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńjakie kolory wybrałaś? :) dziękuję <3
UsuńDobrze Ci poszło na pierwszy raz! :)
OdpowiedzUsuńDzięki :D
UsuńŁadne pazurki :) Ja jeszcze nigdy nie miałam hybryd, ale chciałabym taki zestaw żeby sobie robic w domu :)
OdpowiedzUsuńZe swojej strony mogę polecić Ci kilka kolorków Semilac, bo z nich głównie korzystam: 032 Bisquit, 034 Mardi Gras, 083 Burgundy Wine, 165 Boyfriend Jeans, 089 Black Plum... :)
OdpowiedzUsuńNa pewno na nie zerknę, dzięki! :)
UsuńMoim zdaniem "must have" to na pewno jakiś nudziak np. Biscuit od Semilac.
OdpowiedzUsuń