Hej Kochane!
W pudełku znajdziecie kilkanaście pełnowymiarowych kosmetyków - mniej więcej po połowie z pielęgnacji i kolorówki. Od razu zaznaczam, że nie są to produkty, które u mnie zalegały i chcę się ich pozbyć. To kosmetyki, które sama bardzo lubię i chciałabym, żeby któraś z Was mogła je przetestować. Starałam się dobrać je tak, by pasowały do każdej osoby.
Lubicie niespodzianki? Jeśli tak, to ten konkurs jest dla Was! Do wygrania bowiem będzie pudełko z wybranymi przeze mnie kosmetykami. Więcej szczegółów w dalszej części posta. Zapraszam ♥
Konkurs organizuję z okazji 200 tys. wyświetleń na blogu. To dla mnie ogromna liczba i serdecznie Wam za nią dziękuję. Dziękuję za wszystko - za każde wejście, komentarz, polubienie. Ogólnie za Waszą obecność. Staram się rozwijać bloga, jak tylko mogę. Nie wszystko wychodzi mi tak, jakbym chciała i wiem, że nie wszystko jest idealne, więc dziękuję za wyrozumiałość i mam nadzieję, że ze mną zostaniecie ♥
Jeśli chodzi o pytanie konkursowe, to bardzo bym chciała, żebyście podzieliły się ze mną uwagami odnośnie mojego bloga oraz pomysłami, np. na nowe serie postów. Szukam inspiracji, motywacji i chciałabym po prostu się dowiedzieć, o czym chciałybyście poczytać na moim blogu. Spośród wszystkich zgłoszeń wybiorę jedną szczęściarę, która wygra Dress Your Face BOX :) Moim zdaniem jest o co walczyć!
Dodatkowym warunkiem koniecznym do wzięcia udziału w konkursie jest obserwowanie mojego bloga. Poza tym będzie mi bardzo miło, jeśli udostępnicie o nim info na swoich blogach lub profilach (FB, Instagram).
Konkurs potrwa od 05.11.2016r. do 05.12.2016r. włącznie. Zależy mi, żeby zwyciężczyni dostała tę nagrodę jeszcze przed Świętami :) Wyniki ogłoszę w ciągu 3 dni od zakończenia konkursu.
REGULAMIN KONKURSU
- Organizatorką konkursu i fundatorką nagród jest autorka bloga www.dressyourface.pl.
- Wysyłka nagród odbywa się wyłącznie na terenie Polski.
- Udział w konkursie mogą wziąć tylko osoby pełnoletnie.
- Konkurs trwa od 05.11.2016r. - 05.12.2016r. do godz. 23:59. Ogłoszenie wyników nastąpi na blogu w ciągu trzech dni od zakończenia konkursu.
- Zwycięzca ma 5 dni na przesłanie danych do wysyłki. Jeśli tego nie zrobi, zostanie wybrana kolejna osoba.
- Biorąc udział w konkursie, zwycięzca zgadza się na przetwarzanie danych osobowych (dotyczy to wysyłki).
- Nie ma możliwości wymiany nagrody na równoważność pieniężną.
- Nagrodą jest pudełko z kosmetykami.
- Aby wziąć udział w konkursie, należy:
- obserwować publicznie bloga Dress Your Face
- odpowiedzieć na pytanie: O czym chciałabyś poczytać na moim blogu? Co Ci się w nim podoba, a co mogłabym zmienić? Może masz pomysł na nową serię postów? Wszelkie porady, miłe słowa i konstruktywna krytyka mile widziane :)
- Odpowiedź na pytanie musi być unikatowa, czyli stworzona na potrzeby tego konkursu.
- Wzór zgłoszenia (w komentarzu pod tym postem):
- Obserwuję bloga jako:
- Odpowiedź na pytanie:
Przyznaję, że jestem mega podekscytowana tym konkursem, ponieważ kosmetyki do pudełka dobierałam ze szczególną starannością. Moim zdaniem jest o co walczyć, a więc do dzieła! Życzę powodzenia :)
Ściskam mocno!
Kasia
Życzę wszystkim powodzenia! :-)
OdpowiedzUsuńwow, wielkie gratulacje - bardzo lubię tu wracać :*
OdpowiedzUsuńObserwuję bloga jako: kargawr
Odpowiedź na pytanie: Ja z miłą chęcią obejrzałabym na Twoim blogu posty w formie get ready with me. Dużo jest tego na youtube a przy okazji aparatu myślę,że też mogłoby wyjść coś całkiem ciekawego w formie zdjęć :) Super jest razem doświadczać "przemiany" i oglądać zabawę makijażem, przy okazji chętnie podpatrzę przy tym Twoje nowości i wstępne pierwsze wrażenia :)
Dziękuję, bardzo mi miło :*
UsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBrakuje mi na blogu bardzo 2 rzeczy: swatchy na ustach i oku zamiast na ręce oraz pielegnacji ciała zarówno jeśli chodzi o kosmetyki jak i o odżywianie skóry problematycznej np przesuszonej :) obserwuje jako kiki.xo.0808@gmail.com
OdpowiedzUsuńGratuluję ilości wyświetleń, to świetna sprawa i duże osiągnięcie :) Bardzo lubię tu zaglądać ;)
OdpowiedzUsuńKochana, dziękuję i bardzo się cieszę, że zaglądasz :*
UsuńJa mam tyle kosmetyków, że dam szansę innym :) niemniej pomysł na nagrodę genialny!
OdpowiedzUsuńDzięki :D
UsuńNa początku gratuluję Ci takiej ilości obserwujących. Jesli chodzi o zmiany może zacznij być też aktywnijesza na Facebooku sadze ze również tam masz duza liczę obserwatorów . Recenzje kosmetyków powinny być dostępne na kazda kieszeń. Może dodaj tez inne tematy nie dotyczące kosmetyków np. Porad jak sie ubrać aby co do z czego pasowało. Jest wiele tematów można pomyśleć nad tym,aby wyróżnić się bardziej .❤❤
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOgromne gratulacje! Śledzę Twojego IG i wpadam na bloga, bo czuję się tu bardzo dobrze i tak "po sąsiedzku". Z przyjemnością oglądam zdjęcia produktów i czytam Twoje recenzje. Dzięki niektórym sama zakupiłam drogeryjne produkty, np. korektor Bell :). Rzeczywiście brakuje mi swatch'y pomadek na ustach, wtedy wykończenie jest lepiej widoczne. Wracając do pomysłów na zmianę hmm.. szata, treść, zdjęcia bardzo mi odpowiadają, one moim zdaniem nie wymagają poprawek, a z chęcią poczytałabym o tzw. pewniakach. Seria np. "Strzał w dziesiątkę", "True Love", "Eureka!", czyli seria o 100% pewniakach, kultowych produktach, które według Ciebie są warte ceny, mają rewelacyjne zastosowanie i warto je mieć w swojej kolekcji. Seria bez zbędnego kadzenia, opisująca jak i dlaczego trafiło to do Ciebie, czy zdana byłaś na reklamę, opinie w internecie, prasie lub okazało się coś być wspaniałym prezentem. Fajnie byłoby jeszcze dowiedzieć się czegoś o Twoich ulubionych markach. Coś co z przyjemnością będziesz polecać przyjaciółce i sama kupisz ponownie. Pozdrawiam :) i życzę samych sukcesów!
OdpowiedzUsuńObserwuję bloga jako:
OdpowiedzUsuńGratulacje :) :) :) ! Ciężko jest do czego się przyczepić, bo blog jest dobrze dopracowany. Zdjęcia są piękne, forma prosta i trafia w punkt. Jedynie co mogłabym podpowiedzieć to posty na temat składów kosmetyków ile dobrego a ile złego mogą nam zaserwować i to nie konieczne po pierwszym razie a dopiero po którymś tam. Na co zwrócić uwagę przy doborze odpowiednich kosmetyków. Często kupujemy w ciemno, pod wpływem chwili, ciekawości a później coś z cerą się dzieje a nie wiadomo od czego. Myślę, że nie jedna czytałaby taki post z mocnym zaciekawieniem. Także posty w stylu perełki i totalne buble byłyby ciekawe.
Dwieście tysięcy wyświetleń robi wrażenie! Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że w związku z takim zainteresowaniem i zaufaniem ze strony czytelników mylisz o zmianach, bo sukces uskrzydla. Ale jako czytelniczka napiszę Ci Kasiu, że jak dla mnie one być mogą, ale nie muszą. Masz swój styl, przyjemną lekkość i zwięzłość pisania, dopracowany format bloga. Jest dobrze, więc nie sypnę pomysłami jak z rękawa, bo ich zwyczajnie nie mam. Jeśli jednak mogłabym coś zasugerować, to może posty niekoniecznie kosmetyczne. Tak dla urozmaicenia. Coś w stylu "Cudowności z codzienności" jak zachwyci Cię coś co niekoniecznie jest kosmetykiem: kuchenny gadżet, film, łup kupiony na wyprzedaży, przepis na sałatkę, nowy smak czekolady...Albo doświadczenie, którym chciałabyś się podzielić. Taka propozycja...
Obserwuje jako: Muffinka
OdpowiedzUsuńBaner: szalonemuffiny.blogspot.com
Przede wszystkim gratuluje Ci tak dużego sukcesu, bo bez wątpienia to jest sukces. Najważniejsze w blogowaniu jest to, aby nie robić nic na siłę i pisać posty z pasją o tematyce, która nas interesuje. Ważny jest też rozwój i rozszerzanie tematyki, bo dzięki temu będzie ciekawiej. Czasem jest strach, co powiedzą czytelnicy na nowe kategorie, ale nie można się tym przejmować, bo liczy się to, że Ty będziesz czuła się na swoim blogu dobrze. Jeśli jednak chcesz pewnych sugestii to ja chętnie poczytałabym więcej lifestyle'owych tematów. Może coś związane z trybem życia. Ćwiczysz? To podziel się tym z nami. Lubisz gotować, to niech pojawi się jakiś przepis. Dodanie Twoich zainteresowań będzie bardzo fajnym urozmaiceniem.
Jeszcze raz gratuluję!
Obserwuję jako :Aneta Pokornicka
OdpowiedzUsuńOdpowiedź: Po pierwsze serdecznie gratuluję tak ogromnego sukcesu,musisz być z siebie dumna :) a jeśli jesteś tak dumna i szczęśliwa z ilości odsłon to musisz sobie zdać sprawę,że Twój blog jest dopracowany w każdym,nawet najmniejszym calu. I nie mówię tu po to by się podlizywać a tak właśnie jest. Kiedy wchodzę na bloga "Dress Your Face" mam wszystko czego chcę,rzetelne recenzje,zwięzłe,konkretne opisy,przejrzysta szata graficzna, ciepły klimat i atmosfera. Jeśli chcesz coś zmienić,dodać nowe kategorie,pomysły...pomyśl nad pytaniami które otrzymujesz od swoich czytelniczek,może tam znajdzie się pomysł-może kilka czytelniczek podsunęło pomysł ze stylizacjami,GRWM (które ja osobiście uwielbiam),itp-często w komentarzach można odnaleźć to czego brakować może czytelniczkom. Może pomyśl nad swoimi zainteresowaniami,może jest coś co uwielbiasz robić,i podzieliłabyś się z Nami :)każdy chciałby poznać bliżej osobę,która pisze bloga,jej prywatną codzienność,spędzanie czasu i wszystko co się z tym wiąże.jednak każdy na tej ziemi potrzebuje prywatności, i to jest w pełni zrozumiałe-dlatego kochana nic na siłę.Twój blog jest rewelacyjny i nie potrzebuje żadnych zmian,mówię to szczerze.I przede wszystkim pamiętaj,że to blog jest dla Ciebie nie Ty dla bloga :) korzystając z okazji życzę kolejnych sukcesów w nadchodzącym Nowym Roku i nie kończących się pomysłów.Pozdrawiam. ps.stała czytelniczka :*
Obserwuję bloga jako: Ewelina J.
OdpowiedzUsuńOdpowiedź na pytanie: Jako zabiegana i zapracowana mama nie mam czasu na eksperymentowanie z kosmetykami. Mają być dobre, długotrwałe i nie podrażniać, a z tym niestety często się spotykam. Z Twojego bloga wiem, jak robić makijaż i jak poprawnie dbać o cerę. Bardzo pomagają mi testy i porównania produktów oraz ich rzetelny opis. A kiedy piszę o poradę, zawsze ją otrzymuję. Pomysł na posty: może naturalna pielęgnacja? Domowe kosmetyki, coś co możemy zrobić same, a będzie działać równie dobrze jak produkty zakupione w drogerii. Czy coś mi się nie podoba? Nie ma takiej opcji :) Bardzo duży plus za ilość informacji napisanych przejrzyście i dla wszystkich, zwłaszcza dla osób, które jak ja wchodzą na blogi tego typu szukając konkretnej informacji, a nie do końca są zorientowane w temacie.
Przede wszystkim zaglądam tutaj, bo posty są naprawdę dobrze zrobione - zdjęcia, swatche, opisy. Wiem, że wymaga to ogromnego nakładu czasu i pracy. Sama nie prowadzę bloga, więc pisze z pozycji zwykłej obserwatorki, która, o niektórych technicznych i tym podobnych kwestiach nie ma pojęcia. Uważam, że wejście z tym materiałem na kanał na YT byłoby dobrym pomysłem - dużo osób, podobnie jak ja, włącza kanały tak, o! do sprzątania itd. Wtedy ludzie otrzymują emocje - mogą lepiej 'poznać' osobę, którą obserwują, znaleźć z nią jakieś wspólne cechy, co wytwarza pewną 'więź?', poczucie wspólnoty. Często kanały makijażowe są też lekko lifestylowe, zawierają vlogi z jakiś imprez wydarzeń. :) Jest to wg mnie łatwiejsza forma dostępu do potencjalnego odbiorcy. Widać, że tu, na blogu, jest wszystko dopracowane, i na pewno osiągnięcie perfekcjonizmu w nagraniach nie byłoby łatwe, bo rozpoczęcie prowadzenia kanału to dodatkowe koszty, czas na naukę itd. bo 5 min filmiku to czasem kilkanaście godzin pracy, ale wg mnie często zrobione jest lepsze niż perfekcyjne, pierwszy, dziesiąty filmik będzie trudny a potem będzie łatwiej :) z resztą na największych polskich kanałach na początku nie było super jakości itd. ale oprócz wiedzy baaardzo ważna jest osobowość, którą trudniej przekazać tekstem. może na początek Snap albo szersza działalność na instasnapie? bardzo chętnie usłyszałabym szybką pogadankę na luzie np. o jakiś nowościach itd. to trochę podnosi autentyczność? chociaż nie wiem, czy to dobre słowo. Zauważyłam też na blogu, w niektórych postach, wzmianki o analizie składów kosmetyków, co może być szkodliwe itd. Może w tę stronę - jest już kilka stron np. PiggyPeg oni skupiają się na pielęgnacji, kolorówka, a szczególnie ta najpopularniejsza, drogeryjna rzadko się pojawia, albo w drugą stronę porównanie składów wysoko- (np. TooFaced, Urban Decay) i 'niskopółkowych' (np. rodzime Wibo) produktów - czy oprócz efektu wizualnego warto jest 'przepłacać'. Ciekawe czy jest jakaś dysproporcja w ilości tych 'złych składników'? Wg mnie jest to temat bardzo na czasie ze względu na rosnącą eko-świadomość wśród społeczeństwa. Może nawet osobny fan page 'dress your face healthy?' żeby to szło w bardziej naturalną stronę :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że dałam jakąś nutkę inspiracji i nie zabrzmiałam zbyt obcesowo. Życzę jeszcze większego sukcesu!!!
obserwuje jako mon ika