lipca 02, 2016

OPENBOX Sephora
+
inne nowości kosmetyczne



Muszę się Wam do czegoś przyznać... Poszalałam z zakupami :D Tym razem skusiło mnie -20% w Sephorze. Ale niedługo mam urodziny, więc stwierdziłam, że czasem można (i trzeba). Dodatkowo musiałam zakupić jeszcze kilka innych kosmetyków, które po prostu były mi potrzebne, więc pomyślałam, że wszystko to pokażę Wam w osobnym wpisie. Zatem jeśli macie ochotę otworzyć ze mną wielkie pudło z Sephory, to koniecznie zostańcie ze mną :)



Od dawna chodziła za mną paleta z Too Faced. Chciałam zobaczyć, czy cienie są rzeczywiście tak dobre, jak wiele osób mówi. Zdecydowałam się na różową Chocolate Bon Bons, bo kolorystycznie najbardziej mi odpowiadała. Na jej temat pojawi się na pewno wkrótce osobny post.
Skusiłam się również na mój ukochany puder Microsmooth firmy Sephora (recenzja TUTAJ). Mam go w najjaśniejszym odcieniu, którego już nie można dostać stacjonarnie w Poznaniu, więc stwierdziłam, że zakupy przez internet są świetną okazją, by go nabyć. Ostatnio odkryłam, że cudownie sprawdza się jako podkład. Nakładam go dużym, puchatym pędzlem (super kabuki z Lily Lolo). Ma świetne krycie, całkiem długo się utrzymuje i wygląda na twarzy obłędnie. Wygładza wszystkie pory, więc skóra staje się flawless
Wzięłam też szminkę Revolution z Urban Decay w odcieniu Turn On, czyli bardzo ładnym, neutralnym różu. To śmieszne, bo płaciłam za nią ok. 69 zł (-20%), a teraz na stronie Sephory jest po 102 zł... No cóż, pozostaje mi się cieszyć, ponieważ za tyle raczej bym jej nie kupiła. 


Musiałam też zrobić zamówienie w aptece, ponieważ skończył mi się Skinoren. Tym razem wzięłam wersję w żelu, bo ta w kremie niezbyt mi przypadła do gustu. W ciągu kilku minut zastygała do totalnego matu i czułam się, jakbym miała maskę na twarzy. Już teraz wiem, że wersja żelowa jest o wiele fajniejsza.
Stosuję Skinoren od miesiąca i nie widzę żadnej poprawy, ale dam mu jeszcze z miesiąc szansy. Jak nadal nie będzie działał, przerzucę się na najnowszy krem na zmiany mikrozapalne firmy Pharmaceris. Skusiłam się też na dwie miniatury z La Roche - Posay. W szczególności interesuje mnie Effaclar Duo+, który planuję stosować na dzień. Przy okazji polecam Wam aptekę Melissa (KLIK). Mają naprawdę dobre ceny. 


W drogerii ekobieca.pl kupiłam kilka kosmetyków, które po prostu mi się skończyły. Wzięłam mój ulubiony cień Color Tattoo z Maybelline w odcieniu Creme de Rose, który świetnie się sprawdza u mnie jako baza pod cienie. Nadaje powiece fajny kolor, a przy tym nie klei się i cienie naprawdę fajnie się na niego nakładają. Odkąd zaczęłam go używać, jakoś inne bazy przestały mi się podobać.
Powróciłam też do tuszu 2000 Calorie Curved Brush z Max Factor, ponieważ moje rzęsy mają ostatnio znowu gorszy okres, a on zazwyczaj potrafi je ujarzmić.
Skusiłam się też na odżywczy krem pod oczy firmy Vianek, który będę stosować na dzień. Po kilku użyciach mogę powiedzieć, że jest naprawdę fajny. 
Kończy mi się woda z neroli z Avebio, więc tym razem wzięłam wodę z czystka, która ponoć świetnie nadaje się do cery problematycznej. 


I to już wszystkie zakupy, które poczyniłam w ostatnim czasie. Napiszcie proszę, czy miałyście okazję używać któregoś z tych kosmetyków i o czym chciałybyście poczytać na blogu? :)

Do następnego!
Kasia

31 komentarzy:

  1. Polowalam w Sephorze na paletę Sweet Peach Too Faced ale niestety momentalnie się wyprzedala. Z Twoich nowości znam i lubię Color Tattoo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie słyszałam, że rozeszła się mega szybko :(

      Usuń
  2. Czasem warto zaszaleć, a szczególnie kiedy mamy ku temu okazje :) U mnie wkrótce rozdanie a w nim kosmetyk Lancome, już dziś Cie zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe jak sprawdzi się ta paletka 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Super zakupy! Kusisz bardzo tym pudrem z Sephory :) Ja na razie mam detoks, żeby w sierpniu kupić sobie jakiegoś Narsa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Puder z Sephory jest świetny :) na Narsa może też się skuszę, ale jeszcze nie mam pojęcia na co :)

      Usuń
  5. czekam na jakies piekne makijaze cieniami :* super zakupy :) te szminki z UD ostatnio ogladalam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też mam te miniaturki z La Roche i żel jest rewelacyjny, a sam krem też :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że w końcu coś pomoże mojej biednej cerze :)

      Usuń
  7. Produkty UD za mną chodzą i chodzą :P Może kiedyś będzie dane mi kupić coś z ich asortymentu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. świetne zakupy zrobiłaś. Paletka Too faced wygląda super:) Bardzo lubię produkty od La Roche-Posay :)

    OdpowiedzUsuń
  9. z chéciá poczytam o kremie pod oczy Vianek i o paletce Too Faced :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Extra zakupy,paletka prezentuje się mega słodko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Same cudeńka, podoba mi się kolorek pomadki <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Starałam się wybrać jakiegoś fajnego dzienniaczka :)

      Usuń
  12. We Wrocławiu też już nie ma tego pudru Sephora w najjaśniejszym odcieniu... Na szczęście udało mi się jeszcze jeden złapać podczas tej promocji -40% (najpierw z braku laku kupiłam ciemniejszy, ale okazał się za ciemny i oddałam siostrze jak znalazłam ten najjaśniejszy) ;) Mega mnie korci paletka z Too Faced, ale mam kilka palet, zdecydowanie za dużo jak na osobę, która maluje oczy raz od wielkiego dzwonu :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam za dużo paletek, ale lubię malować oczy :)

      Usuń
  13. Używałam Skinorenu trzy miesiące i niestety nie było kompletnie żadnego efektu ;/ Chociaż nie! Za każdym razem gdy nakładałam ten krem bardzo piekła mnie buzia i miałam wrażenie, że pod tą warstwą kremu moja cera nie oddycha i się "poci", było to bardzo nieprzyjemne uczucie. W związku z tym, przestawiłam się na Effaclar Duo i jestem bardzo zadowolona, Tobie także polecam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Effaclar Duo już czeka w kolejce :) Co do Skinorenu mam dokładnie takie same spostrzeżenia. Teraz kupiłam żel i jest ciut lepiej. Krem po chwili zastygał i miałam wrażenie, że mam na twarzy maskę...

      Usuń
  14. Odpowiedzi
    1. Ja do tej pory używałam z neroli. Mam nadzieję, że czystek będzie jeszcze lepszy :)

      Usuń
  15. Mnie chyba się najbardziej podoba ta brzoskwiniowa paleta z TF :) A poza tym, chyba się skuszę na ten krem z pharmaceris :)

    OdpowiedzUsuń
  16. O pudrze słyszałam dużo dobrego, a paletka Too Faced jak zawsze urocza :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)

TOP