lipca 09, 2016

W końcu znalazłam idealnego nudziaka ♥
Nabla - Rock'n'Nude
RECENZJA


Od jakiegoś czasu mam fazę na nudziakowe szminki. Bardzo chciałam znaleźć beżową w chłodnej tonacji, bez domieszki różu lub brzoskwini. Nie ukrywam, że było to mega ciężkie, ale w końcu się udało. Po tytule widać, że to szminka firmy Nabla - Rock'n'Nude. Jeśli jesteście ciekawe, jak się prezentuje na ustach, to koniecznie zostańcie ze mną :)


Na blogu pisałam już o jednej nudziakowej szmince, która wyjątkowo mi przypadła do gustu, więc tam Was odsyłam KLIK. Pomadka ta jednak jest mega jasna i świetnie pasuje do ciemnych makijaży oczu. 
Tym razem zależało mi na znalezieniu czegoś ciemniejszego, co nada się również do delikatnego makeup'u. Na szminkę Rock'n'nude czaiłam się już jakiś czas, ale nigdzie nie była dostępna. Niedawno pojawiła się na ekobieca.pl i wtedy od razu się na nią zdecydowałam. Muszę Wam powiedzieć, że jestem totalnie oczarowana kosmetykami firmy Nabla. Mam już kilka i jeszcze żaden mnie nie zawiódł.


Szminki firmy Nabla mają 4,2 g, czyli standardowo, jednak mieszczą się w mega malutkim opakowaniu, zamykanym na klik. Jest ono metalowe, w grafitowym odcieniu i bardzo przypomina mi opakowanie szminki z Zoeva, więc do niej właśnie ją porównałam. Nabla to maleństwo, prawda? :)


Rock'n'nude to beż z minimalną domieszką szarości. Dla mnie po prostu ideał, ponieważ kiepsko wyglądam w ciepłych beżach. Ciężko było mi uchwycić ten odcień zdjęciach. W rzeczywistości jest on ciut chłodniejszy.


Jeśli chodzi o zapach, to na wielu stronach można wyczytać, że jest on delikatny i słodki. Ja natomiast nie czuję absolutnie nic i mam nadzieję, że aparat węchowy mi nie szwankuje ;)

Skład : hydrogenated polyisobutene · ethylhexyl palmitate · silica · disteardimonium hectorite · candelilla cera (euphorbia cerifera (candelilla) wax) · polyethylene · pentaerythrityl tetraisostearate · isododecane · mica · camellia japonica seed oil · propylene carbonate · tocopheryl acetate · parfum (fragrance)
[+/− (may contain): ci 77891, ci 77491, ci 77492, ci 77499, ci 15850, ci 45410, ci 42090, ci 19140]


Szminka nie zawiera silikonów, parabenów, olejów mineralnych, ftalanów, PEGów oraz EDTA. Posiada natomiast w swoim składzie olej kameliowy, który zapewnia nawilżenie oraz ma działanie antyoksydacyjne.


Już przy pierwszym użyciu absolutnie zachwyciła mnie pigmentacja. Szminka kryje przy pierwszym pociągnięciu. Zaskoczyła mnie również konsystencja, ponieważ szminka sunie mega łatwo po ustach i praktycznie jej nie czuć.
Delikatnie zastyga, ale nie na tyle, by nie zostawiać śladów. Natomiast robi to bardzo delikatnie, przez co długo się utrzymuje i jest w stanie nawet przetrwać posiłek (oczywiście nie jakiś mega tłusty). Nie odpada płatami, jak zastygające szminki typu Golden Rose czy ColourPop. Zjada się naprawdę bardzo ładnie. Dodatkowo ma absolutnie wyjątkowe wykończenie. Określiłabym je jako satynowe, bo nie jest to totalny mat i jak pewnie widzicie na zdjęciu, delikatnie odbija światło. Natomiast szminka mega wygładza usta i sprawia, że wyglądają tak aksamitnie, po prostu flawless. Muszę powiedzieć, że to jedna z lepszych szminek w mojej (niemałej) kolekcji. Absolutnie polecam i chcę więcej. Aktualnie czaję się już na Ombre Rose :)



Szminka nie należy do najtańszych. Kosztuje ok. 55 zł, ale uważam, że jest warta swojej ceny.

Możecie ją dostać na ekobieca.pl oraz na houseofbeauty.

Dajcie znać, czy lubicie takie odcienie i czy macie ochotę się skusić na jakąś szminkę firmy Nabla? :)

Buziaki!
Kasia

27 komentarzy:

  1. Faktycznie, idealny nudziak! Myślałam, że Faux jest już najbardziej beżową pomadką w mojej kolekcji, ale ta Nabla w tym starciu wygrywa :D Natomiast obecnie mam bana na nowe pomadki, także muszę obejść się smakiem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faux to jest taki kameleon, raz wygląda mega beżowo, a innym razem bardziej różowo :) co nie zmienia faktu, że Rock'n'Nude jest zdecydowanie bardziej beżowa :)

      Usuń
  2. Przepiękny nude! Ja też szukam jakiegoś nudziaka, myślę o kredce Oak z Mac :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oak jest chyba cieplejszy, prawda? :) mi tak się spodobały szminki z Nabli, że nie mam ochoty na te z MAC :O

      Usuń
  3. Po prostu wow! :D Pewnie do mnie też by pasował ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, po prostu WOW :D mam nadzieję, że kiedyś uda Ci się wypróbować :)

      Usuń
  4. Piękny kolor! Szkoda, że jeszcze nie ma Nabli stacjonarnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny kolor! Szkoda, że jeszcze nie ma Nabli stacjonarnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, ciekawe, czy otworzą kiedyś jakiś salon w Polsce :)

      Usuń
  6. Bardzo mi się podoba :) Ja też mam kilka produktów Nabli i kocham :) szczególnie kremowe cienie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kremowych cieni jeszcze nie mam, ale to kwestia czasu :D

      Usuń
  7. Ostatnio robiłam zakupy na Mintishop i kusiła mnie jakaś pomadka od Nabla, ale nabrałam już tyle rzeczy, że stwierdziłam, że na razie się wstrzymam ;) Ten tabun szminek, który mam wystarczy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak mam :) naklikam tyle, że muszę potem rezygnować i zazwyczaj rezygnuję ze szminek, bo ich mam najwięcej :)

      Usuń
  8. Odcień jest rzeczywiście piękny! Idealny nudziak, którego po prostu trzeba mieć ! Tak oto wskakuje na moją wishlistę :))))

    OdpowiedzUsuń
  9. rzeczywiście piękny!
    fajnie, że znalazłaś swojego nudziaka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo fajnie, bo szukanie było strasznie ciężkie. Generalnie większość nudziaków ma brzoskwiniowe lub różowe tony :)

      Usuń
  10. Ta firma od jakiegoś czasu mnie już kusi. Zarówno jeśli chodzi o ofertę szminek, jak i cieni :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Istnieje jakiś tańszy zamiennik tego koloru? Niestety google nic mi nie wypluwa.

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny i mam nadzieję, że okaże się tym odcieniem, którego tak bardzo szukam!
    Czy ona jest matowa?? Na zdjęciach tak nie wygląda, ale w sklepach widzę tylko mat.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)

TOP