Szare usta to hit tego sezonu. Na początku myślałam, że to totalne szaleństwo. Teraz uważam to za całkiem fajny trend i cieszy mnie, że coraz więcej firm decyduje się na wprowadzanie do swojego asortymentu szminek w oryginalnych odcieniach. Dzisiejszy post będzie pojedynkiem dwóch szaraczków. Zmierzy się łatwo dostępna Liquid Matte Lipstick nr 10 z Golden Rose z droższą i trudno dostępną w Polsce Ultra Matte z ColourPop w kolorze Trap. Jeśli jesteście ciekawe, która wygra, to koniecznie czytajcie dalej :)
1. Opakowanie
Standardowe dla szminek w płynie. Golden Rose postawiło na czarną kolorystykę, Colorupop natomiast na srebrną. Produkt z GR jest zdecydowanie niższy i grubszy, przez co nie przewraca się tak łatwo jak Trap. Mimo to właśnie ta druga wygląda bardziej ekskluzywnie. Firma postawiła na mieniący się na różne kolory napis. Zadbała również o szczegóły typu "Make with ♥ in the U.S.A.". To może drobnostki, ale delikatnie przeważają szalę na stronę szminki z ColourPop.
2. Aplikator
Aplikator z Colourpop jest dość mały i mega sztywny, z Golden Rose natomiast bardziej płaski i giętki. Mnie zdecydowanie bardziej podoba się ten drugi.
3. Zapach
W szmince z ColourPop nie wyczuwam jakiegoś specjalnego zapachu. Ta z GR pachnie budyniem śmietankowym. To kwestia gustu, ale dla mnie zdecydowanie punkt dla Golden Rose.
4. Konsystencja
Konsystencja obu szminek jest bardzo podobna. Tak naprawdę mam wrażenie, jakbym malowała się wodą. Jednak produkt z GR wydaje mi się być ciut bardziej gęsty i dlatego właśnie podoba mi się pod tym względem bardziej.
5. Pigmentacja
W tej kwestii stwierdzam remis. Obie szminki kryją usta za pierwszym pociągnięciem.
6. Kolor
Zarówno w szmince z Golden Rose, jak i ColourPop przeważają szare tony. W tej pierwszej jednak zauważyć można również tony fioletowe, co sprawia, że można wyglądać w niej naprawdę trupio. Trap ma więcej różu, co sprawia, że staje się zdecydowanie bardziej znośna do noszenia (ang. wearable).
7. Wygląd na ustach
Tutaj również remis. Tak naprawdę średnio podoba mi się, jak szminki wyglądają na ustach. Mega podkreślają każde załamanie, absolutnie nie wygładzają ust. Oba produkty pokazywałam już w makijażach na blogu, więc tam właśnie Was odsyłam -> Golden Rose i ColourPop.
8. Trwałość
Tutaj mam mieszane uczucia. Z jednej strony szminki są mega trwałe i muszę je zmywać płynem dwufazowym. Z drugiej natomiast bardzo szybko zjadają się od wewnętrznej strony ust. Niestety robią to w dość nieestetyczny sposób, a po jedzeniu zostaje szara obwódka na ustach, co sprawia, że jedyne, na co mam ochotę, to jak najszybciej je zmyć.
9. Cena
Szminka z Golden Rose kosztuje ok. 20 zł, natomiast ta z ColourPop jest w Polsce dwa razy droższa i zapłacimy za nią ok. 40 zł. Zatem plus dla GR.
10. Dostępność
Tutaj również wygrywa produkt z Golden Rose, ponieważ jest dostępny w wielu miejscach (zarówno stacjonarnie, jak i online). Szminka z ColourPop jest ściągana ze Stanów i możecie ją dostać na houseofbeauty oraz glowstore.
Jak widzicie, wygrywa szminka z Golden Rose! Te różnice są bardzo niewielkie, ale myślę, że nie warto inwestować w droższą z ColourPop. Chyba że zauroczy Was kolor, bo akurat w tej kwestii ColourPop ma zdecydowaną przewagę. Trap wygląda po prostu mniej trupio, ale oczywiście to moja subiektywna opinia. Pamiętajcie, że każdej z nas pasuje coś innego :)
Dajcie znać, czy podoba Wam się taki kosmetyczny pojedynek? No i koniecznie napiszcie też, czy miałyście okazję używać którejś z tych szminek i co o niej/ nich sądzicie? :)
1. Opakowanie
Standardowe dla szminek w płynie. Golden Rose postawiło na czarną kolorystykę, Colorupop natomiast na srebrną. Produkt z GR jest zdecydowanie niższy i grubszy, przez co nie przewraca się tak łatwo jak Trap. Mimo to właśnie ta druga wygląda bardziej ekskluzywnie. Firma postawiła na mieniący się na różne kolory napis. Zadbała również o szczegóły typu "Make with ♥ in the U.S.A.". To może drobnostki, ale delikatnie przeważają szalę na stronę szminki z ColourPop.
2. Aplikator
Aplikator z Colourpop jest dość mały i mega sztywny, z Golden Rose natomiast bardziej płaski i giętki. Mnie zdecydowanie bardziej podoba się ten drugi.
3. Zapach
W szmince z ColourPop nie wyczuwam jakiegoś specjalnego zapachu. Ta z GR pachnie budyniem śmietankowym. To kwestia gustu, ale dla mnie zdecydowanie punkt dla Golden Rose.
4. Konsystencja
Konsystencja obu szminek jest bardzo podobna. Tak naprawdę mam wrażenie, jakbym malowała się wodą. Jednak produkt z GR wydaje mi się być ciut bardziej gęsty i dlatego właśnie podoba mi się pod tym względem bardziej.
5. Pigmentacja
W tej kwestii stwierdzam remis. Obie szminki kryją usta za pierwszym pociągnięciem.
6. Kolor
Zarówno w szmince z Golden Rose, jak i ColourPop przeważają szare tony. W tej pierwszej jednak zauważyć można również tony fioletowe, co sprawia, że można wyglądać w niej naprawdę trupio. Trap ma więcej różu, co sprawia, że staje się zdecydowanie bardziej znośna do noszenia (ang. wearable).
7. Wygląd na ustach
Tutaj również remis. Tak naprawdę średnio podoba mi się, jak szminki wyglądają na ustach. Mega podkreślają każde załamanie, absolutnie nie wygładzają ust. Oba produkty pokazywałam już w makijażach na blogu, więc tam właśnie Was odsyłam -> Golden Rose i ColourPop.
8. Trwałość
Tutaj mam mieszane uczucia. Z jednej strony szminki są mega trwałe i muszę je zmywać płynem dwufazowym. Z drugiej natomiast bardzo szybko zjadają się od wewnętrznej strony ust. Niestety robią to w dość nieestetyczny sposób, a po jedzeniu zostaje szara obwódka na ustach, co sprawia, że jedyne, na co mam ochotę, to jak najszybciej je zmyć.
9. Cena
Szminka z Golden Rose kosztuje ok. 20 zł, natomiast ta z ColourPop jest w Polsce dwa razy droższa i zapłacimy za nią ok. 40 zł. Zatem plus dla GR.
10. Dostępność
Tutaj również wygrywa produkt z Golden Rose, ponieważ jest dostępny w wielu miejscach (zarówno stacjonarnie, jak i online). Szminka z ColourPop jest ściągana ze Stanów i możecie ją dostać na houseofbeauty oraz glowstore.
Podsumowanie
|
||
|
Golden
Rose – nr 10
|
ColourPop
- Trap
|
Opakowanie
|
-
|
+
|
Aplikator
|
+
|
-
|
Zapach
|
+
|
-
|
Konsystencja
|
+
|
-
|
Pigmentacja
|
+
|
+
|
Kolor
|
-
|
+
|
Wygląd
na ustach
|
-
|
-
|
Trwałość
|
+/-
|
+/-
|
Cena
|
+
|
-
|
Dostępność
|
+
|
-
|
Jak widzicie, wygrywa szminka z Golden Rose! Te różnice są bardzo niewielkie, ale myślę, że nie warto inwestować w droższą z ColourPop. Chyba że zauroczy Was kolor, bo akurat w tej kwestii ColourPop ma zdecydowaną przewagę. Trap wygląda po prostu mniej trupio, ale oczywiście to moja subiektywna opinia. Pamiętajcie, że każdej z nas pasuje coś innego :)
Dajcie znać, czy podoba Wam się taki kosmetyczny pojedynek? No i koniecznie napiszcie też, czy miałyście okazję używać którejś z tych szminek i co o niej/ nich sądzicie? :)
Do następnego!
Kasia
Ja już mam ukochaną pomadkę, a właściwie kredkę do ust :)
OdpowiedzUsuńJaką, jaką? :)
UsuńTa Golden Rose jest strasznie sina, choć u niektórych ładnie wygląda na ustach, ta druga według mnie ma ładniejszy kolor☺
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę :)
UsuńChętnie zainwestuję w Golden Rose, ale na pewno nie w ten kolor. Chyba nigdy mi się nie spodoba :)
OdpowiedzUsuńRozumiem :) ja kupiłam z ciekawości i chęci zrobienia właśnie takiego porównania :)
UsuńTo raczej nie moje kolory :)
OdpowiedzUsuńKażdemu pasuje coś innego :) ja mam urodę neutralną w kierunku chłodnej i w Trap czuję się nie najgorzej (GR jest dla mnie za bardzo sina).
UsuńMają ciekawą pigmentację :)
OdpowiedzUsuńPigmentację mają naprawdę zacną :)
Usuńmi się ten trend w ogóle nie podoba ;x
OdpowiedzUsuńTa 10 z GR niezbyt mi się podoba, jest zbyt szara. Za to Trap kusi mnie od dawna, ale chyba kliknę jednak Midi lub jakiś inny, przyjemniejszy kolor :)
OdpowiedzUsuńO Midi postaram się zrobić niedługo posta :) Midi to neutralny beż, Trap jest dużo chłodniejsza :)
UsuńJa muszę pochodzić za tą z Golden Rose. Może gdzieś ją u siebie znajdę :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci się uda :)
UsuńFajnie, że za jakość nie trzeba przepłacać. Niemniej kolor pomadki GR jest dla mnie zbyt zimny :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, Trap ma ładniejszy kolor :)
Usuńzupełnie nie rozumiem szału na te kolory :) są zupełnie nie w moim stylu!
OdpowiedzUsuńfajny post, podoba mi się taki pojedynek :)
Bardzo się cieszę, postaram się robić ich więcej :)
UsuńTa 10 GR mnie mocno kusi, ale to tak specyficzny kolor, że boję się, że będę w nim źle wyglądać...
OdpowiedzUsuńMyślałam, że będzie to zamiennik Trap, ale niestety jest dużo bardziej trupia :(
UsuńTa pomadka z ColourPop Trap wygląda pięknie :) Ale ten kolor z Golden Rose nie za bardzo mi się podoba, może jest za bardzo siny :D
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie www.kacikwandy.blogspot.com :)
Dokładnie, jest sina. Trap ma o wiele ładniejszy kolor :)
UsuńZgadzam się, Trap ma dużo ładniejszy kolor :) Czaję się na jakieś bordo od ColourPop, ale ostatnio za bardzo szalałam, więc na razie się powstrzymuję ;)
OdpowiedzUsuńTeż się muszę kiedyś skusić na coś ciemniejszego, bo te jasne odcienie mi tak średnio przypadły do gustu. Podejrzewam, że ciemniejszy odcień będzie się lepiej zachowywał na ustach :)
Usuń