Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ulubieńcy czerwca. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ulubieńcy czerwca. Pokaż wszystkie posty

lipca 08, 2019

Ulubieńcy czerwca 2019r.

Hej!

Jak już pewnie zauważyliście, comiesięcznych ulubieńców porzuciłam, ponieważ dość mocno ograniczyłam ilość kosmetyków, a nie chcę non stop pisać o tym samym. Jednak ostatnio pojawiło się u mnie kilka ciekawych produktów, więc stwierdziłam, że Wam o nich troszeczkę opowiem. Zatem zapraszam na ulubieńców czerwca :)

ulubieńcy

1. Miya - 5-minutowa maseczka oczyszczająca


Niedawno wprowadziłam do swojej pielęgnacji 5-minutową maseczkę oczyszczającą marki Miya. Podoba mi się jej lekka konsystencja, zapach oraz to że nie zastyga mocno na skórze i bardzo łatwo ją zmyć. Chciałabym być jeszcze bardziej regularna w jej używaniu, ale i tak idzie mi całkiem nieźle. Maska ładnie wyrównuje koloryt cery, zmniejsza pory i chętnie ją stosuję.

2. Natural secrets - pomadka odżywcza


Mimo że mamy lato, moje usta były ostatnio bardzo przesuszone. Przy okazji zamówienia w sklepie Natural secrets dorzuciłam ich pomadkę odżywczą, którą polecała Panna Naturalna. Pomadka na mnie również zrobiła dobre wrażenie. Suche skórki zniknęły i to na pewno jej zasługa. Poza tym pomadka ma świetną konsystencję, która się nie topi nawet w tych największych upałach. 

couleur-caramel-tusz-revolution-miya-maseczka

3. Golden Rose - Perfect Matte Lipstick


O kolekcji Nude Look z Golden Rose pisałam Wam w poprzednim poście. Pomadka stała się moim wielkim ulubieńcem i używam jej ostatnio praktycznie przy każdym makijażu. Nie przeszkadza mi nawet to, że jest matowa, bo jest to mat niezwykle komfortowy w noszeniu. Pomadka przepięknie wygląda na ustach, wygładza je, nie podkreśla suchych skórek. Polecam :)

4. Couleur Caramel - tusz do rzęs Revolution


Kosmetyki Couleur Caramel testuję od dłuższego czasu. Tusze do rzęs zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Testowałam już 3 i wszystkie były super, jednak dzisiaj opowiem Wam o wersji Revolution, która bardzo mi przypadła do gustu. Ma silikonową szczoteczkę, z taką śmieszną końcówką, dzięki której można dotrzeć nawet do najkrótszych rzęs. Dobrze się też nią maluje dolne rzęsy. Ja generalnie wolę te klasyczne szczoteczki, ale z tą akurat się polubiłam, ponieważ nie skleja rzęs. Wręcz przeciwnie, są one maksymalnie rozdzielone, a na tym mi najbardziej zależy. Do tego jest to produkt naturalny. Ma mnóstwo dobroczynnych składników, które świetnie działają na rzęsy. Ja zauważyłam u siebie mocną poprawę rzęs oraz ich wzrost. Zdecydowanie warto wypróbować :)

5. GlamBrush - pędzel T101


Napiszę krótko - to najlepszy pędzel do minerałów, jakiego używałam. Ma idealnie gęste włosie, idealnie ścięte, dzięki czemu genialnie (i bardzo szybko!) nakłada się nim minerały.  Duży plus też za ten dłuższy trzonek, dzięki czemu wygodnie się go trzyma. Serdecznie Wam polecam. Ja na pewno zaopatrzę się w drugi egzemplarz, gdy będą jakieś większe promocje. Link do niego KLIK

glambrush-t101-pędzel

Piszcie koniecznie, czy znacie któryś z tych produktów i jak się u Was sprawdził :)

Buziaki!
Kasia

czerwca 29, 2018

Ulubieńcy czerwca 2018r.

Hej!

Kończy się czerwiec, a to oznacza, że czas na ulubieńców. Jak już pewnie wiecie, rozpoczęłam walkę z grudkami, przez co muszę wyeliminować większą część kosmetyków do twarzy - zarówno z kolorówki, jak i pielęgnacji. Mimo to mam nadzieję, że będę w stanie nadal pisać Wam co miesiąc o produktach, które szczególnie mnie zachwyciły. W tym miesiącu trochę się tego zebrało, więc zapraszam do czytania dalej :)

lipca 01, 2017

Ulubieńcy czerwca 2017r.

Hej!

Zawsze staram się wrzucać ulubieńców pod koniec miesiąca, ale tym razem po prostu nie dałam rady, bo byłam wczoraj na gali NYX Face Awards w Warszawie. Stwierdziłam, że jadę, bo rzadko mam okazję brać udział w takich wydarzeniach. Gala naprawdę robiła wrażenie, wygrała absolutnie najlepsza Karolina Zientek, a ja miałam okazję zobaczyć wszystkie gwiazdy Youtubowego świata ;) Trochę tam chyba nie pasowałam, ale cieszę się, że mogłam tam być. To tak gwoli wyjaśnienia, sam wpis będzie o kosmetykach, których najczęściej używałam w czerwcu. Zapraszam do czytania dalej :)

czerwca 28, 2016

Ulubieńcy czerwca
MAC, La Roche - Posay, Paese, Zuii Organic, Avon, Dr Irena Eris


Kolejny miesiąc za nami. Czerwiec nie był dla mnie najłatwiejszy, ponieważ zaczęłam pracę i trochę obawiałam się, czy blog na tym nie ucierpi, ale na szczęście jakoś udało mi się wszystko pogodzić :) Stawiałam głównie na delikatny i naturalny makijaż, ponieważ z rana (jak pewnie wszystkie kobiety) cierpiałam na brak czasu. Szukałam więc szybkich rozwiązań i w dzisiejszych ulubieńcach kilka z nich Wam pokażę. Zachęcam do czytania dalej :)


czerwca 29, 2015

Ulubieńcy czerwca
kobo, my secret, catrice, maybelline, kiko, inglot

Hej!

Czerwiec mija, a ja przyznaję, że miałam chyba jakiś postowy kryzys. Czas mi niespodziewanie szybko uciekał, ale w lipcu postaram się wrócić do bardziej regularnego postowania. Tak czy inaczej niezmienne był to miesiąc intensywnego testowania różnych nowości. A o tym, co konkretnie mnie zachwyciło, przeczytacie w dalszej części posta. Zapraszam! :-)


czerwca 28, 2014

Ulubieńcy czerwca

Hej!

Przyszedł czas na kolejnych ulubieńców. Ależ ten czas szybko leci ;-)
No to zaczynajmy :)


TOP