Ostatni dzień stycznia, a więc czas na kolejnych ulubieńców. Ostatni miesiąc był dla mnie miesiącem peelingów. Nigdy nie przepadałam za tą formą pielęgnacji, ale ostatnio sięgnęłam po dwa tak fajne produkty, że całkiem mi się ten element spodobał. Oprócz tego trzy kosmetyki z kolorówki, które są dla mnie idealne na zimę (i nie tylko). Jeśli ciekawi Was, co konkretnie zachwyciło mnie w styczniu, to zapraszam do czytania dalej :)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ministerstwo dobrego mydła. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ministerstwo dobrego mydła. Pokaż wszystkie posty
stycznia 31, 2017
stycznia 29, 2017
Śliwki w czekoladzie
Ministerstwo Dobrego Mydła - Odżywczy peeling cukrowy
RECENZJA
ministerstwo dobrego mydła,
peeling,
peeling śliwkowy,
pielęgnacja
Kosmetyki z Ministerstwa Dobrego Mydła to moje odkrycie zeszłego roku. Pewnie wiecie, że totalnie zakochałam się w olejku z nasion malin (KLIK), ale przecież MDM to też inne ciekawe produkty. Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o odżywczym peelingu cukrowym. Miałam to szczęście, że wygrałam go w konkursie - inaczej bym go chyba nie wypróbowała, bo po peelingi do ciała sięgam stosunkowo rzadko. Jeśli jesteście ciekawe, czy to kolejny hit tej marki, to koniecznie czytajcie dalej :)
stycznia 20, 2017
stycznia 12, 2017
Ministerstwo Dobrego Mydła - Olej z nasion malin
Recenzja
ministerstwo dobrego mydła,
olejek,
olejek do twarzy,
olejek z nasion malin,
pielęgnacja,
recenzja
Rok 2016 był dla mnie przełomowy pod względem pielęgnacji. Udało mi się przekonać do olejków do twarzy. Szczególnie do jednego - do olejku z nasion malin z Ministerstwa Dobrego Mydła. Chyba był mi pisany, ponieważ wygrałam go w konkursie i zakochałam niemal od pierwszego użycia. Tego, co najbardziej mnie w nim zachwyca, dowiecie się w dalszej części posta. Zapraszam do czytania :)
listopada 01, 2016
Ministerstwo Dobrego Mydła
moje pierwsze zamówienie
haul,
ministerstwo dobrego mydła,
nowości kosmetyczne,
openbox,
pielęgnacja,
zakupy
O Ministerstwie Dobrego Mydła usłyszałam pierwszy raz jakieś pół roku temu. Przyznaję, że wtedy niespecjalnie mnie te kosmetyki zainteresowały. Los chciał, żebym je przetestowała i w czerwcu wygrałam instagramowy konkurs na profilu @wizazpl. Polubiłam się z nimi do tego stopnia, że niedawno sama zrobiłam zamówienie. Jeśli chcecie wiedzieć, co znalazło się w tym przeuroczym pudełku, to zapraszam do czytania i oglądania dalej :)
sierpnia 29, 2016
Ulubieńcy sierpnia 2016r. eveline, hean, kolorówka, ministerstwo dobrego mydła, pielęgnacja, the balm, ulubieńcy, ulubieńcy sierpnia
Sierpień dobiega końca, a my z mężem już niedługo wybieramy się na krótkie wakacje w góry, dlatego postanowiłam pokazać Wam swoich ulubieńców już teraz. W tym miesiącu zachwyciło mnie kilka produktów, których używam od niedawna oraz kilka kosmetyków, które wygrzebałam z czeluści toaletki i odkryłam na nowo. Zapraszam do czytania :)