Od jakiegoś czasu przymierzałam się do pokazania Wam na blogu makijaż wykonany paletą cieni Nude Dude z The Balm. Znalazłam chwilę wolnego czasu i oto jest :) Ostatnio wykonuję go bardzo często, ponieważ sprawdza mi się na wiele okazji. Uważam, że jest mega kobiecy, ale jednocześnie z pazurem. Absolutnie pochłonęła mnie moda na makijaż w stylu lat 90-tych, czyli brązowe usta i dość ciemne, przydymione oczy. Do tego bluzeczka w odcieniu khaki, odpowiedni naszyjnik i stylizacja gotowa :) Zapraszam do czytania i oglądania dalej!
Makijaż nie jest trudny. Najpierw w zewnętrzny kącik oka nałożyłam ciemny cień Funny. Rozcierałam go dokładnie, przy okazji podkreślając załamanie powieki, matowym jasnym brązem Flawless. Funny dokładałam kilkakrotnie, żeby zwiększyć jego intensywność. Na pozostałą część powieki powędrował matowy, brudny róż o nazwie Feisty. Na dolną powiekę nałożyłam cień Funny (tak do 1/3), a na pozostałą część Flawless. W wewnętrzny kącik nałożyłam pigment nr 180 firmy Inglot. Wisienką na torcie jest kreska w odcieniu taupe, która idealnie do tego makijażu pasuje.
Na policzki powędrowało trio z The Balm (Balm Desert, Frat Boy i Mary Lou), a na usta przepiękna szminka nr 404 Dolce z Hean.
Użyte kosmetyki (w nawiasach linki do recenzji na blogu):
Makijaż nie jest trudny. Najpierw w zewnętrzny kącik oka nałożyłam ciemny cień Funny. Rozcierałam go dokładnie, przy okazji podkreślając załamanie powieki, matowym jasnym brązem Flawless. Funny dokładałam kilkakrotnie, żeby zwiększyć jego intensywność. Na pozostałą część powieki powędrował matowy, brudny róż o nazwie Feisty. Na dolną powiekę nałożyłam cień Funny (tak do 1/3), a na pozostałą część Flawless. W wewnętrzny kącik nałożyłam pigment nr 180 firmy Inglot. Wisienką na torcie jest kreska w odcieniu taupe, która idealnie do tego makijażu pasuje.
Na policzki powędrowało trio z The Balm (Balm Desert, Frat Boy i Mary Lou), a na usta przepiękna szminka nr 404 Dolce z Hean.
Użyte kosmetyki (w nawiasach linki do recenzji na blogu):
- podkład - Loreal - Infallible Matte - 10 Porcelain
- korektor - Bourjois - Radiance reveal - nr 01 (KLIK)
- puder pod oczy - Kobo - Transparent Matt Powder - 312 Transparent
- puder na resztę twarzy - Golden Rose - True Matte - nr 01
- brwi - Inglot - pomada nr 12 + Essence - żel do brwi nr 01 (KLIK)
- oczy: The Balm - paleta cieni Nude Dude - cienie: Funny, Feisty, Flawless, Inglot - pigment nr 180
- tusz do rzęs - Max Factor - 2000 Calorie Curved Brush
- kredka do oczu - Avon Big&Daring - Smoked Taupe (KLIK)
- kredka cielista - Sephora - Long lasting khol pencil - 07 Infinite beige
- bronzer - The Balm - Balm Desert (KLIK)
- róż do policzków - The Balm - Frat Boy (KLIK)
- rozświetlacz - The Balm - Mary Lou-Manizer (KLIK)
- szminka - Hean - Mattense - nr 404 Dolce (KLIK)
Dajcie znać, jak Wam się podoba taki look? :)
Buziaki!
Kasia
Bardzo ładny i prosty makijaż :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękny makijaż
OdpowiedzUsuńbardzo lubię taką kolorystykę
pozdrawiam MARCELKA♥
Dziękuję :)
UsuńPiękny make up bardzo mi się podoba takie połączenie kolorystyczne :)
OdpowiedzUsuńŚliczny odcień pomadki :)
OdpowiedzUsuńŚliczny odcień pomadki :)
OdpowiedzUsuńjstem na tak ♥
OdpowiedzUsuń<3
Usuń