Hej!
Krem BB to dla mnie idealny produkt na lato. W czasie upałów zależy mi na tym, by coś delikatnie wyrównało mój koloryt cery i w miarę długo się utrzymało na twarzy. Oprócz tego uwielbiam tego typu produkty w dni, gdy robię sobie delikatny makijaż i nie potrzebuję nie wiadomo jakiego krycia. Niedawno otrzymałam do testów krem BB z Golden Rose i dzisiaj chciałabym Wam o nim troszkę więcej opowiedzieć. Zapraszam do czytania dalej :)
Zacznę tradycyjnie od opakowania. Produkt zamknięty jest w płaskiej tubce o pojemności 30 ml. Wygodny dzióbek umożliwia nam wyciśnięcie dokładnie takiej ilości kosmetyku, jaka w danej chwili jest nam potrzebna.
Produkt posiada filtr SPF 25, więc na pewno nada się na lato.
Zapach nie należy do tych najbardziej naturalnych i świeżych. Kojarzy mi się z farbą. Na szczęście na twarzy go nie czuć.
Do wyboru mamy 6 kolorów. Jak na prawdziwego bladziocha przystało, posiadam odcień nr 01. To kolor jasny, który posiada morelowe tony. Do mojej bardzo jasnej cery pasuje niemal idealnie. Moim zdaniem minimalnie się utlenia. Na zdjęciu poniżej możecie zobaczyć, jak prezentuje się w porównaniu do dwóch innych podkładów.
Konsystencja jest raczej wodnista. Produkt nakłada się dobrze zarówno palcami, jak i pędzlem. Nie smuży, nie robi plam. Naprawdę jeśli chodzi o aplikację, to nie mam się do czego przyczepić.
Krycie określiłabym jako lekkie, z możliwością budowania. Natomiast nie spodziewajmy się nie wiadomo czego. To produkt dla osób, które nie mają zbyt dużo do zakrycia. Na zdjęciu mam dwie warstwy, a i tak nie zakryły one większych niedoskonałości. Całość jednak nadal prezentuje się bardzo naturalnie i świeżo.
Wykończenie nie jest jakieś mega mokre. Produkt delikatnie zastyga i staje się satynowy. Buzia wygląda niesamowicie naturalnie i myślę, że niejeden laik nie zorientowałby się, że mamy coś na twarzy.
Pewnie interesuje Was, jak z trwałością. Muszę powiedzieć, że w tej kwestii się bardzo miło zaskoczyłam. Na mojej mieszanej cerze produkt ten utrzymuje się bez problemu minimum 8 godzin. Krem zaczyna się delikatnie świecić po około 5 godzinach. Taki wynik uzyskuję często, używając ciężkich podkładów. Oczywiście produkt musi być odpowiednio przypudrowany dobrym, matującym pudrem, ale przy mieszanej cerze to konieczność.
Krem BB nie przesuszył mojej skóry, chociaż przez swoje satynowe wykończenie, nie jestem do końca pewna, czy będzie się nadawał do bardzo suchych cer. Natomiast nie jest to duży problem, bo producent zaznacza, że można go wymieszać z kremem nawilżającym.
Jeśli chodzi o skład, to jest on długi i niezbyt naturalny, do czego muszę się trochę przyczepić, bo mam ostatnio fioła na tym punkcie. Chociaż tak naprawdę wiem, że płynnych podkładów naturalnych jest na rynku jak na lekarstwo. Krem nie zawiera olejów ani parabenów. Za to duży plus.
Produkt kosztuje niecałe 30 zł.
Możecie go kupić na stoiskach Golden Rose oraz w sklepie internetowym goldenrose.pl.
Podsumowując, w końcu znalazłam dobry krem BB dla mojej mieszanej cery, który wytrzymuje na twarzy cały dzień. Jeśli szukacie czegoś delikatnie kryjącego, lubicie bardzo naturalny efekt, to koniecznie musicie go wypróbować. Ja jestem zachwycona i już nie mogę się doczekać cieplejszych dni, bo wtedy szczególnie lubię używać takich produktów.
Dajcie znać koniecznie, czy miałyście już do czynienia z tym kremem i jak się u Was sprawdził? A może macie ochotę się na niego skusić? :)
Do następnego!
Kasia
*** Post powstał w ramach współpracy z firmą Golden Rose. Nie ma to jednak wpływu na moją opinię o produkcie.***
Bardzo lubię kremy bb
OdpowiedzUsuńale tego jeszcze nie znam
_____________
Pozdrawiam MARCELKA ♡
Masz zamiar wypróbować? :)
Usuńja nie przepadam za kremami bb :)
OdpowiedzUsuńKochana czy mogłabyś poklikać w linki w najnowszym poście ?
Z góry dziękuję <3
Chyba pozostanę przy moim ukochanym healthy mix :D
OdpowiedzUsuńChętnie bym go sprawdziła, bo nie mam swojego ulubieńca w tej kategorii :)
OdpowiedzUsuńprzymierzalam sie do zakupu go kiedys ale narazie sie wstrzymuje :D moze w bardziej sloneczne dni :)
OdpowiedzUsuńNa lato będzie idealny :)
UsuńKusi mnie przetestowanie go :)
OdpowiedzUsuńOstatnio go odkryłam i bardzo polubiłam. :) Jestem również ciekawa tego pudru, który widzę na zdjęciu :D
OdpowiedzUsuńO pudrze też na pewno się post pojawi :)
Usuńza tydzien wybieram się do polski, i plnuję wrócić do domu z tym kremem BB :)
OdpowiedzUsuńoj, kolorki nie dla mnei niestety :(
OdpowiedzUsuńJest 6 odcieni do wyboru :)
UsuńBardzo ładnie wygląda na Twojej buzi :)
OdpowiedzUsuńTeż go kupiłam, niestety 01 jest dla mnie zbyt różowa i zbyt ciemna ;). Rozjaśniam go innym i również jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńWygląda na ciemny, a to najjaśniejszy odcień, nie postarali się, oj nie :o
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim dużo pozytywnych opinii i ciągle się zastanawiam, czy kupić. Obawiam się jednak, że dla mnie może mieć zbyt małe krycie, a kosztuje tyle ile niektóre podkłady (np. Revlon Colorstay, Bourjois Healthy Mix).
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda, ale ja kremów BB nie lubię
OdpowiedzUsuńZ drogeryjnych kremów BB żaden mi nie podszedł odcieniem. Do tego za mało kryją :) Tego jeszcze nie miałam :))
OdpowiedzUsuń