Hej!
Chodzą słuchy, że Rossmann kolejny raz chce nam zrobić niespodziankę w postaci wielkiej promocji -49% na kolorówkę. To mega dobra okazja, by trochę poszaleć. Jednak aby za bardzo nie popłynąć, polecam najpierw pomyśleć, co jest Wam potrzebne i poczytać trochę na temat kosmetyków, które chciałybyście kupić. Wtedy jest większe prawdopodobieństwo, że ustrzeżecie się bubla i Wasz portfel nie ucierpi aż tak bardzo. Osobiście sama na takie promocje nie ruszam się już bez listy. Oczywiście zostawiam sobie jakiś tam margines na wypadek, gdyby coś mi się jeszcze spodobało, ale jednak staram się trzymać tego, co sobie wcześniej zaplanowałam. Poza tym takie promocje są dosyć specyficzne, bo zainteresowanie jest bardzo duże, dziewczyny gromadzą się przy szafach dość tłumnie (już nie wspominam, że wszystko macają) i jak dla mnie jest bardzo nieprzyjemnie. Więc mam teraz taką metodę, że przyjeżdżam do swojego ulubionego Rossmanna pierwszego dnia promocji, dokładnie w porze otwarcia sklepu, wrzucam wszystko, co chciałam i zadowolona wychodzę. No cóż, rozpisałam się trochę we wstępie, więc nie pozostaje mi teraz nic innego, jak zaprosić Was do czytania dalej :-)
O tym, co warto kupić na takich promocjach, pisałam już na blogu TUTAJ. Dzisiaj postanowiłam pokazać Wam, na co planuję się skusić tym razem.
Promocja będzie podzielona na trzy etapy:
24 - 29 kwietnia - podkłady, pudry, bronzery i korektory
30 kwietnia - 5 maja - tusze, kredki do oczy, cienie, eyelinery
6 - 10 maja - szminki, błyszczyki, konturówki, lakiery i odżywki do paznokci
A zatem zaczynajmy:
1. Rimmel - Stay Matte - podkład - odcień 091 Light Ivory
Postanowiłam wypróbować matującego podkładu, ponieważ ostatnimi czasy moja cera bardzo lubi się przetłuszczać w strefie T. Ten nie jest ponoć jakoś mega mocno matujący, poza tym ma jasny kolor, więc myślę, że za taką cenę mogę się skusić.
2. Lirene - my Color Code - podkład - odcień zima
To drugi podkład na mojej liście i jeszcze nie wiem, czy skuszę się na ten, czy na Rimmel. Prawdopodobnie porównam składy i na tej podstawie wybiorę. Odcień zima, bo podobno jest najjaśniejszy. Jeśli w Rossmannie będą testery, to sobie sprawdzę, czy rzeczywiście tak jest ;-)
3. Max Factor - tusz do rzęs 2000 Calorie - Curved Brush
Zdecydowanie moja ulubiona maskara, która powoli się kończy, więc muszę zrobić zapas. Przepięknie rozdziela rzęsy, wydłuża, podkręca. Uwielbiam!
4. Maybelline - tusz do rzęs Lash Sensational
Może się skuszę na tę nowość, bo podoba mi się szczoteczka, więc myślę, że warto będzie wypróbować :-)
5. Eyeliner we flamastrze - np. Manhattan Eyemazing Liner
Poszukuję jakiegoś fajnego eyelinera w pisaku, którym by się łatwo i szybko malowało kreskę. Miałam kiedyś coś w tym stylu z Bourjois (taki ze ściętą końcówką), ale chciałabym wypróbować czegoś nowego. Może mogłybyście mi coś polecić?
6. Astor - cień w kredce Perfect Stay - odcień 120 Chic Nude
Zdjęcie w ogóle nie oddaje tego koloru. W rzeczywistości to matowy odcień brudnego różu. Takie kolory na swoich powiekach po prostu uwielbiam i bardzo często sięgam ostatnio po cienie w kredce lub w kremie, które stosuję jako bazy pod zwykłe prasowane cienie. Fajnie podbijają kolor.
7. Wibo - eyeliner Electric Blue
Sialalala, byłam przekonana, że ten eyeliner został dawno wycofany, a z dzisiejszego filmiku Callmeblondieee dowiedziałam się, że cały czas jest w asortymencie. Jaka radocha :D Nie macie pojęcia, jak mi się ostatnio ten kolor podoba. Dodatkowo w promocji będzie kosztował jakieś 4 zł, więc w ogóle szał :D
8. Astor - Soft Sensation Lipcolor Butter Matte - szminka w kredce - odcień 025 Cheeky Girl
Wersję błyszczykową bardzo lubię, więc postanowiłam skusić się również na matową. Jeszcze nie wiem, który odcień wezmę, prawdopodobnie koralowy lub nude.
9. Bourjois - Rouge Edition Velvet - odcień 10
Ale to tylko być może. Jakoś kusi mnie ten kolor, ale nie wiem, czy go kupię. Co myślicie?
Ze swojej strony polecam Wam jeszcze serdecznie sklep internetowy Rossmann sklep.rossnet.pl, gdzie możecie sobie wirtualnie pochodzić do sklepie i zobaczyć, co ciekawego skrywają kolorówkowe szafy. To bardzo pomaga przy tworzeniu zakupowej listy.
I może jeszcze króciutka lista kosmetyków, które Wam polecam:
- Rimmel - podkład Lasting Finish Nude
Bardzo przyjemny, lekki, nawilżający podkład. Uwaga jedynie na kolory - sama mam odcień 010, który jest mega jasny, ale zawiera właściwie same różowe tony.
- Max Factor - Creme Puff Blush - wypiekane róże do policzków
Są świetnie, ostatnio maltretuję je właściwie codziennie. Na pewno trafią do moich ulubieńców. Pisałam o nich TUTAJ.
- Dr Irena Eris - szminka Real Matt - odcień 607
Polecam zerknąć na te szminki, bo są naprawdę dobre. A przynajmniej odcień 607, który jest po prostu boski (idealny odcień ślubny!). Pisałam o nim TUTAJ.
I to wszystko na dzisiaj. Dajcie znać koniecznie, czy znacie jakiś z tych produktów, które chcę kupić? Może mogłybyście mi polecić jakiś fajny lekko matujący podkład i eyeliner w pisaku? No i oczywiście jestem bardzo ciekawa, na co Wy macie zamiar się skusić. Piszcie w komentarzach!
Udanych zakupów i do następnego!
Kasia ♥
Używałam podkładów Rimmel Stay Matte oraz Lirene My Color Code Zima (skrobię recenzje właśnie, niedługo się pojawią u mnie), ale niestety obydwa powędrowały dalej, bo były tragiczne :( Niestety to chyba najgorsze podkłady, jakie miałam :( Ale fakt, obydwa są bardzo jasne, aczkolwiek różowe mocno.
OdpowiedzUsuńOjojoj, zasmuciłaś mnie :( to czekam w takim razie na recenzję :)
UsuńLah sensational jest super! I sama chyba sobie zrobię zapas <3 Bourjois też mnie kusi, bo chcę sprawdzić czy też będzie mi ciemniał jak poprzednik Nude-ist. No i podkład :> chciałabym sprawdzić tego nawilżającego Rimmela :>
OdpowiedzUsuńNude-ist też na mnie ciemnieje strasznie. Właściwie w ogóle nie przypomina tego odcienia, co w opakowaniu :(
UsuńU mnie też, ale lubię ten ciemniejszy odcień jaki wychodzi z tego :)
UsuńJa w sumie też, ale wolałabym, żeby ta 10 tak nie ciemniała :)
UsuńBourjois Rouge Edition Velvet kupuj!
OdpowiedzUsuńPewnie się skuszę :)
UsuńKiedy pojawiła się informacja o tych promocjach, w głowie tworzyłam już swoją listę :) Ale trochę mi przeszło i oprócz rozświetlacza z Wibo nie planuję żadnych zakupów, a i nad tym się zastanowię.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Też ostatnio tak mam, że przemyślę, chwilę przeczekam i mi przechodzi, ale tym razem skuszę się na pewno na tusze, eyeliner z wibo i szminkę z astor, bo czaję się na nie już od jakiegoś czasu. Jeśli chodzi o resztę, to zobaczymy :)
UsuńJa tusz 2000 Kalorii pamiętam jako jeden z nielicznych, który sprawdził się u mnie tragicznie :D
OdpowiedzUsuńU mnie ten podkręcający sprawdza się idealnie :)
UsuńTeż zamierzam kupić jakiś liner oraz tusz
OdpowiedzUsuńA już wiesz jaki liner? :) Ja cały czas się zastanawiam
UsuńMiałam ten podkład z Rimmela i poteafi zrobić niezłą tapetę, wiec nie mozna go za duzo nakładać;)
OdpowiedzUsuńa na tusz z Maybelline też się czaje!:D
Na ten Stay Matte jednak się nie skuszę chyba ;) a tusz wygląda fajnie, na pewno warto wypróbować :)
Usuń