Hej!
Wiosna niestety trochę się zagubiła, ale osobiście jestem pełna nadziei i optymizmu, że już niedługo powróci ze zdwojoną siłą. Zatem chciałabym pokazać Wam paletkę idealną na powitanie wiosny, z pięknymi, intensywnymi kolorami. Jeśli jesteście jej ciekawe, to czytajcie dalej!
Mowa o paletce z serii Hot Colors o nazwie Shake Colors, którą niedawno wypuściła na rynek firma My Secret. Właściwie pojawiły się dwie paletki wśród nowości tej firmy, jednak tylko ta mnie zainteresowała, ponieważ takich kolorów jeszcze nie mam. Kolory z drugiej paletki już posiadam, więc raczej się na nią nie skuszę.
Obie paletki zawierają matowe cienie i z tego, co wiem, są edycją limitowaną, dlatego właśnie zależało mi, by pokazać Wam tego posta jak najszybciej.
Cienie są dobrze napigmentowane, co przy matach nie zawsze ma miejsce. Dodatkowo zachęca cena - ok. 12 zł. Myślę, że za takie pieniądze warto się na takie kolorki skusić. Oczywiście jeśli lubicie robić kolorowe makijaże oka.
Paletka zawiera 4 cienie, które są idealne do wykonania wiosenno - letniego makijażu. I tak mamy:
O paletkach z My Secret pisałam już tutaj:
Mowa o paletce z serii Hot Colors o nazwie Shake Colors, którą niedawno wypuściła na rynek firma My Secret. Właściwie pojawiły się dwie paletki wśród nowości tej firmy, jednak tylko ta mnie zainteresowała, ponieważ takich kolorów jeszcze nie mam. Kolory z drugiej paletki już posiadam, więc raczej się na nią nie skuszę.
Obie paletki zawierają matowe cienie i z tego, co wiem, są edycją limitowaną, dlatego właśnie zależało mi, by pokazać Wam tego posta jak najszybciej.
Cienie są dobrze napigmentowane, co przy matach nie zawsze ma miejsce. Dodatkowo zachęca cena - ok. 12 zł. Myślę, że za takie pieniądze warto się na takie kolorki skusić. Oczywiście jeśli lubicie robić kolorowe makijaże oka.
Paletka zawiera 4 cienie, które są idealne do wykonania wiosenno - letniego makijażu. I tak mamy:
- seledynowy, lekko limonkowy cień
- ciemny miętowy
- koralowy, mam wrażenie, że minimalnie mniej napigmentowany
- fioletowy, również minimalnie mniej napigmentowany
Od razu zaznaczam, że nie używałam jeszcze tej paletki, ale mam nadzieję, że będzie tak samo dobra, jak inne, o których już pisałam. Mimo że dwa cienie mają minimalnie gorszą pigmentację, to na bazie powinny i tak wyglądać pięknie.
No i cóż, to wszystko na dzisiaj. Dajcie znać, jak Wam się ta paletka podoba.
A przy okazji życzę Wam pięknych, rodzinnych Świąt. Żeby pogoda się ogarnęła i nie robiła z Wielkanocy Świąt Bożego Narodzenia. Ale że nie mamy na to większego wpływu, to życzę Wam wiosny w sercu :-)
Do następnego!
Kasia :-)
Czekam na jakiś makijażyk z użyciem tych kolorków. I wzajemnie zdrowych, spokojnych Świąt Wielkanocnych :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :-) Postaram się po świętach zrobić makijaż :-)
Usuńooo jakie ładne kolorki! zawsze stawiałam na kolory neutralne ale może na wiosnę troszkę poszaleje z kolorem :D
OdpowiedzUsuńTobie również Kochana radosnych i kolorowych Świąt! :)))
Czasem trzeba poszaleć :D Bardzo dziękuję :)))
UsuńBardzo ładne kolory, chociaż ja preferuję bardziej neutralne odcienie :) Chociaż mam w głowie dobry pomysł na makijaż z delikatnym akcentem tego seledynowego :D
OdpowiedzUsuńOj to warto się skusić, bo cena jest naprawdę niska :) też generalnie wolę neutralne odcienie, ale czasem mam ochotę na coś bardziej szalonego :D
UsuńJak najbardziej "moje" kolory ale mam dwie matowe paletki Sleeka. Na ta sie nie skuszę.
OdpowiedzUsuń