Hej!
02 - przepiękny, przybrudzony róż. Kocham takie odcienie :)
05 - to odcień bardziej wpadający w brąz, ale mam wrażenie, że ma w sobie nutkę różu. Również piękny kolor.
Bell mnie zaskakuje. Zwłaszcza jeśli chodzi o kosmetyki dla Biedronki. Najnowsza kolekcja Chillout (w sprzedaży od tego poniedziałku 02.10) zrobiła na mnie ogromne wrażenie i podoba mi się z niej praktycznie wszystko. Oczywiście wybrałam tylko kilka kosmetyków, które najbardziej mnie zaciekawiły i zapraszam Was dzisiaj na moje pierwsze wrażenie o nich :)
Zacznę od kosmetyku, który jest absolutnie genialny i na bank wyprzeda się w kilka dni. Mowa o pudrze modelującym. Jak dla mnie to najlepszy produkt do konturowania z tej półki cenowej, jaki jest dostępny obecnie na rynku. Ma cudny kolor, nie za zimny (chociaż zdecydowanie bardziej w tę stronę), nie za ciepły, po prostu idealny. Wygląda na twarzy genialnie, utrzymuje się cały dzień, ma krótki, nie najgorszy skład, a do tego kosztuje 12,99 zł. Czego chcieć więcej? :)
Kolejny produkt, który wybrałam, to bezbarwny żel do brwi. Zachęciła mnie malutka szczoteczka oraz fakt, że dawno takiego żelu nie używałam. Moje pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne. Żel utrwala brwi, delikatnie na nich zastyga, ale nie tworzy skorupy. Jestem na tak :) Jego koszt to 9,99 zł.
Zdecydowałam się również na matowe szminki w płynie. Uważam, że generalnie szminki z Bell są godne polecenia. Jeśli chodzi o te, to mogłabym się przyczepić minimalnie do pigmentacji. Na zdjęciu ze swatchami widzicie jedną warstwę i ewidentnie szminki prześwitują, więc trzeba nałożyć 2-3 warstwy, żeby uzyskać pełne krycie. Poza tym pomadki zastygają do pełnego matu, nie odbijają się na szklance itp., ale nie wytrzymują większego posiłku. Mimo to myślę, że warto się nimi zainteresować, bo kosztują jedynie 8,99 zł. No i te kolory, sami zobaczcie ♥
02 - przepiękny, przybrudzony róż. Kocham takie odcienie :)
05 - to odcień bardziej wpadający w brąz, ale mam wrażenie, że ma w sobie nutkę różu. Również piękny kolor.
Jak Wam się podoba ta kolekcja? :) Ze swojej strony najbardziej polecam puder do konturowania. Dla mnie to totalny hit!
Do następnego!
Kasia
Bardzo fajne produkty!! Mnie najbardziej zaciekawiły te matowe błyszczyki, są przepiękne i te odcienie <3 za 3 tyg jadę do Polski chyba spędzę trochę czasu w Biedronce hihi :P
OdpowiedzUsuńKolory szminek są świetne.!
OdpowiedzUsuńPoluję na pomadki, ale oststnio ich u mnie jeszcze nie było ;)
OdpowiedzUsuńOhhh... Ten bronzer wygląda bardzo kusząco :]
OdpowiedzUsuńOj tak :D
UsuńObydwie szminki są boskie! Jeśli chodzi o nowości z Biedronki, to przyznaję, że jestem z nimi na bakier. Już dawno przestałam śledzić nowinki i skupiłam się tylko na tym, co tak naprawde mi potrzebne :)
OdpowiedzUsuńCzyżby w końcu idelany bronzer dla mnie? *,*
OdpowiedzUsuńhttps://www.instagram.com/glamlipstick/
Piękne kolorki na ustach i ten żel do brwi mnie zaintrygował :)
OdpowiedzUsuńKolory pomadek bardzo zachęcające :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście puder do konturowania ma bardzo przyjemny kolor :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, fajny dla bladziochów :)
UsuńFajne produkty, ciekawe czy jeszcze coś będzie w Biedronce... ;D
OdpowiedzUsuńPowinno być :)
UsuńPrzyjemne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńHm... ciekawe czy jeszcze są dostępne te produkty... Idę sprawdzić :D mam nadzieję że w koszyku pomiędzy serem, mrożonkami znajdzie się ten puder modelujący;)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam, ale widzę, że sporo osób jest zadowolonych :)
OdpowiedzUsuńPuder modelujący to jest właśnie to, co spodobało mi się od razu. Jest piękny. Dałam sobie spokój z Rossmannem i przyjrzałam się innym produktom z serii Chillout. W mojej kolekcji znalazł się też balsam oraz kremowy produkt do ust i policzków a także bezbarwny żel do brwi. Myślę, że nie odmówię sobie jeszcze bazy i korektora. Pomadki tym razem ominę, bo mam już kilka matowych. Dla fanów pięknego naturalnego makijażu ta seria to gratka :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te kosmetyki - u mnie w Bierdronce zawsze szybko się rozchodzą.
OdpowiedzUsuńZ chęcią dołączam do obserwatorów (a raczej nadrabiam, bo byłam pewnie, że obserwuję Twój blog)
:)
Na mnie jednak ten brązer wciąż wygląda trochę za ciepło xD Nie skusiłam się więc :(
OdpowiedzUsuńTo polecam kobo 311nubian desert 😜
UsuńMam bronzer i jest na prawdę super.Pomadki również ciekawie wyglądają
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Blyszczyki bardzo fajne posiadam wszystkie od 1 do 6 ciemniejsze odcienie sa boskie z 3 mam problem jest to jasny roz i niestety po godzince widac wyrazna linie zmycia sie koloru co nie wyglada dosc ladnie jesli chce sie go nosic trzeba pilnowac ale tak to kolorki utrzymuja sie do 8 h
OdpowiedzUsuńobydwie pomadki mają śliczne kolory, ale chyba najbadziej zaciekawił mnie ten puder brązujący :)
OdpowiedzUsuńPomadki są świetne jak za taką cenę. Moje serce podbił kolor 05!
OdpowiedzUsuń