Makijaż: jesienny spotlight

Po sporym makijażowym kryzysie nadszedł czas, kiedy w końcu sprawia mi on przyjemność. Staram się bawić makijażem, eksperymentować, a tym samym doskonalić. Chociaż do perfekcji mi daleko, to czuję, że umiem więcej, mam pewniejszą rękę i mogę sobie pozwolić na bardziej precyzyjne elementy. Tym razem wykonałam makijaż jesienny typu spotlight, który od dawna chodził mi po głowie. Był to makijaż konkursowy (na instagramie u @agwer_blog). Niestety nie udało mi się wygrać, ale cieszę się, że po prostu mogłam poćwiczyć. Stwierdziłam, że pokażę Wam ten makijaż również tutaj, bo tak jak już wspomniałam, miałam go w głowie od dłuższego czasu i chcę się po prostu nim podzielić. Zapraszam do oglądania :)

Od początku wiedziałam, że wykorzystam przepiękny cień z Colourpop w odcieniu Telepathy. To limonkowe cudo o metalicznym wykończeniu. Użyłam również dwóch matowych cieni marki Inglot - 293 (zielony) oraz 300 (brąz). Dolną powiekę podkreśliłam kredką z Catrice w przepięknym ciemnym odcieniu khaki (020 Avokhaki), którą wyciągnęłam jako jaskółkę, a potem obrysowałam ją brązowym eyelinerem. Powędrował on również na górną powiekę. W wewnętrzny kącik nałożyłam złoty, perłowy cień.

Kosmetyki, których użyłam:

• podkład - Estee Lauder Double Wear Light nr 0.5
• korektor - Tarte Shape Tape - Light Sand
• puder - Lumene Sheer Finish
• bronzer - Inglot nr 505
• róż - GlamCheek Goły Biszkopt
• rozświetlacz - My Secret Face illuminator powder - Princess dream
• brwi - Golden Rose kredka Longstay Precise Browliner nr 105
• cienie - Inglot 293, 300 , Colourpop Telepathy, Sephora nr 03
• kredka do oczu -  Catrice Velvet Matt Smoky Eyes Pencil - 020 Avokhaki
• eyeliner - Manhattan Gel Eyeliner Brown 93V
• rzęsy - Ardell Baby wispies
• szminka - NYX soft matte lip cream - Abu Dhabi

Jak Wam się podoba? Lubicie takie kolory w makijażu? :)

Do następnego!

Kasia