Hej dziewczyny!
Dzisiaj będzie o szmince, na którą czaiłam się mega długo. Z zakupem zwlekałam, ponieważ zawsze było coś ważniejszego do kupienia, ale ostatecznie skusiłam się na nią pod koniec grudnia, jak była promocja -30% w Douglasie. Jak widzicie po tytule, mowa o szmince Mehr z MAC. Jeśli jesteście ciekawe, czy jestem z niej zadowolona, to koniecznie czytajcie dalej :)
Mehr ma wykończenie matowe (Matte). Trochę się jej obawiałam, ponieważ mam już Pink Plaid o takim wykończeniu i nie przypadła mi za bardzo do gustu. Jest tępa i brzydko się zjada. Na szczęście Mehr przywróciła mi wiarę w szminki MAC i sprawiła, że znowu się nimi zachwycam. Przede wszystkim dobrze się ją nakłada, gładko sunie po ustach, a przy tym nie podkreśla wszystkich załamań i niedoskonałości.
Oprócz tego ma przecudowny kolor. Na stronie producenta opisana jest jako "brudny, niebieski róż". Co do tego niebieskiego, to nie wiem, czy się mogę zgodzić, ponieważ wydaje mi się, że jej tonacja jest neutralna i będzie pasować wielu osobom. Jeśli czytacie dłużej mojego bloga, to wiecie, że kocham takie odcienie. Czuję się w nich najlepiej i muszę się Wam przyznać, że ostatnio nawet nie chce mi się kombinować z ciemniejszymi kolorami na ustach. Takie nudziaki są mega bezpieczne. Nic się nie wyleje poza kontur i mamy pewność, że cały dzień będą wyglądać dobrze.
Jeśli chodzi o trwałość, to nie mam się do czego przyczepić. Szminka długo się utrzymuje i ładnie się zjada. Do tego nie wysusza ust, można ją nosić cały dzień i nie będzie tego okropnego uczucia, jak przy matowych szminkach w płynie.
Na zdjęciu poniżej widzicie, że szminka z Bourjois jest bardziej czerwona, a z Golden Rose minimalnie bardziej różowa. Dla porównania zeswatchowałam Wam też Faux z MAC :)
Ach, jestem nią zachwycona i mimo że miałam pewne obawy, absolutnie nie żałuję zakupu.
Jak Wam się podoba? Lubicie takie kolorki? :)
Buziaki!
Kasia
To moja ulubiona dzienna pomadka <3 Uwielbiam ją za kolor, trwałość i to, jak wygląda na moich ustach :).
OdpowiedzUsuń<3
UsuńJa się zupełnie nie polubiłam ze szminkami MAC. Miałam trzy i dzięki Bogu, że mogłam je oddać.
OdpowiedzUsuńjakie miałaś? :)
Usuńlubię takie kolorki:)
OdpowiedzUsuńOdcień jest absolutnie przepiękny! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor,idealny na co dzień:)
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten kolorek :) Bardzo Ci pasuje :)
OdpowiedzUsuńTo kolor stworzony dla Ciebie! Pięknie i z klasą:)
OdpowiedzUsuńdziękuję <3
UsuńBardzo ładnie w tym kolorze wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
Usuńjest ona moim absolutnym ulubieńcem. nie bez powodu umieściłam ją w ulubieńcach roku :) kolor jest przepiękny! Pasuje Ci !
OdpowiedzUsuńJa cały czas nie mogę się przyzwyczaić do siebie w takiej jasnej pomadce, ale jest progres :) Niemniej często ją noszę, ostatnio prawie codziennie. A jeśli chodzi o pomadki MAC, to tak naprawdę lubię tylko wykończenie matte, to najlepiej tolerowane przez moje problematyczne usta szminki :) Wiele osób uważa, że są przereklamowane, ale ja jednak odczuwam różnicę, jak sięgnę po MACzka :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie ją pokaż na blogu :) ja też uwielbiam szminki z MAC, jedynie Pink Plaid mnie trochę zawiodła, jest mega sucha. Może faktycznie miała byś Retro Matte ;)
UsuńKoło Mehr kręciłam się chyba kilkanaście miesięcy, aż w końcu zmieniłam kolor włosów i przestała mi pasować :D dlatego skusiłam się na Brave i jestem zadowolona :))
OdpowiedzUsuńBrave też jest piękny :)
UsuńTo jest jeden z moich ulubionych odcieni MAC. Zawsze mam jednak problem z tym jak opisać jej kolor, chyba nie umiem. Jeśli chodzi natomiast o Pink Plaid to to jest tak na prawdę wykończenie Retro Matte, one ą wtedy bardziej kredowe(potwierdzone info od makijażystki MAC z USA, choć wiem na szmince jest napis pewnie tylko "matte"). Chociaż mi się bardzo ładnie zjada, ale to na pewno zależne od osoby. U Ciebie na ustach, może to kwestia światła, Mehr wygląda na zdecydowanie jaśniejszą niż u mnie.
OdpowiedzUsuńKurcze, a wiesz, że to możliwe. W sumie ma wykończenie Retro Matte. No ale zjada się u mnie brzydko :(
UsuńNa pewno przez światło jest trochę jaśniejsza niż w rzeczywistości :) chociaż swatche na dłoni dobrze oddają kolor :)
UsuńPrzepiękny jest ten odcień! Zdecydowanie bardzo ładnie ożywia twarz i idealnie do ciebie pasuje! Nie mam żadnej pomadki MAC, ale teraz już wiem jaką wybrałabym jako pierwszą :)
OdpowiedzUsuńJa mam już 11 szminek MAC i powiem Ci, że jeśli zastanawiałabyś się nad pierwszą, to chyba właśnie tę bym Ci poleciła :)
UsuńZasmoczona jestem wlasciwoscia.i Twojej Pink Plaid bo moja sztuka jest zupelnie bezproblemowa :)
OdpowiedzUsuńMehr mam i uwielbiam. Też trafila do mnie pozno i nie wiem czemu zwlekalam z jej zakupem tak dlugo :)
kurcze, może trafiłam na jakiś felerny egzemplarz? :(
UsuńFaux jednak wygrywa tę zabawę. Kocham ten kolor :)
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam Faux <3
UsuńDzisiaj w przypływie emocji ją kupiłam, właśnie wracam z zakupów i nie mogę się doczekać testowania mojego pierwszego maczka. Kolor przepiękny ;)
OdpowiedzUsuń<3 mam nadzieję, że będziesz zadowolona. Kolor jest mega uniwersalny :)
Usuńmehr od dawna mi się podoba.
OdpowiedzUsuńbardzo Ci w niej do twarzy :)
oj chyba Mehr wyląduje na mojej liscie kolorów z MAC do kupienia :) kilka już mam, ale są to głównie bardzo mocne i wyraziste kolory :)
OdpowiedzUsuń