marca 31, 2018

Ulubieńcy marca 2018r.

Hej!

Mimo że z ulubieńcami przerzuciłam się ostatnio na kanał Youtube, to jakoś nie mogę zaprzestać robić takich postów również na blogu. Lubię tę serię i tyle :) Tym razem zebrało się (jak na mnie) naprawdę sporo pielęgnacji, więc nie przedłużam i zapraszam do dalszej części wpisu oraz obejrzenia filmiku. 



Zacznę od pielęgnacji ciała. Miałam ostatnio duży problem z przesuszoną, łuszczącą się skórą na ręce i w kilka dni uporałam się z tym dzięki żelowi pod prysznic z Onlybio oraz kremowemu olejkowi do ciała dla dzieci z Bioline

Jak co roku zimą walczę też ze skrajnie przesuszoną, pękającą skórą dłoni. W domu mam więc naprawdę sporo kremów do rąk, które walają się wszędzie, ale w marcu najbardziej do gustu przypadły mi dwa: aksamitna kuracja do pielęgnacji dłoni firmy Biały Jeleń, którą używam na dzień oraz krem Fashion Icon od Scandia Cosmetics, który jest idealny na noc. 

Do twarzy natomiast szczególnie upodobałam sobie dwa nawilżające produkty marki Iossi - serum oraz słynny krem Naffi. Stosuję je na noc i muszę przyznać, że bardzo dobrze działają na moją tłustą cerę. Nie przetłuszczają jej dodatkowo, a jedynie porządnie nawilżają. 


Z kolorówki bardzo zachwyciła mnie najnowsza kolekcja Peaches & Cream z Too Faced, ale nie będę się na jej temat rozpisywać, ponieważ pojawi się osobny wpis i film.

Na co dzień najczęściej sięgałam ostatnio po paletkę In the Balm of your hand vol. 2 z The Balm, która zawiera wszystko, czego potrzeba do wykonania makijażu twarzy i oczu. Jak się człowiek spieszy, to takie rozwiązanie jest bardzo przydatne. 

Z kolei na usta nakładałam w marcu zazwyczaj najnowsze szminki Soft & Matte z Golden Rose. Pojawił się na ich temat osobny post, więc do niego Was odsyłam KLIK

Bardzo przypadł mi do gustu również nowy tusz z Eveline Volumix Fiberlast Ultra False Lash Effect. Ma ciekawą szczoteczkę (a właściwie bardziej nazwałabym go grzebykiem), która genialnie rozczesuje rzęsy. Na tę chwilę to jeden z moich ulubionych tuszów drogeryjnych. 


Trochę więcej na temat tych wszystkich kosmetyków mówię w filmie, do którego również Was odsyłam :)


I to wszystko na dzisiaj. Piszcie proszę w komentarzach, czy znacie któryś z tych kosmetyków i jak się u Was sprawdził?

Przy okazji życzę Wam pięknych, rodzinnych Świąt! :)

Buziaki!
Kasia 

7 komentarzy:

  1. Ta paleta z Too Faced wygląda świetnie, czekam na recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ekstra ulubieńcy, ciekawa jestem tych pomadek z GR :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To ja chyba muszę mieć strasznego pecha, bo na dwa tusze Eveline oba miały tragiczną szczoteczkę (tę samą w kształcie klepsydry), z której ogranicznik nie zbierał nadmiaru tuszu i tworzyło się prawdziwe błoto :D

    OdpowiedzUsuń
  4. na ten podklad sie czaje od czasu, gdy jeszcze nie bylo go w Polsce.. na moje nieszczescie jest ciagle wyprzedany najjasniejszy

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam tych produktów ale tusz mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawią mnie kosmetyki Too Faced :) Chętnie obejrzę zaraz filmik :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)

TOP