Hej!
W miniony weekend odbyły się w Poznaniu targi LOOK i beautyVISION. Kolejny raz miałam przyjemność w nich uczestniczyć, więc postanowiłam zdać Wam krótką relację z tego wydarzenia, a także pokazać Wam upominki i zakupy, które poczyniłam. Zapraszam do czytania dalej :)
Jak zwykle na targi przybyłam w sobotę zaraz po otwarciu, czyli ok. 10, żeby sobie wszystko na spokojnie zobaczyć. Tym razem targi odbyły się w kilku halach od ul. Śniadeckich. Na początku podeszłam do tego sceptycznie, ale potem stwierdziłam, że był to całkiem niezły pomysł, ponieważ było więcej miejsca niż zazwyczaj.
Jeśli chodzi o same targi, to niestety muszę ponarzekać, że jest na nich strasznie mało firm makijażowych i zawsze te same (Bikor, Kryolan, MAP). Tak naprawdę wydarzenie to zostało zdominowane przez marki paznokciowe i fryzjerskie, nad czym bardzo ubolewam.
Blog Beauty Day
Po godz. 11 udałam się do sali, w której odbyło się spotkanie Blog Beauty Day. To świetna okazja, żeby spotkać się z koleżankami "z branży". Po 12 zostałyśmy podzielone na 3 grupy i zaczęłyśmy zwiedzanie. Jeśli chodzi o tę część, to tutaj wiele zależy od stoiska. Zdarzyły się takie, gdzie nikt nie wiedział, o co chodzi i po co przyszłyśmy. Ale na szczęście takie firmy były w mniejszości. Większość chętnie i z pasją opowiadała o swoich produktach.
Niestety wśród sponsorów tego dnia nie było ani jednej marki makijażowej. Odwiedziłyśmy właściwie tylko stoiska z kosmetykami do włosów i paznokci, tak że wykazywałam umiarkowane zainteresowanie :P
No ale cóż, nie będę jakoś mocno narzekać, ponieważ cieszę się, że takie wydarzenie jest w Poznaniu organizowane i że mogę się spotkać z dziewczynami. W szczególności chciałabym podziękować Karolinie z bloga Weemini i Kasi z bloga Minimalnie za przemiłe towarzystwo :)
Haul
A teraz to, co tygryski lubią najbardziej, czyli haul. Pokażę Wam, co dostałyśmy na spotkaniu oraz co kupiłam na targach. Zapraszam do oglądania :)
Dziękuję organizatorom za możliwość udziału w targach i Blog Beauty Day :)
Lubicie takie wydarzenia?
Buziaki!
Kasia
ciekawe wydarzenie i relacja :)
OdpowiedzUsuń