Hej! :)
Wiosna w pełni, więc postanowiłam wykonać dla Was delikatny, pastelowy makijaż, który idealnie pasuje na tę porę roku. Zastanawiałam się, jakich kolorów użyć i wpadłam na pomysł, by wykorzystać odcienie 2016 roku wg Pantone, czyli Rose Quartz i Serenity. Niedawno Inglot wypuścił kolekcję limitowaną, która idealnie wpisuje się w tegoroczne trendy. Jeśli jesteście więc ciekawe, jaki makijaż stworzyłam, to zapraszam do dalszej części posta :)
Zależało mi na tym, by makijaż był delikatny i dziewczęcy. Na górnej powiece użyłam cienia Inglot z kolekcji Rise&Shine nr 164, natomiast na dolną nałożyłam cudowny błękit nr 163. Na policzki powędrował róż nr 02 firmy Sephora, o którym już pisałam TUTAJ, a usta pomalowałam moją nowością, czyli szminką z Max Factor Lipfinity w odcieniu 010 Stay Exclusive. Uważam, że to seria trochę niedoceniona, ponieważ szminki są po prostu genialne.
Oczywiście aparat mi zjadł kolory, za co Was serdecznie przepraszam.
Użyte kosmetyki:
- podkład - Loreal - Infallible Matte - 10 Porcelain
- korektor - Avon - ideal flawless matte liquid concealer - fair
- puder pod oczy - Kobo - Transparent Matt Powder
- puder na resztę twarzy - Hean matte all day - 501 Transculent
- róż do policzków - Sephora - Colorful - nr 02 (KLIK)
- cienie do powiek - Inglot - nr 163, 164
- granatowy cień - Zoeva - paletka Love is a story - Mystery Date
- granatowa kredka - Avon - olways on point - midnight navy
- tusz do rzęs - Max Factor - 2000 Calorie - Curved Brush
- brwi - kredka Golden Rose - Longstay precise browliner - nr 105
- żel do brwi - Essence - Make me brow - 01 blondy brows
- szminka - Max Factor - Lipfinity - nr 10 Stay Exclusive
Lubicie takie delikatne, pastelowe makijaże? :)
Przez najbliższe dwa tygodnie będzie mnie na blogu trochę mniej, ponieważ wyjeżdżam na wakacje :) Zachęcam do śledzenia mnie na Instagramie KLIK, tam dzieje się dużo więcej :)
Szykuję dla Was dużo niespodzianek, ale to dopiero jak wrócę, także do zobaczenia już wkrótce!
Buziaki!
Kasia
Bardzo ładny makijaż. Ja raczej trzymam się beży i brązów w makijażu ;)
OdpowiedzUsuńA u mnie z kolei najczęściej na powiekach ląduje brudny róż, mauve, taupe itp. Tym razem miałam ochotę na coś pastelowego :)
UsuńBardzo ładny dziewczęcy makijaż ☺
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczny makijaż
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się to połączenie kolorów
pozdrawiam MARCELKA♥
Dziękuję <3
UsuńDelikatnie i subtelnie podoba mi się :)
OdpowiedzUsuń♥♥♥
UsuńBardzo ładnie współgra granat z łososiowym różem, piękny makijaż :*
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
Usuńależ świetny makijaż! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)))
Usuńślicznie wyszło! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)))
UsuńBardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń♥♥♥
UsuńPiękny makijaż oczu.Dziękuję serdecznie za wygrana w rozdaniu :) tusz do rzęs jest extra.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Super, cieszę się, że jesteś zadowolona :)
UsuńPiękna propozycja :) ja mimo, ze chciałabym pokombinować z kolorem, to trochę sie boje :p mam wrażenie, ze u mnie kolory sprawiają, ze wyglądam za bardzo wyzywająco... Jakos nie lubie rzucać sie w oczy i wole stawiać na klasykę :D niewykluczone jednak, ze nagle cos mi sie odmieni :)
OdpowiedzUsuńTakie pastele nie są wyzywające, wręcz przeciwnie, dodają już świeżości :)
UsuńPiękny makijaż i zmysłowy ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚlicznie <3 Ja ostatnio używałam kosmetyków Butterfly i również miałam podobny efekt.
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
Usuń