Haul kosmetyczny z targów LOOK i beautyVISION oraz spotkania blogerek Blog Beauty Day

Hej!

W poprzednim poście zrelacjonowałam Wam targi LOOK i beautyVISION oraz spotkanie blogerek (KLIK), więc dzisiaj czas na haul kosmetyczny. Pokażę Wam to, co dostałam od sponsorów Blog Beauty Day oraz to, co sama zakupiłam, więc jeżeli jesteście zainteresowane tym tematem, to koniecznie czytajcie dalej :)

Może zacznę od upominków, które dostałyśmy. Firma EM Nail obdarowała nas olejkiem do skórek, a EN Effective Nails lakierem hybrydowym i próbką żelu. 

Od Realash otrzymałyśmy serum pod oczy Advanced Eye Renewal Serum. Z chęcią je przetestuję, chociaż bardzo ubolewam, że w paczce nie znalazło się serum do rzęs ;)

Firma Sylveco przygotowała dla nas dużą torbę upominków, w której znalazły się: żel myjący do ciała z Biolaven, nawilżająca emulsja do twarzy i odżywcza maska do włosów marki Vianek, a także moja ukochana odżywcza pomadka z peelingiem z Sylveco. Jestem mega zadowolona z tych produktów, bo nigdy nie miałam okazji ich testować (oprócz pomadki).

Firma Tangle Teezer zaszalała. Otrzymałyśmy mega fajną torbę (która będzie świetna na wyjazdy), w której znajdowały się dwie szczotki TT, koszulka i kubek. Mega się cieszę, bo nigdy nie miałam okazji używać tej klasycznej TT. 

Sponsorem była również firma zew for men, która obdarowała nas mydłem 3 w 1 do twarzy, ciała i włosów. Średnio rozumiem, czemu firma produkująca kosmetyki dla mężczyzn była partnerem spotkania raczej dla dziewczyn. Mydło powędrowało do mojego męża ;)

Otrzymałyśmy również szczotkę Tangle Angel. Mi trafiła się w przesłodkim różowym kolorze. 

Do naszych rąk trafiły również suplementy diety od firm Hairvity oraz BioMed - Pharma, ale na pewno nie będę ich zażywać. Jeśli któraś z Was miałaby ochotę je przetestować, to piszcie w komentarzu, chętnie Wam wyślę :)

Teraz czas na to, co sama kupiłam. Rozpoczęłam od stoiska NYX. Niestety Lip Lingerie nie dojechały, więc chciałam zobaczyć chociaż nowe odcienie Soft Matte. Miałam kilka na liście, ale ostatecznie zdecydowałam się na odcień Rome, który na ustach wygląda świetnie. Oczywiście wzięłam też coś dla Was, ale o tym, co to jest, dowiecie się za jakiś czas :)

Musiałam zahaczyć o stoisko Insight. Zdecydowałam się na szampon Anti Dandruff oraz odżywkę Anti-Frizz. Jestem mega ciekawa tych kosmetyków. Ceny były wyjątkowo okazyjne, bo za te dwie butle (500 ml) zapłaciłam w sumie 45 zł.

Zatrzymałam się też przy stoisku Maestro. Zakupiłam pędzle nr 148, 230 oraz 350 r.8. Na pewno dam Wam znać, jak się sprawują.

Zrobiłam też zakupy na stoisku Sylveco. Bardzo chciałam przetestować tymiankowy żel do twarzy. Skusiłam się też na odżywczą maseczkę peeling z Vianka, żel do higieny intymnej z Biolaven oraz nawilżający żel do mycia rąk z Sylveco. W gratisie otrzymałam brzozową pomadkę ochronną z betuliną, którą uwielbiam, więc zapas się przyda :)

Jestem mega zadowolona zarówno z upominków, jak i zakupów. Wielu produktów, które otrzymałyśmy od firm, jeszcze nigdy nie używałam, więc tym bardziej się cieszę. 

I to już wszystko na dzisiaj. Napiszcie koniecznie, czy miałyście okazję używać któregoś z tych produktów? :)

Do następnego!

Kasia