Cześć!
Dziś pokażę Wam wszystkie odcienie najnowszych szminek True Color firmy Avon. Pojawią się one w katalogu 02/2016, czyli będą dostępne od 21 stycznia. Nie ukrywam, że szminki to moje ulubione produkty tej firmy i zawsze z wielkim podekscytowaniem testuję wszelkie nowości z tej kategorii. Jeśli jesteście ciekawe, jak się prezentują, to zapraszam do czytania (a przede wszystkim oglądania) dalej :)
Zacznę od opakowania, które totalnie mnie urzekło. Jest identyczne jak standardowe opakowanie szminki Ultra Color. Różni się jedynie tym, że jest matowe. Na pewno będzie się przez to bardziej brudzić, ale mi to nie przeszkadza, bo wygląda naprawdę pięknie.
Zapach bardzo delikatny i przyjemny jak w przypadku szminek Ultra Colour.
Seria True Color zawiera 15 odcieni. Jako konsultantka miałam możliwość zamówienia próbek w plastikowej kasetce. Oprócz tego zdecydowałam się na jeden odcień Adoring Love w standardowej wersji.
Oczywiście nie miałam zbyt wielu okazji noszenia tych szminek na sobie, więc dzisiaj będzie to jedynie pierwsze wrażenie oraz prezentacja wszystkich kolorów. To, co bardzo mi się rzuciło w oczy podczas robienia zdjęć poszczególnych kolorów, to nie za dobra jakość pięciu najjaśniejszych odcieni, co pewnie zobaczycie, bo mimo wielkich starań ciężko było mi to ukryć. Zwłaszcza odcienie Perfectly Nude, Au Naturale oraz Posh Petal nie przypadły mi do gustu zarówno pod względem koloru (wyglądam w nich jak duch), jak i konsystencji. Szminki mają średnią pigmentację i podkreślają absolutnie wszystkie niedoskonałości, nierówności, a także naturalne załamania i zmarszczki na ustach. Nie wygląda to zbyt dobrze. W przypadku odcieni Pure Pink oraz Marveolus Mocha jest już ciut lepiej. Natomiast jeśli chodzi o pozostałe 10 odcieni, nie mam się do czego przyczepić. Mają świetną pigmentację, ładnie wygładzają usta.
Jeśli chodzi o konsystencję szminek, to jest ona kremowa. Mimo że szminki mają wykończenie matowe, to bardzo łatwo się je aplikuje. Nie są tępe. Poza tym zauważyłam, że delikatnie zastygają na ustach, przez co stają się naprawdę matowe. Pozostawiają jednak ślady na szklance itp. Ciemne odcienie delikatnie wżerają się w usta i na razie przetestowałam jeden ciemny odcień Berry Blast, który przetrwał zarówno picie, jak i zjedzenie obiadu, także za to duży plus.
Od lewej: Perfectly Nude, Au Naturale, Marvelous Mocha, Pure Pink, Posh Petal
Od lewej: Peach Flatters, Ideal Lilac, Adoring Love, Splendidly Fuschia, Berry Blast
Od lewej: Coral Rever, Vibrant Melon, Ravishing Rose, Ruby Kiss, Red Supreme
Od lewej: Peach Flatters, Ideal Lilac, Adoring Love, Splendidly Fuschia, Berry Blast
Od lewej: Coral Rever, Vibrant Melon, Ravishing Rose, Ruby Kiss, Red Supreme
Berry Blast - piękny burgundowy odcień z domieszką różu. Mam problem z opisywaniem tego typu kolorów. Idealny na jesień i zimę
I jak Wam się podobają kolory? :) Ja jestem zakochana w Ideal Lilac, Berry Blast i Adoring Love :)
Pozdrawiam serdecznie,
Kasia ♥
Mam jedną matową pomadkę z Avonu, piękna fuksja i bardzo ją lubię, ale jest z jakiejś innej serii. :)
OdpowiedzUsuńTaaak, kiedyś Avon wypuścił kilka odcieni w serii Ultra Colour. Teraz jest zupełnie osobna matowa seria :) a tamte też mam i lubię :)
UsuńDostałam próbkę jednego koloru, taka mocna fuksja, nie pamiętam teraz nazwy. Użyłam raz i spodobał mi się kolor, pigmentacja i ich kremowość.
OdpowiedzUsuńPigmentacja i kremowość tych ciemniejszych odcieni również mnie urzekły :)
UsuńTak sobie przeglądam te kolory i nie mam pojęcia na który bym się zdecydowała :) Za duży wybór :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, wybór spory :)
UsuńŁadne kolorki, ciekawe jak z trwałością :)
OdpowiedzUsuńMam jedną. I muszę przyznać, że już chcę kolejne.:d
OdpowiedzUsuńJa też :D
UsuńPiękne kolory:) Chyba najpierw zamówię próbki:)
OdpowiedzUsuńale sliczne odcienie! az ciezko sie zdecydować! nigdy nie mialam pomadek z Avonu
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować :)
UsuńMi też się bardzo podobają ;)
OdpowiedzUsuńTeż się zaopatrzyłam w parę próbek i pełną wersję Berry Blast (chciałam jeszcze Red Supreme, ale nie było już!), dzisiaj miałam ją cały dzień na ustach i całkiem nieźle sobie poradziła :)
OdpowiedzUsuńBerry Blast jest piękna <3
UsuńKolory są prześliczne. Pozdrawiam BlackLine <3
OdpowiedzUsuńKolory są ładne. Mam próbkę koloru Adoring Love i jakoś niestety konsystencja tych pomadek nie przypadła mi do gustu. Na moich ustach brzydko wygląda i niezbyt komfortowo mi się ją nosiło.
OdpowiedzUsuńJa ciemnym odcieniom nie mam nic do zarzucenia :)
UsuńBardzo lubię szminki z AVONu, mają świetną gamę kolorystyczną, każdy odcień jest trafiony. Gdybym miała wybrać z tych, które zaprezentowałaś, wybrałabym z 8 odcieni ;)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię szminki z Avonu i zawsze jak jest jakaś nowa seria, to się rzucam, bo kolory są piękne :)
UsuńNa Twoich ustach wszystkie pomadki wyglądają bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że wszystkie kolory bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńSkusisz się na jakiś? :)
UsuńIdeal Lilac jest cudna :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, uwielbiam takie kolory :)
UsuńIdeal Lilac również wpadła mi w oko :)
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że kupię w pełnej wersji :D
UsuńBardzo lubię wpisy ze swatchami!
OdpowiedzUsuńDobrze, że miałaś możliwość zamówienia próbek i pokazania nam swatchy! :-)
Cieszę się, że wpis Ci się spodobał <3
UsuńLink do lampy :)
OdpowiedzUsuńhttp://digishots.pl/lampa-typu-softbox-50x70-4-zarowki-x85w-statyw-230cm.html
Pure Pink i Posh Petal są piękne :) Bardzo lubię matowe pomadki, a jak konsystencja jest kremowa to już na pewno muszą być moje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Na pewno będziesz zadowolona :)
UsuńPiekne usta, piekne szminki. Podobaja mi sie odcienke z praktycznie kazdej serii, ale do tej pory jeszcze zadnej nie mialam. Ktora polecasz na poczatek jako najlepsza?
OdpowiedzUsuńNajbardziej polecam serie Ultra Colour, Doskonałość Absolutna i Color Trend (naprawdę fajne i mega tanie szminki, od przyszłego katalogu dostępna będzie walentynkowa edycja limitowana, ciekawe kolorki się pojawią) :)
UsuńRuby Kiss i Berry Blast <3
OdpowiedzUsuń<3
UsuńPiękne pomadki :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKupiłam wszystkie próbki. Kolory większości piękne. Niestety mega wyruszają moje usta :( czego nie robi chociażby Golden Rose velvet Matte...
OdpowiedzUsuńCudne. Uwielbiam matowe pomadki. Moje faworytki to wszelkie odcienie czerwieni:)
OdpowiedzUsuńJa mam jedną i jak dla mnie jest rewelacyjna zwłaszcza za taką cenę :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń