stycznia 08, 2016

MAC - szminka Heavy Petting
Edycja limitowana Dark Desires


Hej!

Dziś kolejny post, w którym pokażę Wam kosmetyk z edycji limitowanej. Spieszę się z tym, jak mogę, byście w razie czego zdążyły jeszcze kupić. Zaprezentuję Wam szminkę firmy MAC, którą jakimś cudem udało mi się dorwać na promocji w sklepie internetowym douglas.pl. Jakimś cudem, bo nie zorientowałam się na początku, że promocja obowiązuje też na szminki MAC. Oczywiście gdy się dowiedziałam, to wszystkie najfajniejsze kolory były już wykupione. Na szczęście sklep ten jest na tyle dziwny, że produkty pojawiają się i znikają. Udało mi się dorwać dwie szminki, gdy pojawiły się (uwaga!) na jakieś 5 minut. Jak finalizowałam zamówienie, były już niedostępne, ale do mnie o dziwo dotarły. W każdym razie pokażę Wam dzisiaj przepiękną szminkę o nazwie Heavy Petting z edycji limitowanej Dark Desires. Zapraszam do czytania (i oglądania) dalej :)


Heavy Petting to szminka w przepięknym burgundowym kolorze i wykończeniu Creemsheen. Pierwszy raz mam do czynienia z takim właśnie wykończeniem i muszę powiedzieć, że jestem nim zachwycona. Po swatchach w necie nie byłam do końca przekonana, czy będzie mi się podobać, bo wyglądało na to, że szminka nie kryje zbyt dobrze, ale na szczęście MAC jak zwykle nie zawiódł. 


Pomadka jest niezwykle kremowa, sunie po ustach jak masełko. Wyrównuje wszystkie niedoskonałości, suche skórki itp. Poza tym pięknie kryje, nie robi żadnych smug. Kolor w opakowaniu wygląda na mega ciemny, jednak na ustach jest dużo jaśniejszy i efekt można stopniować. 


Schodzi naprawdę bardzo ładnie. Nie jest to szminka typu wżerających się w usta, więc jak coś zjemy, to najlepiej ją poprawić, chociaż muszę przyznać, że jak na tak ciemną szminkę, nie wygląda źle. 
Kolejny raz jestem oczarowana szminką z MAC i podejrzewam, że ta firma nigdy mnie nie zawiedzie. Jeśli lubicie mega lekkie, nawilżające wykończenie i ciemne kolory, to ta szminka na pewno Wam przypadnie do gustu.


Dajcie znać, jak Wam się podoba? :)

Do następnego!
Kasia
 
InstagramInstagram

22 komentarze:

  1. jest ładna :) ja mam narazie 1 z MAC ale pewnie jeszcze kiedys jakas kupie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny kolor, uwielbiam takie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny kolor. Ja mam 1 szminkę MAC w wykończeniu satin. Jakoś na razie wielkiej miłości z tego nie ma, ale kto wie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Odcień bardzo łady. Fajnie, że udało Ci się ją upolować w promocyjnej cenie.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdecydowanie nie mój kolor, ale szminki MAC mam ochotę już od dawna przetestować. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla mnie zdecydowanie za mocny kolor ale piękny!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też się spóźniłam na całego na tą promocję. Ale może to i lepiej, bo mój portfel by bardzo ucierpiał ;D A pomadka cudna, uwielbiam takie kolory :) Z Mac też mam ciemny odcień "Diva", ale w matowym wykończeniu więc zupełnie inaczej się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak dla mnie zbyt odważny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi udało się zakupić 2 kolory. Ten Twój jest fajny i ma zajebiaszczą nazwę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakie udało Ci się dorwać? :) Haha, nazwa to tragedia, ja nie wiem, kto je wymyśla :D

      Usuń
  10. Zakochałam się w Heavy Petting ;o nieziemska :) lubię szminki z MACa, klasyka russian red oczywiście dla mnie nr jeden :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam Ruby Woo, ale myślę, że na Russian red też się kiedyś skuszę :)

      Usuń
  11. Kolor ładny ale nie dla mnie. Jakoś nie mam przekonania do szminek Mac. Różne są opinie na ich temat. Jednak pozostanę wierna Golden Rose :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szminki mac są absolutnie wyjątkowe i warto je wypróbować :) zwłaszcza wykończenia Retro Matte, Matte i Amplified :)

      Usuń
  12. faktycznie, w opakowaniu wygląda na dużo ciemniejszą. Podoba mi się na ustach bardzo! Ja planuję na jesień zakupić Rebel, dawno nic mi tak w głowie nie zawróciło jak ona! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)

TOP