września 06, 2015

TOP 3 - PODKŁADY
Rimmel, Bourjois, Makeup Atelier Paris

Hej!

Dziś kolejny post w ramach współpracy blogerek. Tym razem pokażemy Wam nasze ulubione podkłady. Osobiście przetestowałam ich naprawdę sporo i wybrałam 3, które sprawdzają się u mnie w różnych sytuacjach. Jeśli jesteście zainteresowane tym tematem, to zapraszam do czytania dalej.


Zacznę od informacji podstawowych: moja cera w tej chwili jest mieszana, ze skłonnością do przetłuszczania się w strefie T oraz przesuszania na policzkach. Nie mam problemów z cerą, więc od podkładu oczekuję głównie wyrównania kolorytu.
W tym zestawieniu pojawią się 3 podkłady. Każdy z nich jest trochę inny i sprawdza się u mnie w innej sytuacji. Podzieliłam je sobie na takie 3 kategorie: najlepszy podkład na lato, za zimę oraz na specjalne okazje.

1. Podkład na lato - Bourjois - CC Cream - odcień 31 Ivory

Latem średnio lubię się malować, bo wszystko ze mnie spływa. Jednak kiedy już muszę, wybieram coś w miarę lekkiego, aczkolwiek długo utrzymującego się na mojej twarzy. Taki właśnie jest krem CC z Bourjois. Mogę go używać tylko latem, gdy się minimalnie opalę, bo zimą najjaśniejszy odcień jest dla mnie ciut za ciemny. Używałam go już w zeszłym roku, jednak dopiero w tym mnie tak naprawdę zachwycił. Może to dlatego, że moja cera z suchej zmieniła się w mieszaną. Bardzo podoba mi się wykończenie tego produktu które określiłabym jako półmatowe. Krycie jest bardzo zadowalające. Krem ma bardzo lekką, lejącą konsystencję, przepięknie wyrównuje koloryt cery oraz wygładza ją i rozświetla. Jak zastosuję odpowiedni puder, to uzyskuję efekt Photoshopa. Trwałość również mnie zachwyca, ponieważ podkład utrzymuje się na mojej twarzy cały dzień. Polecam wypróbować :)

2. Podkład na zimę  - Rimmel - Lasting Finish 25h

Zimą wolę podkłady ciut cięższe, bardziej zastygające. Taki właśnie jest Rimmel Lasting Perfection w wersji z czerwoną zakrętką. Jest dość lekki, wygląda bardzo naturalnie. Najbardziej cenię go za trwałość (może nie jest to 25 h, ale kilkanaście na pewno ;)). Podkład zastyga, przez co nie wyciera się aż tak szybko, a zimą, nosząc czapkę, jest to dla mnie szczególnie istotne. Niestety najjaśniejszy odcień dostępny w Polsce (100 Ivory) jest dla mnie za ciemny, ale udało mi się dorwać w necie tester w kolorze 010 (który z kolei jest bardzo jasny i wpada w róż). Teraz sobie mieszam oba i uzyskuję odcień idealny dla mnie. Polecam :)



3. Podkład na specjalne okazje - Makeup Atelier Paris - fluid wodoodporny 

To już podkład z wyższej półki. Zdecydowałam się na jego kupno, gdy szukałam odpowiedniego produktu do mojego makijażu ślubnego. Podkład ten okazał się strzałem w 10! Zdecydowanie polecam Wam go, gdy szukacie czegoś na specjalne okazje. Ma lekką, lejącą konsystencję. Krycie jest świetne, mam wrażenie, że podkład ten zakryje wszystko, ale głowy nie dam, bo jak wiecie, nie mam zbyt wiele do zakrycia ;-) Nie należy z nim przesadzać, bo bardzo łatwo można uzyskać efekt maski. Daje praktycznie matowe wykończenie i teoretycznie jest przeznaczony do cery mieszanej i tłustej. Jednak biorąc pod uwagę to, że jest to produkt nie na co dzień, a na specjalne okazje, myślę, że ze spokojem można go użyć mając cerę suchą. Trwałość tego fluidu jest powalająca. Jak zastygnie na twarzy, to mam wrażenie, że nic go nie ruszy. Przy cerze mieszanej przypudrowany np. pudrem ryżowym z Paese pozostawia matowe wykończenie praktycznie na cały dzień. Dodatkowo gama kolorystyczna jest tak bogata, że na pewno każda z Was coś dla siebie znajdzie. Jedyny minus to taki, że można go dostać głównie przez internet i dobieranie koloru jest mocno utrudnione. Ja miałam to szczęście, że siedziba Folaroni jest dość blisko mnie, więc pojechałam i dobrałam z panią odpowiedni odcień. Wiem, że na ladymakeup.pl też chętnie doradzają. Wystarczy napisać do nich maila z odcieniem innego podkładu, którego używacie. Dużym plusem podkładu jest to, że nie ciemnieje za bardzo na skórze, natomiast mam wrażenie, że minimalnie utlenił się w opakowaniu, ale na twarzy aż tak bardzo tego nie widać. Generalnie świetny produkt i bardzo Wam go polecam!

 
Tak właśnie wygląda mój top 3 ulubionych podkładów. Dajcie znać koniecznie, czy używałyście któregoś z nich i jak się Wam sprawuje!

Odsyłam do blogów innych dziewczyn, które również takie zestawienie przygotowały :-)

Pozdrawiam serdecznie, 
Kasia ♥ 

22 komentarze:

  1. Właśnie dziś zamówiłam podkład Makeup Atelier Paris :) Mam cerę tłustą i czytałam mnóstwo recenzji, że do takiej właśnie się nadaje. Po Twoim poście, jeszcze bardziej się cieszę, że go wybrałam :)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. CC Cream z Bourjois bardzo lubię. Podkład Rimmela mam, ale nie jest on moim ulubieńcem. Oba niestety są dla mnie za ciemne, choć tak jak Ty sięgnęłam po najjaśniejsze odcienie. Nie wiem dlaczego producenci nie biorą pod uwagę potrzeb właścicielek jasnych i bardzo jasnych cer. To dla mnie zagadka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak robią jakieś jasne, to zazwyczaj są mega różowe. Też tego nie mogę zrozumieć :)

      Usuń
  3. Ale super to rozdzieliłaś, że na lato, zimę i wyjścia!

    OdpowiedzUsuń
  4. CC Cream z Bourjois u mnie średnio wypadł :( A Rimmel lubię Lasting Finish, ale w wersji tubkowej Nude, ten Twój dla mnie też jest za ciemny :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie ten cc jest teraz idealny, a rok temu tak średnio mi pasował. Z Nude mam 010, ale jest strasznie różowy, więc dokupię sobie kiedyś 100 i będę mieszać :)

      Usuń
  5. Żadnego nie miałam jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety, ale nie miałam żadnego z nich :) Ten z Rimmela mnie zainteresował :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto wypróbować :) jest jeszcze wersja Nude, która jest lżejsza i mniej zastygająca :)

      Usuń
  7. Ja mam skórę w kierunku suchej i ten Cc tak średnio mi aie sprawdza. Muszę koniecznie pod niego nakładać bazę nawilżająca.

    OdpowiedzUsuń
  8. Za podkładami Rimmel nie przepadam, bo maja dziwna kolorystykę, za to zaciekawiłaś mnie podkładem Makeup Atelier Paris :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam żadnego z tych podkładów ale MAP bardzo mnie zaintrygował :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo zaciekawił mnie ten podkład z Makeup Atelier Paris :) Mam nadzieję, że kiedyś go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)

TOP