czerwca 09, 2015

My Secret - rozświetlacz Face illuminator powder NOWOŚĆ!
Pierwsze wrażenie

Hej!

Przepraszam Was, że jakoś ostatnio mnie tu mniej, ale miałam trochę spraw na głowie, a czas leci mi niewiarygodnie szybko. No ale postanawiam poprawę i dzisiaj pokażę Wam nowość, która ukazała się na rynku jakiś miesiąc temu. Mowa o rozświetlaczu Face illuminator powder "Princess Dream" z My Secret. Obiło mi się coś o uszy, że od czwartku 11.06 znowu ma być -40% na kolorówkę w Drogeriach Natura, więc myślę, że taki post może Wam się przydać, jeśli planujecie listę zakupów. Zapraszam do czytania dalej!

my_secret_face_illuminator_powder



Będę Was oczywiście do kupna namawiała, rozświetlacz bowiem jest niesamowicie piękny. Sama dość długo wzbraniałam się przed jego kupnem, ale jakiś czas temu była promocja -40% na My Secret i Kobo, więc postanowiłam go wypróbować. 

Oto co pisze o nim producent: 
"Rozświetlacz w kolorze ciepłego beżu, odpowiedni dla każdego typu kolorystycznego. Wzmacnia blask skóry oraz sprawia, że twarz wygląda zdrowo i promiennie. Formuła kosmetyku zapewnia bezproblemową aplikację i doskonałe wykończenie makijażu. Gwarantuje mocny połysk i efekt "tafli"". 

Z racji tego, że rozświetlacz ten mam naprawdę krótko i używałam go kilka razy, ten post kwalifikuję raczej do pierwszego wrażenia, chociaż postaram się przekazać Wam o nim jak najwięcej informacji i spostrzeżeń.

Przyznaję, że bałam się koloru. Z jednej strony podobał mi się, a z drugiej czułam, że nie do końca może mi pasować, ponieważ ma ciepłe tony. Jednak to, co pisze producent, jest prawdą. Nie wiem, jak to możliwe, ale rozświetlacz na mojej neutralnej (w kierunku zimnej) cerze wygląda pięknie. Tak się cudownie stapia z naturalnym kolorytem, że jestem w szoku. Myślę, że każdej osobie będzie pasował. 


my_secret_princess_dream

Urzekła mnie też bardzo jedwabista konsystencja, co sprawia, że aplikacja jest bajecznie prosta. Produkt się nie pyli, jest bardzo drobno zmielony. 
Oczywiście efekt również powala, przepiękna tafla. Wydaje mi się, że ten rozświetlacz jest bardziej subtelny niż Mary-Lou, przez co idealnie sprawdza się na dzień. 

Czas na swatche:

Od lewej: My Secret, Mary Lou-Manizer The Balm

Jak widzicie, rozświetlacz z My Secret jest tak jakby bardziej pomarańczowy, natomiast po roztarciu ten odcień znika i tak jak już napisałam, przepięknie stapia się z kolorytem cery.

Mimo że miałam go na sobie dopiero kilka razy, to już wiem, że trwałość jak najbardziej zadowala. Produkt "siedzi" na twarzy bez problemu calutki dzień.

Opakowanie również mi się podoba, klasyczne, z przejrzystym wieczkiem, naprawdę ładne.

Skład: Mica, CI 77891, CI 77491, Limnanthes Alba Seed Oil, Magnesium Aluminium Silicate, Boron Nitride, Magnesium Stearate, Glycerin, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Saccharomyces Ferment, Glyceryl Caprylate, Sorium Levulinate, P-ansic Acid, Sodium Anisate, Tocopherol, Heliantus Annuus Seed Oil, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate



Pojemność. 7,5 g

Data ważności. 12 miesięcy od pierwszego użycia.

Cena. O ile dobrze pamiętam, coś ok. 15 zł.

Dostępność. Drogerie Natura

No cóż dziewczęta, nic tylko kupować, bo My Secret wypuściło na rynek prawdziwą perełkę. Dodatkowo cena naprawdę zachęca (a -40% już w ogóle). 

Moje pierwsze wrażenie jest jak najbardziej pozytywne i myślę, że już się nie zmieni.

Dajcie znać, jak Wam się ten rozświetlacz podoba? Skusicie się? :-)

Pozdrawiam,
Kasia ♥

10 komentarzy:

  1. Wygląda pięknie...mi póki co wystarczą moje 4-ry rozświetlacze :-) których i tak nie zużyję pewnie do końca życia heh.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja posprzedawałam i mogłam sobie zakupić właśnie ten :D

      Usuń
  2. Wydaje się fajny, ale na razie nie planuję kupowania rozświetlacza, mam ten z Lovely plus cień z Kiko, wystarczą mi :) Zwłaszcza że rzadko używam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozświetlacze są takie wydajne (niestety)... a cień z Kiko pewnie ten, co Katosu polecała? :)

      Usuń
    2. Chyba nie ten cień, co Katosu mówiła, ja go kiedyś przez przypadek kupiłam i wyszło, że się na rozświetlacz nadaje, jeszcze na dłuuugo przed tym, jak Katosu dodała swój film :D

      Usuń
  3. Może być ciekawy ten rozświetlacz... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest bardzo ciekawy, warto na niego spojrzeć, będąc w naturze :)

      Usuń
  4. Kupiłam ten rozświetlacz ze względu na piękny blask i w domu gdy go porównałam do Mary Lou to szczerze mówiąc nie widziałam żadnej różnicy ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)

TOP