Hej!
W ostatnich ulubieńcach zaciekawiłam Was kremem pod oczy firmy Fitomed, więc postanowiłam bezzwłocznie Wam o nim trochę więcej opowiedzieć. Pewnie domyślacie się, że skoro trafił do ulubieńców, to bardzo się z nim polubiłam, ale dlaczego tak się stało oraz różnych innych faktów dowiecie się w dalszej części posta. Zapraszam do czytania :-)
Kremik dostajemy w małym, zgrabnym, plastikowym opakowaniu, które mieści 20 ml produktu. To trochę więcej niż standardowy krem w tubce, który ma zazwyczaj 15 ml. Sam krem w środku zabezpieczony jest plastikową nakładką.
Kremik dostajemy w małym, zgrabnym, plastikowym opakowaniu, które mieści 20 ml produktu. To trochę więcej niż standardowy krem w tubce, który ma zazwyczaj 15 ml. Sam krem w środku zabezpieczony jest plastikową nakładką.
Kolor jest delikatnie kremowy, natomiast zapach praktycznie niewyczuwalny. Konsystencja mojego kremu była od początku gęsta, ale czytałam na innych blogach, że czasem jest bardziej lejąca, a potem gęstnieje. Wystarczy naprawdę niewielka ilość i cienka warstwa, by mieć uczucie nawilżenia. Uczucie to zostaje na długo, więc używam go tylko na noc i nie próbowałam go nakładać pod makijaż, bo dość długo się wchłania.
Krem będzie bardzo wydajny. Używam go już z miesiąc i na zdjęciach możecie zobaczyć, że ubyło go naprawdę niewiele.
Przede wszystkim podoba mi się w nim efekt nawilżenia, natomiast działania przeciwzmarszczkowego jeszcze nie zauważyłam. Produkt nie podrażnia, więc myślę, że osoby z wrażliwą skórą będą zadowolone.
Krem ma bardzo ciekawy skład. Posiada w sobie świeży napar z białej herbaty, olej arganowy, olej z awokado, masło kakaowe, masło shea i wodę aloesową. Składniki te zawierają wiele substancji, m.in. tłuszcze (które działają przeciwzmarszczkowo), witaminy, białka, kofeinę. Krem nie zawiera parabenów, barwników i substancji zapachowych. To mi się podoba :-)
Skład/INCI/Ingredients: aqua, camellia sinensis (white tea) leaf extract, argania spinosa oil, persea gratissima (avocado) oil, theobroma cacao seed butter, butyrospermum parkii (shea) butter, hydroxyethyl acrylate, sodium hyaluronate, glycerin, sodium acryloyldimethyl taurate copolymer, D-panthenol, trilaureth-4-phosphate caprylic/capric triglyceride, peg-7 glyceryl cocoate, phenoxyethanol, ethylhexylglycerine
Cena to 19 zł.
Dostępność jest bardzo ograniczona, ja go widziałam jedynie w sklepie internetowym producenta KLIK
Edit. Znalazłam go jeszcze w sklepie ekobieca.pl.
Podsumowując, to ciekawy krem o dobrym, dość naturalnym składzie i przyjemnym, nawilżającym działaniu. Ja się z nim bardzo polubiłam i na pewno kupię go ponownie. Dużym plusem jest również to, że Fitomed to polska firma, a ja bardzo lubię wspierać polską gospodarkę :)
Dajcie znać, czy miałyście z nim kiedyś do czynienia? I jakie są Wasze ulubione kremy pod oczy? Chętnie poczytam!
Do następnego!
Kasia :-)
Krem będzie bardzo wydajny. Używam go już z miesiąc i na zdjęciach możecie zobaczyć, że ubyło go naprawdę niewiele.
Przede wszystkim podoba mi się w nim efekt nawilżenia, natomiast działania przeciwzmarszczkowego jeszcze nie zauważyłam. Produkt nie podrażnia, więc myślę, że osoby z wrażliwą skórą będą zadowolone.
Krem ma bardzo ciekawy skład. Posiada w sobie świeży napar z białej herbaty, olej arganowy, olej z awokado, masło kakaowe, masło shea i wodę aloesową. Składniki te zawierają wiele substancji, m.in. tłuszcze (które działają przeciwzmarszczkowo), witaminy, białka, kofeinę. Krem nie zawiera parabenów, barwników i substancji zapachowych. To mi się podoba :-)
Skład/INCI/Ingredients: aqua, camellia sinensis (white tea) leaf extract, argania spinosa oil, persea gratissima (avocado) oil, theobroma cacao seed butter, butyrospermum parkii (shea) butter, hydroxyethyl acrylate, sodium hyaluronate, glycerin, sodium acryloyldimethyl taurate copolymer, D-panthenol, trilaureth-4-phosphate caprylic/capric triglyceride, peg-7 glyceryl cocoate, phenoxyethanol, ethylhexylglycerine
Cena to 19 zł.
Dostępność jest bardzo ograniczona, ja go widziałam jedynie w sklepie internetowym producenta KLIK
Edit. Znalazłam go jeszcze w sklepie ekobieca.pl.
Podsumowując, to ciekawy krem o dobrym, dość naturalnym składzie i przyjemnym, nawilżającym działaniu. Ja się z nim bardzo polubiłam i na pewno kupię go ponownie. Dużym plusem jest również to, że Fitomed to polska firma, a ja bardzo lubię wspierać polską gospodarkę :)
Dajcie znać, czy miałyście z nim kiedyś do czynienia? I jakie są Wasze ulubione kremy pod oczy? Chętnie poczytam!
Do następnego!
Kasia :-)
Oooo, jak wykończę swój to zakupię ten! o! Dzięki za recenzję :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci przypasuje :)
UsuńWydaje się na prawdę ciekawy. Aktualnie zaczynam testować inny krem pod oczy, ale jeżeli tamten mi się skończy - na pewno skuszę się na ten. :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto wypróbować :)
UsuńWow! Serio jest wydajny! Ja zawsze kremy z Ziaji w miesiąc kończę :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że trzeba go zamawiać.
Noo, ja też strasznie ubolewam, że taka kiepska dostępność. Ale znalazłam go przez przypadek na ekobieca.pl :D http://www.ekobieca.pl/product-pol-14364-Fitomed-Krem-pod-oczy-nr-10-20-ml.html
UsuńZaciekawił mnie ten krem...bo ciągle szukam dobrego nawilżacza pod oczy...Może się skuszę :-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci przypasuje :)
Usuńoj muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńWarto! :)
Usuń