Hej!
Wybaczcie, że mnie ostatnio mniej na blogu, ale jakoś mnie wena opuściła. Kilkakrotnie siadałam, że coś napisać, ale nie mogłam sklecić nic sensowego. Dzisiaj też nie spodziewajcie się jakiegoś długiego wpisu, bo mimo że są walentynki, to nie mam w ogóle takiego nastroju. No ale nie będę smęcić, chciałabym zaprosić Was do obejrzenia mojej wersji makijażu walentynkowego :)