Hej!
Jeśli czytacie mojego bloga dłużej, to wiecie, że bardzo lubię markę Golden Rose i chętnie pokazuję Wam ich nowości. Tym razem do asortymentu marki weszła niedawno metaliczna kolekcja, a ja dzisiaj chciałabym zaprezentować Wam sporą jej część. Jeśli taki temat Was ciekawi, to koniecznie czytajcie dalej :)
Metals Sculpting Palette
To paletka trzech produktów (bronzer, róż, rozświetlacz). Muszę przyznać, że ciekawiła mnie najbardziej ze wszystkich kosmetyków, które Wam dzisiaj pokażę i absolutnie mnie nie zawiodła. Cała trójka wygląda na policzkach przepięknie. Bronzer ma raczej satynowe wykończenie i ładnie odbija światło. Róż opalizuje i bardzo odświeża cały makijaż. Z kolei rozświetlacz jest jasny i intensywny. Wszystkie trzy produkty mają dobrą pigmentację, fajnie się rozcierają i ze sobą łączą. Uważam, że to naprawdę udany produkt z Golden Rose :)
Metals Liquid Glow Highlighter
O tych rozświetlaczach pisałam już na blogu TUTAJ i nadal bardzo mi się podobają. Dają naprawdę mocny blask, który można stopniować, ale raczej bardziej powinny spodobać się fankom błysku. Myślę, że warto się nimi zainteresować :)
Metals Metallic Liquid Eyeshadow
Metaliczne cienie w płynie to również ciekawa propozycja w asortymencie marki. Mają dobrą pigmentację i fajnie błyszczą. Niestety mimo tego że zastygają, na moich tłustych powiekach rolują się się po ok. 7 godzinach, więc muszę je czymś utrwalać. Natomiast jeśli nie macie takiego problemu, to myślę, że jest to naprawdę fajna opcja.
Posiadam 3 odcienie:
Posiadam 3 odcienie:
- 105 Khaki - jak sama nazwa wskazuje to odcień zgniłej zieleni
- 109 Gunmetal - ciemny odcień szarości, grafitowy
- 111 Ivory - jasny kremowy kolor, bardzo metaliczny
Metals Metallic Shine Lipgloss
Ostatnie produkty to metaliczne błyszczyki, które spodobały mi się najmniej, ponieważ są naprawdę bardzo metaliczne, a nawet mam wrażenie, że wręcz perłowe. Na pewno nie jest to efekt, który lubię nosić na co dzień i generalnie polecałabym je bardziej do makijażu artystycznego lub ewentualnie na wieczór. Jeśli chodzi o samą formułę błyszczyków, to jest ona bardzo gęsta, ale na szczęście nieklejąca. Pigmentacja również zadowala i nie mogę powiedzieć, że są to złe produkty. Po prostu nie przypadło mi do gustu to wykończenie.
Test na żywo
Zachęcam do obejrzenia testu tych i innych produktów z Golden Rose, który niedawno nagrałam :)
To wszystko na dzisiaj. Dajcie proszę znać, czy lubicie takie metaliczne kosmetyki i który z nich najbardziej wpadł Wam w oko? :)
Do następnego!
Kasia
Paletka wpadła mi w oko :)
OdpowiedzUsuńbłyszczyki mi się najbardziej podobają :)
OdpowiedzUsuńmnie też niespecjalnie podoba się metaliczne wykończenie na ustach...
OdpowiedzUsuńPrzetestowałabym wszystko <3 Jestem ciekawa jakby u mnie sprawdziły się te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńmam rozświetlacz i lakier do paznokci z tej kolekcji. Lubię połysk :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite opakowania mają, na pewno się skuszę na jakąś nowość :D
OdpowiedzUsuńZapraszam www.loveanea.pl ;*
Bardzo podobają mi się takie metaliczne cuda, chyba się skuszę na coś :)
OdpowiedzUsuńWitam bardzo serdecznie w ten mroźny i zimne dzień Przyznam szczerze że rzadko kiedy się maluje bo cenię sobie naturalność ale bardzo zaciekawiły mnie te błyszczyki i jestem w stanie się na nie skusić A tobie życzę tworzenia fantastycznych i kreatywnych makijaży pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę miłego poniedziałku
OdpowiedzUsuńGdybyś miała ochotę to serdecznie zapraszam Cię na bloga swojej Przyjaciółki , która również jak i Ty chwyta piękne obrazy w swój obiektyw i pisze posty płynące prosto z serca dla drugiego człowieka .
---> odnowionaja.blogspot.com
Pozdrawiam bardzo serdecznie Sylwia :)
Wszystko piękne i takie romantyczne :)
OdpowiedzUsuń