maja 07, 2017

Avon - matowe szminki True Color
Nowe odcienie

Hejka!

Stosunkowo dawno nie było na moim blogu szminek, więc dzisiaj chciałabym pokazać Wam trzy nowe odcienie pomadek True Color z Avon. Zapraszam do oglądania :)


Przegląd wszystkich pozostałych odcieni pojawił się już na blogu, więc zachęcam do zerknięcia TUTAJ. To wpis, który cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem, więc mam nadzieję, że również dzisiejszy post pomoże Wam w podjęciu decyzji, na który kolor się zdecydować. Tym razem firma Avon postawiła na coś jaśniejszego, bardziej nudziakowego, ale również wiosennego. W katalogu szminki te wyglądają, jak typowo różowe, ale jak się pewnie domyślacie, w rzeczywistości prezentują się nieco inaczej. 


Rouged Perfection - brzoskwiniowo - różowy nudziak, tak naprawdę ciężki do określenia. To odcień ciepły, ale na mojej neutralnej cerze wygląda dobrze. 


Pink Passion - chłodny, jasny róż, fajne będzie wyglądał do ciemnego (np. fioletowego) smoky eyes. Jakościowo wypada najgorzej, ma gorszą pigmentację i podkreśla wszystkie niedoskonałości ust.


Rose Awakening - mój ulubieniec, to koralowy róż. Neutralny, bardzo twarzowy i idealny na wiosnę :)


Szminki mają ciekawą, jakby lekko musową konsystencję i dobrą pigmentację. Niestety podkreślają suche skórki, więc trzeba zadbać o usta przed ich nałożeniem. Są bardzo kremowe i nie zastygają, a co za tym idzie - odbijają się na szklankach itp. Poza tym nosi się je bardzo komfortowo, nie wysuszają za bardzo ust.


Jak pewnie wiecie, ja szminki z Avon bardzo lubię i również ta seria przypadła mi do gustu. Z nowości szczególnie urzekł mnie odcień Rose Awakening. Myślę, że będzie często gościł na moich ustach wiosną i latem. 

A jak Wam się podobają nowe kolorki? Piszcie w komentarzach! :)

Buziaki!
Kasia

25 komentarzy:

  1. Bardzo ładne kolorki, takie delikatne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładne kolory :) Ja już dawno nic nie zamawiałam w Avonie :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Pink Passion to coś dla mnie <3 Ale piękny!

    OdpowiedzUsuń
  4. Rose Awakening mój faworyt :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Twój ulubieniec najładniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja mam z tej serii Pure Pink :) dawno jednak tej szminki nie nosilam :) musze sie z nia przeprosić :)
    mi sie natomiast podobaja pomadki z serii Mark ale w uk na razie nie mam gdzie ja dostac :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten ostatni mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rose Awakening to także mój faworyt tego wyścigu. Odcień wydaje się być najbardziej uniwersalny zarówno dla blondynki, jak i dla brunetki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, myślę, że będzie pasował wielu dziewczynom :)

      Usuń
  9. Lubię formułę tych pomadek, ale akurat żaden z tych kolorów nie wpadł mi w oko ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Te bardziej różowe - dwójka i trójka - wpadły mi w oko, lubię takie kolory na co dzień 😀

    OdpowiedzUsuń
  11. Twój ulubieniec byłby chyba też moim ulubieńcem, bo kolor najbardziej mi się spodobał. Tylko mam teraz bana na produkty do ust, więc ich nie kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mimo że nie lubie kosmetyków Avon, te pomadki mają bardzo ładne kolory. Rose Awakening mógłby wpaść w moje łapki. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. bardzo ładne kolory, aczkolwiek nie używałam nigdy pomadek Avon, ale słyszałam wiele dobrych opini o tej kolekcji

    OdpowiedzUsuń
  14. Mi Rose Awakening też się najbardziej spodobał w katalogu, a Twoje swatche tylko potwierdziły przypuszczenia, że to przepiękny kolor :) ja nie przepadam za zbyt jasnymi różami na ustach, ten się wydaje idealny :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajne, delikatne kolorki ♥

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)

TOP