stycznia 27, 2016

Projekt denko #4
Garnier, Pat&Rub, Isana, AA, Sylveco, tołpa, Collection, Catrice, essence, NYX

Hej!

Przyszedł czas na kolejne denko. Niektórych kosmetyków pozbywam się z wielką radością, są wśród nich również moje totalne hity i zebrało się całkiem sporo kolorówki. Jeśli jesteście więc ciekawe, co mi się w ostatnim czasie skończyło, zapraszam do czytania dalej :)


1. Garnier - płyn micelarny 3 w 1 - skóra normalna i mieszana

Płyny micelarne schodzą u mnie mega szybko i zawsze mam kilka w zapasie. Ten z Garnier bardzo mi odpowiada, dobrze oczyszcza, nie przesusza skóry. Na pewno kupię ponownie.

2. Isana - zimowy żel pod prysznic - zmysłowy zapach wanilii i karmelu

Rossmann odpowiedział tej zimy na moją fazę na wszystko co karmelowe i waniliowe. Żel ten był z edycji limitowanej i pachniał obłędnie. Jeśli jeszcze można go dorwać, to polecam kupić :)

3. Pat & Rub - szampon Objętość i wzmocnienie

Brawa dla kogoś, kto wymyślił, żeby produkt o konsystencji wody zapakować w coś takiego. No nie dało się tego używać za bardzo. Sam szampon był ok, chociaż nie zauważyłam, by dodawał objętości moim włosom i je wzmacniał. Zatem jak za taką cenę, uważam, że nie warto. Na pewno nie kupię ponownie.

4. Garnier - Ultra Doux - odżywka do włosów - olejek z awokado i masło karite

Oj, nie robiła ta odżywka zbyt wiele z moimi włosami. Wygładzała je na bardzo krótko, nie takiego efektu oczekuję od odżywki. Nie kupię ponownie.

5. Garnier - Ekspresowy demakijaż oczu 2 w 1

Okropieństwo zalepiające oczy tłustą warstwą. Naprawdę po używaniu tego płynu przez jakiś czas gorzej widziałam. Okropne uczucie. Na pewno nie kupię ponownie.

6. AA - krem nawilżająco - korygujący

Bardzo przyjemny krem. Używałam go na dzień, bo delikatnie matuje (na noc lubię coś bardziej nawilżającego). Do tego jest mega wydajny i nadaje się pod makijaż. Myślę, że kupię ponownie. Pisałam o nim TUTAJ.


7. tołpa - ujędrniający krem przeciwzmarszczkowy pod oczy

Mój ukochany krem pod oczy. Gęsty, dobrze nawilżający. Mam już drugie opakowanie i na pewno będę do niego wracać. Pisałam o nim TUTAJ.

8. Collection - korektor Lasting Perfection

Jeden z bardziej popularnych korektorów, mimo że nie jest dostępny w Polsce. Na szczęście można go dorwać na allegro w znośnej cenie. Korektor miałam w odcieniu 01 Fair. Niestety nie krył moich cieni w 100%. Dodatkowo był dość suchy w swojej konsystencji, więc trzeba obowiązkowo mocno nawilżać strefę pod oczami. Poza tym nie wchodził za bardzo w zmarszczki i zastygał, przez co trzymał się na twarzy cały dzień. Ogólnie produkt dobry, ale nic mi nie urwał, więc raczej nie kupię ponownie.

9. NYX - butter gloss - Vanilla Cream Pie

Powiem Wam, że ten błyszczyk nie zrobił na mnie większego wrażenia. Chyba nie trafiłam z kolorem, ale głównie znielubiłam go za to, że po stosunkowo krótkim czasie zaczął okropnie śmierdzieć. O wiele fajniejsze i tańsze błyszczyki o podobnej konsystencji ma np. Golden Rose. Nie kupię ponownie.

10. Catrice - puder All Matt plus

Jak pewnie widzicie, nie zużyłam do końca, ale wyrzucam, bo na pewno już jest przeterminowany. Właściwie nie jest to produkt zły, ale nie zrobił na mnie większego wrażenia. Nie utrzymywał zbyt długo matu i raczej do niego nie wrócę.

11. essence - tusz do rzęs I like long lashes!

No właśnie, lubię długie rzęsy, a ten tusz w ogóle ich nie wydłużał... Ładnie rozdzielał i pogrubiał, ale jednocześnie się mocno odbijał i kruszył, co go totalnie skreśliło. Ma modną szczoteczkę, którą bardzo lubię, ale niestety sama formuła tuszu mi się nie spodobała. Nie kupię ponownie.

12. Catrice - tusz do rzęs Glamour Doll Mascara

To tusz z edycji limitowanej. Wydaje mi się, że w Polsce dostępna jest jego wodoodporna wersja. No cóż, ten produkt również mi się nie spodobał. Tutaj z kolei bardzo denerwowała mnie szczoteczka, która była kłująca i niezbyt przyjemna. Dodatkowo tusz dawał tak naturalny efekt, że prawie go nie było widać na rzęsach, a tego bardzo nie lubię. 

13. Sylveco - odżywcza pomadka z peelingiem

Moja ukochana pomadka z peelingiem, która jest zarówno świetnym zdzierakiem, jak i dobrym nawilżaczem ust. Przepięknie pachnie olejkiem migdałowym i jak dla mnie to totalny hit. 

14. Sylveco - brzozowa pomadka ochronna z betuliną

To druga pomadka z Sylveco, którą uwielbiam, choć chyba minimalnie mniej od swojej siostry. Chociaż tak naprawdę nie mam się do czego przyczepić. Szkoda, że nie pachnie tak ładnie jak poprzedniczka. Za to świetnie nawilża i muszę Wam powiedzieć, że tak wydajnej pomadki ochronnej jeszcze nie miałam. Ma mega unikatową formułę. Z jednej strony jest twarda, przez co na pewno nie będzie się topić w wyższych temperaturach, a z drugiej bardzo przyjemnie się ją nakłada na usta. Uwielbiam i polecam, koniecznie wypróbujcie. O pomadkach pisałam TUTAJ.

Uff, i to już koniec. Dzisiaj sobie trochę ponarzekałam, no cóż, czasem i tak trzeba. Napiszcie koniecznie, czy używałyście któregoś z tych produktów? Jak Wam się sprawdzał? :)

Do następnego!
Kasia

InstagramInstagram

21 komentarzy:

  1. Nie miałam niczego z tych produktów, ale kiedyś używałam szamponu Ultra Doux od Garniera i byłam całkiem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezłe denko. U mnie korektor Lasting Perfection wyglądał bardzo sucho pod oczami mimo nałożenia na dobry krem...krem pod oczy Tołpa też mam ale wersję nawilżającą i póki co jestem z niego zadowolona. Płyn do demakijażu oczu z Garniera ja osobiście lubię bo bezproblemowo zmywa mój wodoodporny makijaż oczu...Reszty nie znam :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę dużo niewypałów :P U mnie również słynny Collection Lasting Perfection szału nie robi ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam ochotę przetestować ten korektor Collection. Wchodzi teraz do drogerii internetowych, więc pewnie się skuszę. A z NYX mam ochotę na matową pomadkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. tą peelingującą pomadkę z Sylveco chyba wszyscy już mieli, a mi cały czas jest z nią nie po drodze;) muszę koniecznie się zmobilizować. Garnier 3 w 1 lubię i gości u mnie non stop:) Szkoda, że z NYX'a ci nie przypasował. Ślicznie wygląda;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam bardzo podobną opinię co do pudru Catrice :) Wiele osób się nim zachwyca, ale mnie nie powalił na kolana. Wolę inne ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aż wstyd przyznać, że znam tylko 3 produkty z Twojego denka;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Spore denko, ciekawią mnie te pomadki Sylveco

    OdpowiedzUsuń
  9. Odżywka z Garniera u mnie miał 1 bardzo duży minus- strczyła mi na niecałe 2 tygodnie. Tak to mi się sprawdzała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wooow, jak Ty to zrobiłaś? :D ja męczyłam kilka miesięcy i nie mogłam zużyć :)

      Usuń
  10. Wyjątkowo nie miałam nic z Twojego denka :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Krem z tołpa pod oczy też należy do moich ulubieńców ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zużycie czegokolwiek z kolorówki to dla mnie zawsze ogromny sukces :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)

TOP