Cześć!
Dziś kolejny post w ramach współpracy między blogerkami. Tym razem wszystkie wybieramy top 5 naszych ulubionych produktów do ust. Przyznaję, że będąc szminkoholiczką i posiadając tak dużą liczbę szminek, wybranie pięciu było naprawdę bardzo trudne, ale udało się! Zatem jeśli jesteście ciekawe, co się w tym zestawieniu znalazło, to czytajcie dalej :-)
Zacznę od mojego ulubionego balsamu do ust. Jest to balsam firmy Bomb Cosmetics. Tym razem mam wersję czekoladowo - pomarańczową, wcześniej miałam arbuzową, a w kolejce czeka ananasowa. Balsam prześwietnie nawilża, używam go zawsze na noc przed snem i rano budzę się z gładkimi ustami bez suchych skórek. Dodatkowo pięknie pachnie, ma naturalny skład i niezbyt wygórowaną cenę (ok. 15 zł). Ważny jest 6 miesięcy od pierwszego użycia i przyznaję, że ciężko go w tym czasie zużyć. Minusem jest to, że trzeba go nakładać palcem, co jest średnio higieniczne, dlatego ja to robię zawsze na wieczór po umyciu rąk. Polecam!
Po bezbarwnym balsamie przyszedł czas na kolorową wersję. Mowa tutaj o szmince Colour Riche Balm firmy Loreal w odcieniu 174 Lilac Sweetness. Jest to dla mnie totalny hit i strasznie żałuję, że nie jest dostępna w Polsce. Można ją dorwać czasami jedynie w niektórych sklepach internetowych i na allegro. Balsam ten cudownie nawilża usta, nadaje lekki kolor (ten jest akurat w kolorze moich ust) i jest to dla mnie idealny produkt na co dzień. Na zdjęciu widzicie moje drugie opakowanie. Pierwsze dogorywa i niedługo pojawi się w denku. Tę szminkę noszę zawsze w torebce i wygląda na mnie świetnie, nawet gdy jestem nieumalowana (czasami niektóre kolory wyglądają dobrze dopiero, gdy się umaluję...). Serdecznie Wam ją polecam!
W tym samym stylu jest szminka z serii Doskonałość Absolutna firmy Avon w odcieniu Pure Peony. Również dobrze nawilża, nadaje lekki kolor i tutaj to właśnie nad kolorem się zatrzymam ciut dłużej. Jest to bowiem przepiękny odcień różu, bardzo naturalny, dziewczęcy, który niesamowicie ożywia twarz.
Kolejna w zestawieniu będzie matowa szminka Velvet Matte z Golden Rose w odcieniu 02. Jest to mój ukochany odcień brudnego różu, który pasuje praktycznie do każdego makijażu i gdy nie wiem, po jaką szminkę sięgnąć, zazwyczaj sięgam właśnie po tą. Jak dla mnie totalny hit i must have.
Ostatnią szminką, którą wybrałam, jest szminka firmy MAC. Ogólnie szminki MAC kocham totalnie i na pewno kupię jeszcze niejeden odcień, jednak ta jest dla mnie wyjątkowa, bo to moja pierwsza szminka tej firmy. Mowa o odcieniu Viva Glam Miley Cyrus z edycji limitowanej, ale można ją jeszcze dostać (z tego, co się orientuję, prawdopodobnie na jesień pojawi się kolejny odcień z cyklu Viva Glam Miley - pomarańczowa czerwień). Jest to przepiękny, neutralny, ale dość intensywny róż o wykończeniu Amplified, czyli kremowym, ale bardzo długo utrzymującym się, ponieważ pigment się wżera w usta i pozostaje na nich praktycznie cały dzień.
Od lewej: Avon, MAC, Golden Rose, Loreal
Ufff, i to już wszystko na dzisiaj, przyznaję, że wybór nie był łatwy. Napiszcie koniecznie w komentarzach, czy używałyście jakiegoś w tych kosmetyków i jakie są Wasze ulubione produkty do ust?
Post powstał w ramach współpracy między blogerkami. Jeśli chcecie poznać top 5 innych dziewczyn, kliknijcie w linki:
Do następnego!
Kasia :-)
Golden Rose nam się pokrywa nawet kolor! :)
OdpowiedzUsuńNajpiękniejszy <3
Usuńwidzę, że mamy ulubieńców takich samych: GR i L'Oreal. Mam też tę szminkę z Avon i ogólnie jest fajna, ale nie trafiłam z kolorem i rzadko jej używam.
OdpowiedzUsuńNie mamy tym razem podobnych ulubieńców :) oj muszę się rozejrzeć za tą szminka z GR :))
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńPomadki GR to moje ulubione. Co do Mac to wciąż się zastanawiam nad zakupem swojej pierwszej sztuki i mam wątpliwości czy warto.
OdpowiedzUsuńWarto :) chociaż na początek brałabym jakieś wyjątkowe wykończenie, np. Retro Matte :)
UsuńOj, też by mi było ciężko wybrać tylko 5 :) Szminki MAC, Avon, GR i L'Oreal też bardzo lubię, to chyba moje ulubione firmy, może jeszcze Bourjois bym dorzuciła :)
OdpowiedzUsuńMam Golden Rose i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńsame śliczne kolory :)
OdpowiedzUsuńTeż pałam miłością do szminek MAC :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że MAC i Golden Rose się powiela :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o firmie Bomb Cosmetics, ale te zapachy brzmią świetnie. ;D
OdpowiedzUsuńObserwuję. :)
Są cudowne <3
UsuńA właśnie gdzie można kupić Bomb Cosmetics bo zainteresowała mnie wersja arbuzowa :))
Usuńnp. na minti :) http://mintishop.pl/product-pol-1439-BOMB-Cosmetics-Kuracja-do-ust-Arbuz.html
UsuńMam Golden Rose 02 uuwielbiam :)))
OdpowiedzUsuńlip balm z loreala mi się marzy i też żałuje, że nie jest dostępny u nas :) ja jakby co już też dodałam posta bo chyba coś się namieszało z linkami :)
OdpowiedzUsuńTen Golden Rose kusi mnie już od długiego czasu, muszę w końcu go kupić ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne pomadki :)
OdpowiedzUsuńsliczne pomadki! podobaja mi się odcienie. Troche GR dla mnie za ciemna!
OdpowiedzUsuńbuziaczki i obserwuje!
zapraszam do mnie :)
Szminki z MAC'a są śliczne, szkoda że ceny kosmiczne :)
OdpowiedzUsuńMi się marzy MAC w tym sławnym cielistym kolorze :) Na pewno kiedyś sobie ją sprawię :)
OdpowiedzUsuń