Za oknem ostatnie podrygi lata, powoli wszyscy szykujemy się do nadchodzącej jesieni. Dla mnie jest to najbardziej inspirująca pora roku i zawsze czekam na nią z utęsknieniem. Uwielbiam jesienne barwy i to dzięki nim rodzi się w mojej głowie mnóstwo pomysłów na wpisy, makijaże itp. Chciałabym Wam dzisiaj pokazać wszystko to, czym lubię się w tę porę roku otaczać. Mam nadzieję, że będzie się Wam ten wpis przyjemnie oglądało i że poczujecie odrobinę jesienny klimat :)
Nowości do domu
Jesień sprawia, że potrzebuję zmienić trochę wystrój w domu. Nie lubię wydawać dużo kasy na dodatki, więc kupuję jedynie rzeczy, które w szybki sposób odmienią dom. W tym roku bardzo spodobała mi się oferta H&M Home. Zaopatrzyłam się więc w przepiękny obrus w odcieniu brudnego różu (KLIK). Niestety wykonany jest w 100% z bawełny (przydałaby się minimalna domieszka czegoś sztucznego), przez co ciężko go doprasować. Ale nie zmienia to faktu, że prezentuje się pięknie. Do tego dokupiłam filiżankę w śliwkowym kolorze, która totalnie mnie urzekła. Nie mogłoby też zabraknąć wrzosu, to u mnie must have na jesień :)
Umilacze czasu
Jesienią warto sobie znaleźć takie rzeczy, które trochę umilą te szare, ponure dni. U mnie w tym roku będzie to pyszna zielona herbata Lato w Prowansji z Five o'clock o przepięknym lawendowym aromacie, świeca WoodWick oraz oczywiście Fireside treats z Yankee Candle.
Najlepszym sposobem na długie jesienne wieczory są książki. Niedawno sięgnęłam po pierwszą część trylogii Alicja w krainie czasów Ałbeny Grabowskiej i kolejny raz przepadłam. Uwielbiam tę autorkę. Jeśli jeszcze nie czytaliście jej książek, to serdecznie Wam polecam!
Dwa razy w roku kupuję sobie grubaśny Twój styl z kuponami. Uwielbiam śledzić trendy, wycinać te kupony. Sprawia mi to dużo frajdy. Kto też tak ma? :)
Kolory
No dobra, przyznaję się, że ciągnie mnie ostatnio do ciepłych kolorów i to po nie sięgam najczęściej. Jak widzicie, zakupiłam sobie camelowe poszewki na poduszki (H&M Home) i musztardową torebkę (Camaieu). Chociaż nadal w głębi serca kocham również odcień mauve. No cóż, trzeba to będzie jakoś pogodzić :P
Jedzonko
Jesień to najbardziej inspirująca pora roku również pod względem jedzenia. Mi chyba najbardziej kojarzy się z dynią. W ten weekend na pewno na ryneczku kupię kawałek i przygotuję coś pysznego, bo po prostu się za nią stęskniłam. Pomyślałam, że wrzucę Wam moje ulubione przepisy na dania z dyni:
Pachnące świece to dla mnie must-have na jesienne wieczory :)
OdpowiedzUsuńMasz swoją ulubioną? :)
UsuńJa też kupiłam musztardową torebkę na ten sezon :) u mnie kompletnie jesiennie się dziś zrobiło, szaro buro deszcz i zimny wiatr.. siedzę w kubkiem czekoladowego cappuccino i się grzeję :)
OdpowiedzUsuńU mnie też :( za taką jesienią nie przepadam, chociaż trzeba przyznać, że w domu robi się wtedy bardzo przytulnie :)
Usuńmuszę obczaić te dyniowe przepisy :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! :)
UsuńNie przepadam za jesienią, ale w tym roku jakoś wyjątkowo szybko pogodziłam się z jej przyjściem. Może dlatego, że lato było takie piękne i nacieszyłam się wysokimi temperaturami ;) a poza tym kocham swetry i palenie świec!
OdpowiedzUsuńTo prawda, lato było cudne, więc może i jesień nie będzie taka zła :)
UsuńNajważniejsza to herbatka z rumem i świeczuszka o zapachu pomarańczy :)
OdpowiedzUsuńZ rumem nigdy nie piłam, za to uwielbiam z sokiem :)
UsuńSuper inspiracje <3
OdpowiedzUsuńDzięki :*
UsuńJa kocham jesień. Ciepły sweter, świeczka, herbatka z miodem!
OdpowiedzUsuń