stycznia 03, 2018

Pędzle Kavai vs. Zoeva

Ostatnio dostałam prośbę, żeby porównać pędzle Kavai z pędzlami Zoeva. Stwierdziłam, że to naprawdę niezły pomysł :) O tych pierwszych wspomniałam ostatnio w ulubieńcach minionego roku (KLIK), natomiast pędzle Zoevy znam od dobrych kilku lat (pisałam o nich np. TUTAJ), więc chętnie podzielę się z Wami moją opinią na temat tego, czy pędzle Kavai dorównują tym z Zoeva. Jeśli ciekawi Was ten temat, to koniecznie czytajcie dalej :)

pędzle-kavai-zoeva-brushes

Zacznę od tego, że będę mówić tylko i wyłącznie o nowej kolekcji pędzli Kavai. Pędzle ze starszej kolekcji również posiadam, ale nie należą do moich ulubieńców, ponieważ straszliwie drapią. Nowa wersja to także nowa jakość, która jest warta uwagi. 

Kavai K63 vs. Zoeva 230


18 zł vs. 41,90 zł

To takie typowe pencil brush, czyli pędzle idealne do aplikowania i rozcierania cieni na dolnej powiece, koncentrowania pigmentu cieni w zewnętrznym kąciku itp. Na zdjęciach poniżej widać, że Kavai ma minimalnie dłuższe włosie i jest ciut bardziej spiczasty, ale powiem Wam, że w pracy nie widzę między nimi większej różnicy. Włosie jest praktycznie identyczne, więc nie opłaca się za bardzo wydawać tyle kasy na Zoevę.


Kavai K65 vs. Zoeva 227


18 zł vs. 41,90 zł

To idealne pędzle do rozcierania. Uwielbiam też ich używać do robienia takiego szybkiego, dziennego smoky. Tą bardziej płaską częścią nakładam cień na całą powiekę, czubkiem rozcieram w załamaniu i gotowe :) Te dwa pędzle są do siebie bardzo podobne - zarówno pod względem kształtu (Zoeva jest ciut ładniej przystrzyżona, nic nie odstaje), jak i włosia. Nic nie drapie, obie sztuki są naprawdę miłe, więc tutaj znowu stawiałabym na tańszą wersję. 


Kavai K81 vs. Zoeva 231


18 zł vs. 41,90 zł

Tutaj już kształty trochę się od siebie różnią. 231 z Zoevy jest większy, grubszy, a K81 z Kavai węższy i dłuższy. Tego pierwszego uwielbiam używać do aplikacji cienia w zewnętrznym kąciku, natomiast Kavai lepiej mi się sprawdza do precyzyjnego nakładania cienia w załamanie powieki. Oba pędzle bardzo lubię, mają tak samo przyjemne włosie, ale Zoeva wygrywa kształtem, bo nie znalazłam jeszcze tak fajnie ściętego pędzla do zewnętrznego kącika.


Kavai K80 vs. Zoeva 228


18 zł vs. 41,90 zł

Tutaj również pędzle różnią się od siebie kształtem. Kavai ma mniej włosia i jest ono krótsze. Oba służą do blendowania, ale powiem Wam, że Zoeva to nie jest mój must have, bez którego nie mogę żyć, więc tutaj wybrałabym raczej tańszą wersję. Chociaż przyczepię się trochę, że Kavai już jest pofarbowany i nie mogę tego w żaden sposób domyć. 


Podsumowując, firma Kavai tak poprawiła jakość swoich pędzli, że pod względem włosia nie różnią się praktycznie wcale od tych z Zoevy, więc jak najbardziej je polecam. Życzyłabym sobie, żeby w asortymencie pojawiło się więcej pędzli do oczu z białym włosiem, bo na razie bodajże jest ich tylko 5 (jest jeszcze K64 czyli węższa wersja K63). Poza tym muszę też wspomnieć, że ta poprawa jakości nie wpłynęła za bardzo na cenę. Za to duży plus! Małym minusem z kolei może być dostępność, bo pędzle Kavai można dostać chyba tylko w internecie w dosłownie kilku sklepach, ale są tam często wyprzedane. Natomiast trzeba zaznaczyć, że minus ten dotyczy też Zoeva, którą można dostać tylko w Mintishop i na stronie Sephory.
No i warto wspomnieć też o tym, że marka Kavai poprawiła nie tylko włosie, ale i ogólny wygląd pędzli. Mają one teraz lakierowany trzonek, grawerowane napisy i całość wygląda bardzo elegancko.
Ja jestem zadowolona z nowych pędzli Kavai i dla mnie one wygrywają z pędzlami Zoeva, które zrobiły się przesadnie drogie.

Dajcie znać koniecznie, czy mieliście już okazję używać nowych pędzli Kavai i jak się u Was sprawdziły? :)

Do następnego!
Kasia

6 komentarzy:

  1. nie znam pędzli Kavai, ale mam kilknanaście sztuk Zoevy i baaaardzo je lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię pędzle Kavai ( mam kolekcję pędzli do twarzy) I na pewno zakupie te z Twojego porównania :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mam żadnego pędzla z tych marek, ale wyglądają ładnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam ani jednych ani drugich. Noszę się z zakupem nowych pędzli już ładnych parę miesięcy i chyba zdecyduję się na początek na te z Kavai :) Fajne porównanie, pomogło mi:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę zaopatrzyć się w pędzle Kavai :) Jak na razie mam tylko kilka i to z różnych firm.

    OdpowiedzUsuń
  6. Już w ulubieńcach mnie tymi pędzlami zaciekawiłaś, a teraz wiem, że K65 muszę sobie kupić! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)

TOP