stycznia 27, 2018

Przegląd rozświetlaczy z Golden Rose

Hej!

Rozświetlona cera jest modna już od dobrych kilku sezonów. Też lubię ten trend, chociaż wiem, że moja przetłuszczająca się cera mogłaby żyć bez rozświetlacza. Mimo to chętnie je testuję, również dlatego, żeby wiedzieć, co Wam polecić :) Tym razem chciałabym Was zaprosić na przegląd rozświetlających produktów z Golden Rose


Longstay Highlighter Shimmer Eyeshadow 


O rozświetlaczach z pędzelkiem pisałam już na blogu TUTAJ, więc dzisiaj będzie o nich krótko. Mi do gustu zdecydowanie bardziej przypadł nr 02, bo tworzy ładniejszą taflę. Nr 01 to drobinki brokatu zatopione w cielistej bazie. Duży plus za zastygającą formułę - dzięki temu rozświetlacze trzymają się na twarzy calutki dzień. Ogólnie produkt niezły, ale na tle pozostałych, o których dzisiaj opowiem, w moim odczuciu plasuje się na ostatnim miejscu


Highlighter stick


Rozświetlacze w sztyfcie to fajna opcja dla osób, które lubią delikatny efekt zdrowej cery. Będą też dobrą bazą pod pudrowe produkty. Do wyboru mamy dwa odcienie: 01 czyli cieplejszy - szampańsko - złoty oraz chłodniejszy, bardziej różowy nr 02. Łatwo jest więc je dobrać do typu urody. Oba wyglądają na twarzy ładnie, nie zawierają drobinek, tworzą jedynie przepiękną, aczkolwiek dosyć delikatną taflę. To produkt dla fanek naturalnego, nie przesadzonego błysku.


Metals Liquid Glow Highlighter


Te rozświetlacze to odpowiedź marki na najmodniejszy w tym sezonie metaliczny efekt. Ta propozycja zdecydowanie bardziej przypadnie do gust osobom, które lubią mocny blask na policzkach. Te rozświetlacze to totalna petarda. Potrzeba naprawdę niewiele, by było je widać, a efekt można stopniować! Do przetestowania otrzymałam dwa odcienie: 01 Pearl Pink, czyli bardziej różowy oraz przepiękny szampański 03 Warm Gold. Ja powiem tylko jedno - te rozświetlacze są po prostu boskie <3


Mineral Terracotta Powder


No i już ostatnie, wypiekane pudry, a wśród nich rozsławiony przez Maxineczkę nr 04, czyli piękny satynowy brąz, który służy bardziej do opalenia twarzy, ale daje niesamowicie naturalny efekt oraz 08, czyli typowy rozświetlacz w pięknym, cielistym odcieniu. Oba produkty bardzo mi się podobają i zdecydowanie są warte wypróbowania :)


Czas na swatche (na zdjęciu ciężko pokazać blask, bardziej zależało mi na dobrym oddaniu kolorów):

Od lewej: Longstay Highlighter Shimmer Eyeshadow nr 01, 02; Metals Liquid Glow Highlighter nr 01, 03; Highlighter Stick nr 01, 02; Mineral Terracotta Powder nr 08, a do góry nr 04

A na sam koniec zostawiam film, w którym również opowiadam o tych produktach. Zachęcam do obejrzenia :)


Wszystkie produkty z Golden Rose możecie kupić na goldenrose.pl.

I to wszystko na dzisiaj. Dajcie koniecznie znać, czy znacie jakiś rozświetlacz z Golden Rose i jak się u Was sprawdził? :)

Do następnego! 
Kasia

10 komentarzy:

  1. Muszę koniecznie wypróbować ten puder nr 4 :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyznam, że żadnego nie miałam, a wybór jest spory. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. te rozswietlacze w sticku sa swietne ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja Terracotta nr. 4 dotyka już dna :( a kocham ten puder!

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam Terracottę rozsławioną przez Maxi ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam te w sticku - Dla mnie totalne buble ;(
    Buziaczki, loveanea ;*
    (www.loveanea.pl)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czy będzie recenzja nowego korektora GR? Właśnie na stronie zauważyłam w nowościach korektor Total Cover 2 i n1 :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)

TOP