listopada 12, 2017

Lily Lolo - prasowany rozświetlacz Rose Illuminator

Hej!

Jakiś czas temu pisałam na blogu o rozświetlaczu Champagne Illuminator z Lily Lolo (TUTAJ), a dzisiaj chciałabym pokazać Wam jego chłodniejszego brata - Rose Illuminator. Jeśli są wśród Was fanki bardziej różowego rozświetlenia, to koniecznie czytajcie dalej :)


Opis producenta


Do kolekcji prasowanych rozświetlaczy Lily Lolo, obok Champagne Illuminator i Bronzed Illuminator, dołączył nowy ocień. Oto Rosé Illuminator, który został stworzony, by dodać Twojemu makijażowi świetliste, lekko chłodne wykończenie. Formuła wzbogacona olejkami arganowym i z pestek granatu sprawia, że skóra momentalnie zyskuje naturalną świeżość i rozświetlenie.  Rosé Illuminator jest odpowiedni do wszystkich typów karnacji. Ponadto jego eleganckie opakowanie z lusterkiem sprawia, że to kosmetyk idealny do podręcznej kosmetyczki.


Skład


MICA (mika), OCTYLDODECANOL (emolient), ARGANIA SPINOSA (ARGAN) KERNEL OIL (olejek arganowy), PUNICA GRANATUM (POMEGRANATE) SEED OIL (olejek z pestek granatu), CANDELILLA CERA (wosk z liści wilczomlecza meksykańskiego), TOCOPHEROL (witamina E), RICINUS COMMUNIS (CASTOR) SEED OIL (olejek rycynowy), POLYGLYCERYL-2 ISOSTEARATE/DIMER DILINOLEATE COPOLYMER (emulgator), GLYCERYL CAPRYLATE (emolient), HELIANTHUS ANNUUS (SUNFLOWER) SEED OIL (olej słonecznikowy), LEPTOSPERMUM SCOPARIUM (MANUKA) OIL (olej manuka), SODIUM HYALURONATE (hialuronian sodu), ERYNGIUM MARITIMUM CALLUS CULTURE FILTRATE (wyciąg z mikołajka nadmorskiego), [+/-CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE), CI 77491 (IRON OXIDE), CI 77007 (ULTRAMARINES), CI 77742 (MANGANESE VIOLET)]

Wersja Rose ma niemalże identyczny jak Champagne Illuminator. Nie zawiera jedynie oleju manuka. 


Kolor


Tym razem firma postawiła na chłodniejszy odcień. Rose Illumnator w opakowaniu jest różowy, po roztarciu staje się bardziej biały, ale jednak tę różową poświatę zdecydowanie widać. Polecałabym go dla osób, które mają chłodny typ urody lub po prostu lubią różowe rozświetlacze. Dla mnie ta wersja będzie idealna zimą, kiedy resztki opalenizny znikną i zacznę sięgać po chłodniejsze odcienie kosmetyków. 
Powiem Wam, że na początku myślałam, że ten rozświetlacz to jest ten sam produkt, który możemy znaleźć w paletce Naked Pink (pisałam o niej TUTAJ). Na szczęście jednak Rose Illuminator jest jaśniejszy i zdecydowanie bardziej rozświetlający, co możecie zobaczyć na zdjęciu poniżej.

Po lewej Rose Illuminator, po prawej rozświetlający róż z paletki Naked Pink

Cena i dostępność


Rozświetlacz kosztuje 90,90 zł i możecie go dostać na stronie costasy.pl
UWAGA! Do jutra (13.11) jest na niego (i nie tylko) promocja -15% :)

Podsumowanie


To kolejny świetny produkt Lily Lolo. Rozświetlacz wygląda przepięknie na policzkach. Nie daje takiego przesadzonego efektu, więc fajnie sprawdza się na co dzień. Cieszę się, że go mam, ponieważ będzie idealnie pasował do moich zimowych makijaży, w których zdecydowanie dominują chłodne odcienie. Poza tym jak zawsze zachwycam się naturalnym składem, który pielęgnuje naszą cerę. Jeśli lubicie takie chłodne, różowe rozświetlenie, to jak najbardziej polecam. Na pewno będziecie z niego zadowolone :)

Dajcie znać, jak Wam się podoba i po jakiego koloru rozświetlacze najczęściej sięgacie? :)

Buziaki!
Kasia

9 komentarzy:

  1. Champagne Illuminator mam i bardzo lubię, Rose jest dla mnie za chłodny ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja wolę szampańskie odcienie,róż to raczej nie moja bajka w tym przypadku

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie byłby chyba za chłodny, co nie zmienia faktu, że w opakowaniu wygląda obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Któryś raz słyszę o produktach tej firmy i same pozytywne opinie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam za dużo naturalnego "różu"na policzkach, więc wolę je przytłumiać.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)

TOP