Ulubieńcy grudnia

Hejka :)

Grudzień przeleciał mi bardzo szybko, głównie za sprawą Świąt :) Jednak zdążyłam zachwycić się kilkoma kosmetykami. Zapraszam na przegląd ostatnich ulubieńców tego roku. 

1. Astor - korektor Perfect Stay 24h - odcień 001 Ivory

Pojemność: 6,5g
Cena: 30,99 zł
Dostępność: Rossmann i inne drogerie z szafami Astor

Jestem mile zaskoczona tym korektorem, bo jest naprawdę dobry. Najbardziej zadziwił mnie jego kolor. Jest mega, mega jasny (nawet dla mnie, a pewnie wiecie, że jestem wielkim bladziochem). Dzięki temu korektor bardzo ładnie rozświetla okolicę pod oczami. Na pewno będzie o nim osobny post, w którym porównam jego odcień z innymi korektorami. 

Konsystencja jest bardzo przyjemna, nie za sucha, przez co korektor nadaje się do nakładania pod oczy. Produkt dobrze kryje i utrzymuje się cały dzień.

2. Golden Rose - Mineral Terracotta Powder - odcień nr 04

Pojemność: 12g

Cena: 24,90 zł

Dostępność: goldenrose.pl lub wyspy Golden Rose

Od razu zaznaczę, że nie jest to puder w pełni mineralny. Zawiera jedynie pojedyncze mineralne składniki typu mika czy krzemionka. Wzięłam sobie odcień najciemniejszy z tych jednokolorowych. Dwa następne są podzielone na dwie części - jedna to bronzer, a druga to bodajże rozświetlacz. 

A ja sama (jako bladzioch) zakupiłam odcień 04 do konturowania i lekkiego ocieplania twarzy. Efekt jest naprawdę bardzo delikatny, więc na nieco ciemniejszej cerze już nic by nie było widać. U mnie taki efekt się podoba i polecam ten kolor dla wielkich bladziochów. 

Puder ma dużo drobniutkich drobinek, jednak na skórze daje satynowy efekt i bardzo ładnie rozświetla. 

Mi się ten produkt bardzo spodobał. Takie lekkie konturowanie na dzień jest, moim zdaniem, idealne. Niestety nie wiem, jak produkt ten zachowuje się nałożony na całą twarz.

3. Golden Rose - puder do brwi Eyebrow Powder - odcień 102

Pojemność: 2,5g

Cena: 9,90 zł

Dostępność: goldenrose.pl lub wyspy Golden Rose

Kolejny bardzo dobry produkt z Golden Rose. Puder ma duży wybór kolorów, więc każda znajdzie coś dla siebie. Odcień 102 jest jasny, ale nie ma ciepłych, rudych tonów, których za bardzo nie lubię. Jest dobrze napigmentowany, trzyma się cały dzień, więc czego chcieć więcej? :)

4. Inglot - cień do powiek - odcień 450

Pojemność: 2,7g

Cena: 13 zł

Dostępność: sklepy lub stoiska Inglot

Jeden z piękniejszych odcieni, jaki kiedykolwiek widziałam. Nawet nie wiem, jak go określić. Żurawinowy, burgundowy z domieszką różu, coś takiego :) Absolutnie piękny i wyjątkowy.

5. Wibo - szminka Glossy Temptation - odcień 5

Pojemność: 4g

Cena: 8,99 zł

Dostępność: drogerie Rossmann

Nowość z Wibo zastępująca słynne Eliksiry. Ponieważ mam ostatnio fazę na nudziakowe odcienie i szukam beżu idealnego, wzięłam szminkę o numerze 5. I się nie zawiodłam. Szminka ma śliczny, beżowy kolor oraz lekkie, błyszczykowe krycie. Na ustach wygląda bardzo ładnie. W porównaniu do Eliksirów wydaje mi się, że ta ma ciut twardszą konsystencję, jednak generalnie są bardzo podobne :)

I to na dzisiaj wszystko. Napiszcie koniecznie w komentarzach, co Was zachwyciło z grudniu. A ja zabieram się do tworzenia posta o moich kosmetycznych odkryciach roku 2014.

Do zobaczenia zatem już niedługo :)

K.