Golden Rose - Lip & Blush Velvet Touch | Wszystkie odcienie

Hej!

Wiem, że ostatnio nie pojawiam się tutaj zbyt często, ale przyszedł jakiś kryzys twórczy, wybaczcie. Na swoje usprawiedliwienie mam to, że niedawno podjęłam ważny dla mnie krok, a mianowicie walkę z grudkami na mojej twarzy. Musiałam wyeliminować mnóstwo kosmetyków i mimo że mam ich jeszcze naprawdę sporo, to pojęcie minimalizmu i pewnej równowagi w tym temacie jest mi coraz bliższe. Dajcie w ogóle znać, czy chcielibyście serię wpisów albo filmów o tym, co mnie skłoniło do tej decyzji i jakie konkretnie kroki podjęłam. To tak gwoli wyjaśnienia, dlaczego mnie nie było, ale dzisiaj temat będzie zupełnie inny. Pewnie wiecie, że bardzo lubię markę Golden Rose i chciałabym Wam pokazać produkt, który niezwykle mnie zaciekawił, czyli Lip & Blush Velvet Touch. Mam wszystkie odcienie, które zaprezentuję Wam w dalszej części wpisu. Zapraszam :)

Opakowanie, aplikator

Według mnie produkt ma przeurocze opakowanie - małe, zgrabne, zmieści się nawet w najmniejszej torebce. Aplikator jest tradycyjny, błyszczykowy, ale nieco wygięty, przez co fajnie dopasowuje się do ust i wygodnie się nim maluje. Z takich jeszcze technicznych rzeczy to szminko - róż ma 4,5 ml, ważny jest 12 miesięcy od otwarcia i nie posiada żadnego zapachu. 

2 w 1

Jak sama nazwa wskazuje, Lip & Blush to kosmetyk zarówno do ust, jak i policzków. Ma musową konsystencję. Na ustach nie zastyga, daje delikatny kolor, natomiast po roztarciu na policzkach staje się bardziej suchy, pudrowy. Jest to fajna opcja dla osób, które nie lubią mocnego koloru na ustach i sięgają jedynie po coś subtelnego. Moim zdaniem produkt najlepiej prezentuje się wklepany w wargi. Jeśli chodzi o policzki, to tak jak już wspomniałam, zrezygnowałam zupełnie z testowania tego typu kosmetyków na swojej twarzy. Użyłam go raz i rozcierał się świetnie, nie zrobił żadnych plam i bez problemu zaaplikował się na już przypudrowany podkład. Tak samo rozciera się na dłoni, więc jeśli nie musicie zwracać uwagi na składy, to będzie to na pewno fajne rozwiązanie np. dla cer suchych.

Odcienie

W asortymencie GR znajdziemy 5 pięknych, naturalnych odcieni. Oto one:

01 - najcieplejszy z całej piątki, najbardziej pomarańczowy

02 - piękny, neutralny ocień różu

03 - słodki, cukierkowy róż

04 - troszkę ciemniejszy róż, pięknie wygląda na ustach

05 - najbardziej beżowa wersja, na ustach wyszedł ciepło, w rzeczywistości bardziej neutralny. Dobra opcja dla osób, które nie lubią mocnego konturowania. Można go delikatnie wklepać w policzek i fajnie zastąpi bronzer i róż.

Jeśli chcieliście przetestować ten produkt, to w tym miesiącu jest ku temu idealna okazja, ponieważ kosztuje jedynie 13,90 zł. Na pewno spodoba się osobom, które lubią delikatnie podkreślać usta i policzki. Dostaniecie go na stronie goldenrose.pl. 

Jak Wam się podobają te odcienie? Znacie w ogóle ten produkt? Piszcie w komentarzach :)

Buziaki!

Kasia