Chciałabym Wam dzisiaj opowiedzieć o moim idealnym kremie pod oczy. Zdetronizował on wszystkie inne, których do tej pory używałam. Pojawił się kilka razy na blogu w ulubieńcach itp., ale dopiero teraz doczekał się osobnej recenzji. Nie mam pojęcia, dlaczego tak długo zwlekałam, bo ten produkt to prawdziwa perełka. Lepiej późno niż wcale, zatem zapraszam na wpis o arganowym kremie pod oczy marki Nacomi.
Standardowe 15 ml zapakowane jest w porządne, szklane opakowanie. Pewnie można się przyczepić, że to słoiczek i krem trzeba nakładać palcem, ale mi to za bardzo nie przeszkadza, ponieważ produkt aplikuję na noc i zawsze przed myję ręce.
Kosmetyki marki Nacomi charakteryzują się naturalnym składem. Nie inaczej jest z kremem pod oczy. Na drugim miejscu znajduje się olej arganowy, potem masło shea, olej z pestek winogron, gliceryna, pantenol oraz olej kokosowy. Zresztą same zobaczcie:
Deionized Aqua, Argania Spinosa Kernel Oil, Butyrospermum Parkii (Shea) Fruit Butter, Vitis Vinifera Seed Oil, Cetyl Alcohol, Glycerin, Panthenol, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Stearic Acid, Tocopheryl Acetate, Sodium Lauroyl Glutamate, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid
Ja jestem tym składem totalnie zachwycona. Krem nie zawiera alergenów, parabenów, barwników oraz substancji zapachowych. Mam bardzo wrażliwą okolicę pod oczami i często przez kremy szczypią mnie oczy. W przypadku tego produktu nic się takiego nie dzieje. Nie muszę uważać, że coś mi się dostanie do worka spojówkowego.
Widząc masło shea na trzecim miejscu, można się obawiać, że krem będzie miał twardą konsystencję, która będzie się rozpuszczać dopiero pod wpływem ciepła. Na szczęście nic z tych rzeczy. Produkt przypomina gęstą śmietanę. Bardzo łatwo się go rozprowadza i ma mega bogatą formułę. Od razu po aplikacji przynosi ukojenie. Krem pozostawia po sobie delikatny film. Uwielbiam go nakładać grubszą warstwą na noc. Rano budzę się z naprawdę świetnie nawilżoną skórą. Poza tym to pierwszy produkt, który delikatnie spłycił mi zmarszczki pod oczami. Powiem Wam, że stosując ten krem, widzę zdecydowaną poprawę kondycji delikatnej okolicy pod oczami.
Jeśli chodzi o koszt, to rozpiętość cenowa jest naprawdę spora (od ok 22 do 32 zł). Wydaje mi się, że najtaniej można go dostać w drogeriach Hebe oraz na www.cocolita.pl.
Śmiało mogę powiedzieć, że to najlepszy krem pod oczy, jaki do tej pory stosowałam. Przegenialnie nawilża skórę pod oczami, ma bogatą konsystencję, która idealnie nadaje się na noc. Do tego ma krótki, dobry skład i nie kosztuje dużo. Czego chcieć więcej? :)
Miałyście już okazję go używać? Jeśli nie, to koniecznie wypróbujcie to małe cudo! :)
Buziaki!
Kasia
Jestem pod wrażeniem, ostatnio chciałam kupić ich olejek winogronowy pod oczy, ale chyba jednak wezmę ten krem 👌🏻
OdpowiedzUsuń:D super, mam nadzieję, że będziesz zadowolona :)
UsuńChce go!
OdpowiedzUsuń:D
UsuńOk, a stosowałaś go na dzień, czy tylko nadaje się na noc ?
OdpowiedzUsuńNie lubię takich bogatych konsystencji na dzień ;)
UsuńZastanawiałam się nad jego zakupem i w sumie nie wiem dlaczego z niego zrezygnowałam.
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować :)
UsuńSklad ma ladny, ale moja trzydziestoletnia skora potrzebuje troszke wiecej skladnikow o dzialaniu anty-age :)
OdpowiedzUsuńooo :O ja mam 29 lat i wydaje mi się, że z lepszym składem ciężko dostać. Jakiego kremu używasz? :)
Usuńróżnych, bo jeszcze nie trafiłam na ideał :/ ale generalnie służą mi cięższe konsystencje, z zawartością olejów, kofeiny i witamin E, C i A :)
UsuńMuszę się za nim rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! :)
Usuńchętnie bym wypróbowała :) chociaż chyba nie wydaje się za bardzo wydajny? no i szkoda że jednak nie w tubce.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem jest wydajny :)
UsuńWkrótce skończy mi się obecny krem pd oczy. Wezmę ten pod uwagę :)
OdpowiedzUsuńU mnie szału nie zrobił niestety:(
OdpowiedzUsuńAle super! Mam go w zapasach, nie mogę się doczekać aż otworzę :D
OdpowiedzUsuń